reklama
Forum BabyBoom

Dzień dobry...

Starasz się o maleństwo, wiesz, że zostaniecie rodzicami a może masz już dziecko? Poszukujesz informacji, chcesz się podzielić swoim doświadczeniem? Dołącz do naszej społeczności. Rejestracja jest bezpieczna, darmowa i szybka. A wsparcie i wdzięczność, które otrzymasz - nieocenione. Podoba Ci się? Wskakuj na pokład! Zamiast być gościem korzystaj z wszystkich możliwości. A jeśli masz pytania - pisz śmiało.

Ania Ślusarczyk (aniaslu)

  • Czy pomożesz Iwonie nadal być mamą? Zrób, co możesz! Tu nie ma czasu, tu trzeba działać. Zobacz
reklama

Czy to purple crying? Płacz bez powodu

Monag89

Fanka BB :)
Dołączył(a)
7 Lipiec 2019
Postów
152
Moja córeczka ma 3,5 miesiaca. Na ogół jest pogodnym dzieckiem, dużo się uśmiecha, jest towarzyska, lubi się bawić. Nie miała nigdy kolek. W dzień śpi tak średnio, przeważnie ma drzemki po 0,5 godz. Ale jak się budzi to się uśmiecha, nie marudzi.
Jednak od jakiegos czasu wieczorami (nie codziennie) bardzo płacze. Przez cały dzień jest wszystko ok, a około godz 18-19 nagle zaczyna płakać i płacze tak przez kolejne 2 godziny. Nic jej nie uspokaja. Probuje przystawiac do piersi, nosimy z mężem na zmianie, próbujemy wyciszyć, zainteresować czymś, delikatnie masujemy, nic nie pomaga. W koncu zasypia ze zmeczenia.
Nie wiem co jest przyczyną takiego płaczu. Jest wykapana, najedzona, przebrana a nagle strasznie placze. Czy któraś z Was przechodziła takie trudne wieczory ze swoim niemowlaczkiem?
 
reklama
W Polsce jest kult kolki i wszyscy, zawsze, na każdy płacz bez wyraźnej przyczyny Ci powiedzą, że kolka i nafaszerują dziecko cudownymi kropelkami :D Ale tak naprawdę, to nie dojdziesz. Owszem niemowlęta często płaczą wieczorem, bo odreagowują. Ich układ nerwowy nie jest jeszcze gotowy na bodźce, z którymi mają do czynienia. Generalnie to płacz niemowląt jest nadal zagadkowy i nie poznaliśmy jego przyczyny. W Polsce króluje kolka a w USA purple crying 🤷‍♀️ Może ma skok? Może za długo zwlekacie z polożeniem malucha spać?
 
W Polsce jest kult kolki i wszyscy, zawsze, na każdy płacz bez wyraźnej przyczyny Ci powiedzą, że kolka i nafaszerują dziecko cudownymi kropelkami :D Ale tak naprawdę, to nie dojdziesz. Owszem niemowlęta często płaczą wieczorem, bo odreagowują. Ich układ nerwowy nie jest jeszcze gotowy na bodźce, z którymi mają do czynienia. Generalnie to płacz niemowląt jest nadal zagadkowy i nie poznaliśmy jego przyczyny. W Polsce króluje kolka a w USA purple crying 🤷‍♀️ Może ma skok? Może za długo zwlekacie z polożeniem malucha spać?
Maluszek budzi się po ostatniej drzemce mniej więcej o godz. 17.30 A płacz zaczyna się już np po godzinie od obudzenia. Więc chyba jeszcze za wcześnie na nocny sen?
 
Moja ma prawie 7 m ,i codziennie chodzi spać o 19 ,więc nie wiem czy nie za wcześnie, wieczorami zawsze jest zmierzla, nie płacze, ale nic jej nie pasuje mimo że np tyle co wstała po drzemce, może faktycznie odreagowuje, czy macie wlaczony tv??
 
Moja ma prawie 7 m ,i codziennie chodzi spać o 19 ,więc nie wiem czy nie za wcześnie, wieczorami zawsze jest zmierzla, nie płacze, ale nic jej nie pasuje mimo że np tyle co wstała po drzemce, może faktycznie odreagowuje, czy macie wlaczony tv??
Telewizor mamy praktycznie przez cały dzień wyłączony. Maluszek chodzi spać przeważnie o 21. Jak zaśnie to budzi się potem o 2 w nocy. A jak próbowałam żeby zasypiała już wcześniej np 19-20 to po godzinie albo pół się budziła i już nie chciała spać. A Twoja jak zaśnie o 19 to potem o której się budzi? W dzień ile ma drzemek i jakie długie?
 
