Mnie najbardziej uderza to,że on nie chce twoich dzieci a ty tak po prostu się na to godzisz.najważniejsze powinny być dzieci i to,czego one chcą,już i tak miały sporo nerwów przy okazji rozwody,a teraz jeszcze mama bardziej liczy się ze zdaniem faceta,niż ich,kobieto,ocknij się!