reklama
Forum BabyBoom

Dzień dobry...

Starasz się o maleństwo, wiesz, że zostaniecie rodzicami a może masz już dziecko? Poszukujesz informacji, chcesz się podzielić swoim doświadczeniem? Dołącz do naszej społeczności. Rejestracja jest bezpieczna, darmowa i szybka. A wsparcie i wdzięczność, które otrzymasz - nieocenione. Podoba Ci się? Wskakuj na pokład! Zamiast być gościem korzystaj z wszystkich możliwości. A jeśli masz pytania - pisz śmiało.

Ania Ślusarczyk (aniaslu)

  • Czy pomożesz Iwonie nadal być mamą? Zrób, co możesz! Tu nie ma czasu, tu trzeba działać. Zobacz
reklama

Dlaczego tak jest...

wpadam na chwilke,bo dzisiaj na caly dzien mamy zaplanowanego grila,w przerwach ogladam tv..juz od rana , jak nigdy siedze przed telewizorem..cos niesamowitego !! slub jak z bajki a ile tam ludzi..szok !! gosci tez sporo..a na wieczor mamy w planie spacerek,moze nie tak wieczorem,ale poznym popoludniem..przepraszam,ze nie czytam,ale juz mnie rodzinka wola.
pozdrawiam i uciekam.:))
 
reklama
hej kobietki!!
ależ jestem wściekła:wściekła/y::wściekła/y::wściekła/y:
jesteśmy na dzisiaj uziemieni...z morza nici:-:)-:)-(...ehhh mechanicy działają w naszym garażu...ponoć autko dzisiaj będzie sprawne:eek: ale z wyjazdu i tak lipa bo juz za późno...ehhh może jutro się uda!a tak sie nastawiłam na ten wyjazd...chyba bardziej jak dzieci:-D

życzę mega słonecznego długiego weekendu:rofl2:
pozdrawiam
 
Wow chyba wszyscy są na majówce,tyle dni nikt nie pisał.U nas pogoda do d.....:sorry2:

Jedyna dobra informacja z rana że ten skur...el bin laden nie zyje!:zawstydzona/y::-p
 
hej, ja jestem, ale fakt, jakoś czas minął i nie było kiedy pisać. w sobotę wybraliśmy się odwiedzić znajome drużyny na jednej z majówek, myśmy nie jechali, bo zimno jak diabli i nikomu nie chciało się nocy w namiocie spędzać:-p niby słonko, ale wiatr jest bardzo zimny. wczoraj jakoś spacerowo dzień minął, nawet nie wiem na czym. dziś miałam jechać na koncert po południu, ale raz, że zapomniałam wczoraj włosy umyć i wstyd z domu wyjść, a teraz nie chce mi się nawet tego robić, a dwa chmurzy się i nie ma co liczyć na piękną pogodę raczej, w koncert plenerowy. chyba sobie po prostu popracuję. młody ogląda 'gwiezdny zaprzęg' o psiakach, a nade mną wiszą dwa teksty z jakich w tym tyg. musze się rozliczyć:baffled:

a jak wam czas mija? atfk, udało się coś zastępczego wymyślić?

iwonka, ja mam mieszane uczucia, bo jasne, że nie był to z naszej perspektywy dobry człowiek, ale zawsze tłumaczę młodemu, że w każdej wojnie wszyscy mają rację. bo każdy wierzy to, o co walczy. a o humanitaryzmie wojny się nie wypowiadam, bo co prawda dla armii długo pracowałam i słyszałam takie pojęcie, ale dla mnie jest ono kretyńskie. wszyscy pułkownicy i generałowie mówiący o czymś takim i o zasadach walki w życiu zza biurka nie wyszli i jak mogą twierdzić, że można humanitarnie zabijać? wojna i walka były sprawiedliwe kilkaset lat temu, przed wynalezieniem broni palnej, kiedy walczące strony potrafiły na czas świąt przerywać walkę, zasiadać na polu bitwy do wspólnej uczty, a potem wracały się tłuc. i wygrywał lepszy, nie ten kto ma bron masowego rażenia. a w przypadku tych wszystkich wojen rozpętanych przez USA czy konfliktów religijnych jest dziś sprawa jeszcze trudniejsza do dyskusji, wymyka się jednoznacznym ocenom. tak więc dla mnie i tak zginał kolejny człowiek, a jakie mogą być tego skutki to się dopiero przekonamy. bo może to być doskonały argument dla ataków terrorystycznych.

w sumie gdyby informacja o tej śmierci pojawiła się przed ślubem Williama czy beatyfikacją Jana Pawła II moglibyśmy juz wiedzieć, jak wiele osób zapłaciło za Bin Ladena.
 
zaglądałam i ja...ale nie chciałam pisać sama ze sobą;-)

majówka rozpoczęta...
naja
auto udało sie w sobotę zrobić;-) i w niedzielę wyruszyliśmy nad morze...nastąpiła niekontrolowana(dłuższa historia:-D) zmiana miejsca pobytu z Międzyzdrojów (bardzo lubianych przeze mnie) na betonowy Kołobrzeg...którego nie trawię za bardzo o tej porze roku...ale na szczęście mężuś zobaczył ze mam delikatnego foszka pod nochem zawiózł nas do małego i kameralnego typowo nadmorskiego miasteczka Dźwirzyna,gdzie pachniało smażoną rybką...i wszędzie grała muzyka wiec w sumie udał sie wyjazd po małych perypetiach!
Pogoda w sumie nie dopisała...zimno było nad morzem okropnie wręcz bym powiedziała że wiało mrozem w powietrzu:happy2: ale jak dla mnie to pikuś...

z innych to młody dzisiaj na zawodach ze szkolną drużyną;-) a Kajka urzęduje!!Mężuś w pracy:blink:...jak tylko wróci jadę na zakupy i jakoś dzionek zleci!!
Przedwczoraj skończył sie sezon grzewczy :dry::dry::dry:...ojj nie lubię tego...od razu czuć zimnice w łazience przede wszystkim...ehhh zwłaszcza jak na dworze szału nie ma!

co do bin ladena....ja sie nie wypowiem bo tez mam mieszane uczucia...

pozdrawiam i życzę udanej-zwłaszcza pogodowo-reszty majówki!!
 
hej,a ja wreszcie u siebie :)
mloda od srody do przedszkola
w kwietniu nie liczac wyjazdu na pogrzeb,byla w przedszkolu 5 dni
shocked.gif
,tyle samo co w lutym
ale teraz po inhalacjach juz duzo lepiej

moze jak mloda pojdzie spac,to poczytam co u was,bo teraz kolacje musze robic
 
Ostatnia edycja:
HEJ!!!
Witam sie na chwilkę;-) bo mam pod opieka na godzinkę 4 miesięczną dzidzie!!!
Kajcia jest zachwycona a moja kotka...w totalnym szoku:szok:...oczy chcą jej wyjść jak patrzy na fikającą mała damę hihih


chłodno u nas ale słonecznie!!
pozdrawiam

ollka jak dla mnie to pasuje kiecucha!!!na weselicho jak najbardziej!!!
 
reklama
dzien dobry
atfk wlasnie tak sie zastanawiam nad ta sukienka, osttanio miw ciuchu wpadla w rece, na wage kosztowala cos kolo 6 zl wiec normalnie jak za darmo:)

atfk to moze w domu sie przyda taki maly dzidzius??

u nas leje od rana i zimno jest
 
Do góry