Telewizor mamy praktycznie przez cały dzień wyłączony. Maluszek chodzi spać przeważnie o 21. Jak zaśnie to budzi się potem o 2 w nocy. A jak próbowałam żeby zasypiała już wcześniej np 19-20 to po godzinie albo pół się budziła i już nie chciała spać. A Twoja jak zaśnie o 19 to potem o której się budzi? W dzień ile ma drzemek i jakie długie?
Śpi do 1/2 ,później 6.30 I wstaje 7.30,potem idzie spać koło 12 ,śpi około 1.5 do 2 h i po niej jeżdżę koło 16 tak z 45min do godziny , u mnie tez koło 3 miesiąca był problem z płaczem wieczorami ,ale u nas wina był telewizor , może są jakieś inne bodzce , które potem mały odreagowuje , taki okres że zaczyna wszystko kodowac, a mała główka wszytko chłonie, czy przydatne czy nie
 
Moja córeczka ma 3,5 miesiaca. Na ogół jest pogodnym dzieckiem, dużo się uśmiecha, jest towarzyska, lubi się bawić. Nie miała nigdy kolek. W dzień śpi tak średnio, przeważnie ma drzemki po 0,5 godz. Ale jak się budzi to się uśmiecha, nie marudzi.
Jednak od jakiegos czasu wieczorami (nie codziennie) bardzo płacze. Przez cały dzień jest wszystko ok, a około godz 18-19 nagle zaczyna płakać i płacze tak przez kolejne 2 godziny. Nic jej nie uspokaja. Probuje przystawiac do piersi, nosimy z mężem na zmianie, próbujemy wyciszyć, zainteresować czymś, delikatnie masujemy, nic nie pomaga. W koncu zasypia ze zmeczenia.
Nie wiem co jest przyczyną takiego płaczu. Jest wykapana, najedzona, przebrana a nagle strasznie placze. Czy któraś z Was przechodziła takie trudne wieczory ze swoim niemowlaczkiem?
Moze placze jak jest zmeczona wieczorem po calym dniu. Moze za malo spi w dzien. Moj synek jak malo spi w dzien i jest zmeczony to wpada w histerie choc na ogol jest pogodny. Moze w takiej sytuacji potrzeba mniej bodzcow zeby sie uspokoila a nie noszenia, kladzenia itp.
 
reklama
Śpi do 1/2 ,później 6.30 I wstaje 7.30,potem idzie spać koło 12 ,śpi około 1.5 do 2 h i po niej jeżdżę koło 16 tak z 45min do godziny , u mnie tez koło 3 miesiąca był problem z płaczem wieczorami ,ale u nas wina był telewizor , może są jakieś inne bodzce , które potem mały odreagowuje , taki okres że zaczyna wszystko kodowac, a mała główka wszytko chłonie, czy przydatne czy nie
Od 1/2 do 6:30 nie spi czy tylko ja karmisz o tej 1 i spi do 6:30 lub 07:30? Ja sobie to poukladalam tak ze je o 8:00, 12:00,16:00,20:00 i 24:00, miedzy czasie np o 18:00 jakis deserek. I dzieki temu cala noc spi, o polnocy juz jest bardzo spiacy ale usypia wczesniej tak okolo 21:00 i potem budze tylko na to karmienie o polnocy. A w dzien tez ucina sobie krotkie drzemki. A jak sie czasem budzi np kolo 6:00 to daje smoczka i spi dalej.
 
reklama
Jedyne co tak naprawdę można w tej sytuacji poradzić to żebyś zapomniala cała lekturę, która przeczytałaś o rutynie niemowlaka. Po prostu zresetuj mózg i naucz się co działa na twoje dziecko. Bo ono jest niezwykle, jedyne w swoim rodzaju.
Sa dzieci, które maja określona rutyne od samego początku a są takie, ktore nigdy nie śpią o tej samej porze. To kwestia indywidualna.
Jesli twoje dziecko płacze wieczorem to może być milion różnych tego powodów. Może mu być niewygodnie, za ciepło, za zimno, przeszkadzaja cienie na suficie, nie chce być na raczkach, boli je brzuszek, samo nie wie czego chce...trzeba wyczuć co i jak.
Moja córka jakos wieczorami bardzo nie płakała ale przed 21 nie było sensu jej kłaść do spania. Nie zasypiała i już. A za dnia sypiała tak nieregularnie ze nie dało się przewidzieć. Musiałam obserwować i reagować na pierwsze objawy zmęczenia.
Gaba miała swoją rutynę, koniecznie musiała mieć kocyk na twarzy i jedna rączka dotykać buzi. W głowę zachodziłam o co jej chodziło a ona po prostu nie lubiła być zawijana. Musiała mieć raczke wolna i kropka.
Syn z kolei już o 19 zaczyna marudzić a najpóźniej o 20:15 już śpi jak kamień. Miał chyba ze trzy epizody wieczornego płaczu. Nic nie pomagało. Położyłam go wygodnie w łóżeczku, położyłam sie obok niego i po prostu byłam. Czasem to jedyne co można zrobić.
Nie ma sensu kopiować rutyny dzieci użytkowniczek forum. Twojemu dziecku może ona nie pasować.
Z mojego doświadczenia wynika, ze jeśli dziecko płacze i nie ma ku temu żadnego medycznego powodu to nie nos go, nie kołysz. Połóż wygodnie, zgaś światło, zrób ciszę i po prostu bądź. Czasami to najlepsze co można zrobic.
 
Do góry