reklama
Forum BabyBoom

Dzień dobry...

Starasz się o maleństwo, wiesz, że zostaniecie rodzicami a może masz już dziecko? Poszukujesz informacji, chcesz się podzielić swoim doświadczeniem? Dołącz do naszej społeczności. Rejestracja jest bezpieczna, darmowa i szybka. A wsparcie i wdzięczność, które otrzymasz - nieocenione. Podoba Ci się? Wskakuj na pokład! Zamiast być gościem korzystaj z wszystkich możliwości. A jeśli masz pytania - pisz śmiało.

Ania Ślusarczyk (aniaslu)

  • Czy pomożesz Iwonie nadal być mamą? Zrób, co możesz! Tu nie ma czasu, tu trzeba działać. Zobacz
reklama

Czy można i jak zaplanować płec dziecka?? chłopiec/dziewczynka?:)

Magda Kochana jesteś pod opieką lekarza, nie martw się. Ja też miałam brać w ciąży acard albo clexane, jednak moja choroba wrodzona nie pozwala na podanie tych leków. Więc u mnie byłby gorszy problem. Dasz radę. A wiesz ze stres ma wpływ na wynik badań krzepliwosci? Musisz wyluzować bo wyniszczysz się samym tym stresem kochana. A probowalas rozmawiać z lekarzem o tym ze ciągle widzisz tylko najgorsze? Że martwisz się na zapas? To ma wpływ na Twoją dzidzie. Walcz o nią.
 
reklama
tak rozmawiałam nawet chciałam żeby mi hydroxyzyne wypisal 10 mg bo wiem ze można brac ja już po tych poronieniach wpadam w paranoje ale lekarz powioedzial ze na następnej wizycie może mi wypisze na razie zadnych lekow
 
Magda Mi kochana wyszedł kiedys zespół antyfosfolipidowy Ale nie moglam dostać leków ponieważ mam inną chorobę, stwierdzili ze będzie dobrze i kontynuowali badania, stres widocznie u mnie dawał takie wyniki bo nie moge mieć zespołu antyfosfolipidowego gdyż okazało się ze mam wadę wrodzona krwi - krew mi nie krzepnie,płytki krwi mam uposledzone. Więc u mnie poszło w stronę krwotokow niż zakrzepicy:) badania genetyczne wykluczyly problemy z nadkrzepliwoscia. Musisz myśleć pozytywnie,aby dzidzia mogła się rozwijać :)
 
Magda to normalne, że ma się czarne myśli. Ja nie odważyłabym się brać tego leku. Zwłaszcza na początku.

Airfix ja to w ogóle miałam traumę, że mały też będzie pepowiną owinięty. Córka była 4 razy. Na ostatnim usg 4d lekarz mi powiedział, że nie jest. I dziwił się, że od razu cc nie miałam. Może warto iść do psychologa, by odciąć się trochę od myślenia o staraniach, porodzie itp.
 
Hej dziewczyny Magda koniecznie pogadaj z lekarzem o swoich obawach. Są różne ziołowe uspokajacze które mogą pomóc bo na pewno dla dziecka twój strach jest bardziej szkodliwy. Wszystko będzie dobrze zobaczysz tylko trzeba zacząć w to wierzyć.

Ja mam wizytę u ginekologa w poniedziałek. Zobaczymy czego się dowiem ciekawego. Stresuje się bo cały czas boli mnie podbrzusze...witaminy biorę na wieczór bo mnie od nich mdli.

Ciekawe co z panna myszka. Dawno się nie odzywała. Wracaj kochana!
 
Heyka dziewczyny

Tynka też wywoływałam Pannę Myszkę ciekawe co tam u niej bo chyba już jest w 33 tc także coraz bliżej :biggrin2:

Magda ja też na początku ciąży sobie wkręcałam czy aby wszystko w porządku ale z czasem samo przeszło, teraz wiadomo obawy związane z porodem pomalutku się pojawiają, także dużo spokoju uwierz nam, nie warto ;-) ;). Elisse mój maluszek też był 4 razy owinięty pępowiną ale jak robiłam 3/4d nic nie było widać że jest owinięty dopiero pod koniec ciąży musiał się jakoś wiercić i niestety był poowijany, tylko u nas zakończyło się cc z innych przyczyn.
Byłam też na badaniu krzywej cukrzycowej i było okropnie strasznie mnie mdliło, do tego w szpitalu jest remont i przez 3 h nasłuchałam się wiercenia młota pneumatycznego mały był niespokojny.
 
Hej dziewczyny postanowiłam napisac do Was chociaż więszkość mnie nie zna. Byłam tu po narodzinach 2 synka, że by zaplanować trzecie oczywiście córkę. Maran Ty mnie na pewno pamiętasz.:) Gratuluję córuni. Przyszłam tu do Was po o małe mentalne wsparcie. Jestem w 20 tyg. ciązy. W 16 tyg. lekarz obiweścił mi ze dziewczyna 100% bo siusiaka juz na tym etapie by widział.Boże jaka byłam szczęsliwa tym bardziej, że za bardzo się do tych starań nie przygotowałam (trzecie poroniłam to w sumie 4 ciąża). We wtorek poszłam na połówkowe. I co usłyszałam, że to jednak raczej chłopak. Jakbym dostała obuchem w łeb. Trochę poczułam się rozczarowana. Wiem, że to minie, ale myśl, że już nie będe miec swojej upragnionej córki jest straszna. Już słysze głosy ludzi , że znowu chłopak itd. itp. Mam nadzieję, że większości się jednak udało i maja swoje upragnione dzieci lub mieć będą.
 
Hej dziewczyny postanowiłam napisac do Was chociaż więszkość mnie nie zna. Byłam tu po narodzinach 2 synka, że by zaplanować trzecie oczywiście córkę. Maran Ty mnie na pewno pamiętasz.:) Gratuluję córuni. Przyszłam tu do Was po o małe mentalne wsparcie. Jestem w 20 tyg. ciązy. W 16 tyg. lekarz obiweścił mi ze dziewczyna 100% bo siusiaka juz na tym etapie by widział.Boże jaka byłam szczęsliwa tym bardziej, że za bardzo się do tych starań nie przygotowałam (trzecie poroniłam to w sumie 4 ciąża). We wtorek poszłam na połówkowe. I co usłyszałam, że to jednak raczej chłopak. Jakbym dostała obuchem w łeb. Trochę poczułam się rozczarowana. Wiem, że to minie, ale myśl, że już nie będe miec swojej upragnionej córki jest straszna. Już słysze głosy ludzi , że znowu chłopak itd. itp. Mam nadzieję, że większości się jednak udało i maja swoje upragnione dzieci lub mieć będą.
Milla21 a ja Ci tych synków zazdroszczę. Mam 2 córki. Jestem w ciąży z trzecim, to już 16 tc. Pragnę z mężem syna na ostatniej wizycie tj. 14 tc lekarka nic nie widziała bo się dzidzi zasłoniło. 1.02 mam wizytę i to będzie 18 tc. Intuicja mi mówi że na 98% dziewczynka niestety. Mi również będą gadać i się śmiać że znowu dziewczynka tym bardziej że mąż wszystkim zapewnia, że chłopak i boję się że go zawiodę.

Wysłane z mojego ASUS_T00J przy użyciu Tapatalka
 
reklama
Mila21 A ja Cię pamietam:) Gratuluję ciąży i kolejnego maleństwa.... przykro troszkę ze nie udało Ci się spełnić marzenia, ale na pewno kolejny synuś będzie kochany:* Mi nie chciał do 26tyg powiedzieć nic lekarz...Bo musiał być pewny.
 
Do góry