OhKrysiu
Zaciekawiona BB
- Dołączył(a)
- 11 Maj 2022
- Postów
- 65
Hej!
Zostałam chwilę temu mamą ślicznej dziewczynki w szpitalu i położna mówili o tym że ważne jest żeby wybudzać noworodka ze snu co trzy godziny. Mój noworodek jednak lubi sobie pospać i te przebudzenia na zmianę pieluchy i karmienie piersią wywołują u niej intensywny płacz i potem długo nie może się uspokoić. Finalnie kończą się takie sesje tym że ona cały czas płacze, wisi na piersi, i ogólnie jest rozdrażniona, cały okres gdy nie śpi potrafi przepłakać (ja też)
Ja zastanawiam się czy gdybym jej pozwoliła pospać do czasu samodzielnego rozbudzenia to coś by się stało? Z drugiej strony musi przecież jeść i mieć wymianę pampersa. Jakie jest Wasze zdanie, budzicie/budziliscie swoje dzieci? To moje pierwsze dziecko i jestem bardzo zestresowana;/
Zostałam chwilę temu mamą ślicznej dziewczynki w szpitalu i położna mówili o tym że ważne jest żeby wybudzać noworodka ze snu co trzy godziny. Mój noworodek jednak lubi sobie pospać i te przebudzenia na zmianę pieluchy i karmienie piersią wywołują u niej intensywny płacz i potem długo nie może się uspokoić. Finalnie kończą się takie sesje tym że ona cały czas płacze, wisi na piersi, i ogólnie jest rozdrażniona, cały okres gdy nie śpi potrafi przepłakać (ja też)
Ja zastanawiam się czy gdybym jej pozwoliła pospać do czasu samodzielnego rozbudzenia to coś by się stało? Z drugiej strony musi przecież jeść i mieć wymianę pampersa. Jakie jest Wasze zdanie, budzicie/budziliscie swoje dzieci? To moje pierwsze dziecko i jestem bardzo zestresowana;/