Czy twój mężczyzna ogląda strony pornograficzne???

[dra]

pewnie jak każdy mężczyzna lubi oglądać,mój niestety ogląda ale musze to zrozumieć,ja mam do tego obrzydzenie,i nie lubie,ale mu nie zabronie bo to bez sensu,ale nie ukrywam,że mi źle i smutno z tego powodu,ale niestety muszę się z tym pogodzić

 

[anik281]

Tak jak w większości przypadków i mój mąż lubi tego rodzaju rozrywki.Normalnie mi to nie przeszkadza...ale gdy byłam w ostatnich tygodniach ciąży i w połogu , nie czułam się komfortowo wiedząc ,że to robi. Było mi po prostu przykro , jak pomyślałam ,że woli widok innych kobiet niż mój.

 

[cudelf]

Mój M raczej nie ogląda stron internetowych, za to nieraz oglądamy razem film. Mi to nie przeszkadza a nawet sama lubię czasem obejrzeć jakiegoś pornola, tylko ja to lubię takie filmy w których jest fabuła a mąż to tylko same bzykanie.

 

[xiza26]

wydaje mi sie że jest to normalne mój maz tez oglada takie stronki chodz teraz juz coraz rzadziej pozdrowionka

 

[dra]

mój oglada i ogląda i chyba nie przestanie oglądać,ale ostatnio oglądał i strasznie się zdołowałam ,miałam smutny dzień i sobie tak myśle czemu musi to ooglądać czego ja nie mam,w czym one są lepsze,przez to,że on ogląda mam coraz niżaszą samoocene teraz to się uznaje za paskude i już od 2tyg nie wychodzę z domu,może mi odbiło,ale po prostu taka jestem,nieraz sobie to olewam,ale nieraz jakoś nie mogę już nie wiem co myśleć

 

[nika23]

mojemu powiedzialam ze jak go takie cos robi to niech sobie oglada-ale moim zdanie to prymitywne jest. i w koncu tez sam doszedl do takiego wniosku.ja tak mu tylko powiedzialam ze jak chce to niech sobie oglada-ale gdyby zaczal to chyba bym tego nie zdzierzyla

 

[nika23]

dra- rozumiem cie . czulabym sie tak samo...ale w takim wypadku odplacilabym sie i zaczelabym ogladac facetow-nie dlatego ze chce tylko zeby zrobic mu na zlosc-a jakby cos mial przeciw i stwierdzil ze mu przykro ze sie ogladam za innymi to bym mu powiedziala ze mi tez jest przykro jak on patrzy na inne.najlepiej chyba jest powiedziec wprost ze zle ci z tym i nie chcesz by tak bylo-jak kocha to zrozumie.glowa do gory-nie ma sensu zamykac sie w domu!!pozdrawiam trzymaj sie:-)

 

[dra]

mówiłam wiele razy że mi przykro jest że źle się z tym czuje,że on to ogląda,ale on wciąż powtarza,że to nic złego,ale mnie to coraz bardziej boli w środku,a może ze mną na prawde coś nie tak,bo powinnam wyglądać i ubierać i zachowywać się tak jak w tych pornusach,jak kiedyś zadałam mu to pytanie,to odpowiedział,że jak chce należy decyzja do mnie,to chyba normalne nie jest

 

[nika23]

hmmm.moj chlopak nie oglada takich rzeczy ale wiele razy mialam podobne sytuacje-tzn probowal mnie zmienic-nie wprost ale dawal mi do zrozumienia ze chcialby zebym sie zachowywala tak a nie inaczej , ubierala tak a nie inaczej,i podobnie jak go pytalam czy naprawde chce zebym taka sie stala odpowiadal tak samo jak twoj-ze to moj wybor i mam zadecydowac-wkurzalo mnie to strasznie!!! az kiedys go zapytalam czemu jest ze mna skoro tyle rzeczy chce we mnie zmieniac-tzn ze mu sie nie podobaja-i zapytalam czy zakochal sie we mnie czy w jakims swoim wyobrazeniu o mnie.powiedzial ze we mnie-od tej pory idziemy na kompromisy - ja ubieram sie tak jak lubie i jak czuje sie wygodnie-czasem sprawie mu jakas niespodzianke i wskocze w krotka spodniczke - ubiore sie inaczej.ale jednoczesnie nie rezygnuje z jeansow i bluz-ubieram sie tak jak mam na to ochote w danym momencie-a charaktery-no coz bylo duzooooo rozmow-wiele lez nerwow klotni-ale jakos sie dogadalismy-teraz tez zdarzaja sie klotnie-ale wiem ze po kazdej z nich sie pogodzimy.mam nadzieje ze i wy wyjasnicie sobie to co was nawzajem gryzie i ze bedzie dobrz-wiem jedno nie mozesz sie zamykac na 4 spusty w domu i dolowac!!!! bo to nic nie da.

ale sie rozpisalam ...heh...

 

[dra]

wczoraj jeszcze z nim rozmawiałam i jeszcze raz mu powiedziałam,że je mi przykro,smutno ,odpowiedział zeby mi nie było przykro,przytulała mnie i całował ale i powiedział że to nic złego ogladanie,wiec ja juz nie mam sił powtarzać on nie rozumie że mnie to boli,nieraz mu tłumaczyłam ale i tak to samo,jak mu zakaże oglądać to nic nie da,bo kiedys tak zrobiłam to poszedł do swojego domu i tam sie naogladał,a teraz mieszka ze mną,chyba,że on już jest uzależniony,że on powinien się leczyc już sama nie wiem....ja nigdy nie zmienie swojego zachowania i ubioru,ubieram sie tak jak ja lubie a nie on,tak nieraz niezpodzianki moga byc któtka sukienka czy sexowna bielizna
wiem nie wiarto sie zamykać na 4 spusty ale nieraz tak bywa i tylko myśle w tym domu w czym te dzi.....są lepsze ode mnie,że je ogląda i tak nie znam odpowiedzi i jestem w kole zamkniętym