reklama
Forum BabyBoom

Dzień dobry...

Starasz się o maleństwo, wiesz, że zostaniecie rodzicami a może masz już dziecko? Poszukujesz informacji, chcesz się podzielić swoim doświadczeniem? Dołącz do naszej społeczności. Rejestracja jest bezpieczna, darmowa i szybka. A wsparcie i wdzięczność, które otrzymasz - nieocenione. Podoba Ci się? Wskakuj na pokład! Zamiast być gościem korzystaj z wszystkich możliwości. A jeśli masz pytania - pisz śmiało.

Ania Ślusarczyk (aniaslu)

  • Czy pomożesz Iwonie nadal być mamą? Zrób, co możesz! Tu nie ma czasu, tu trzeba działać. Zobacz
reklama

Dziwcko -tesciowa

Natalia1208

Fanka BB :)
Dołączył(a)
11 Styczeń 2019
Postów
332
Dziewczyny wiem, że jesteśmy w trudnym okresie. Sama słabo się trzymam, nie raz pisałam tu na forum i nie raz dostałam wsparcie, dlatego piszę i dziś.
Właśnie jestem po ostrym spięciu z mężem. Strasznie przytłacza mnie sytuacja, mąż chodzi do pracy a ja się strasznie boję. Mam 8 miesięczną córeczkę, porod był ciężki a na początku macierzyństwa bardzo ciężkie. W końcu córeczka większa a ja zaczęłam się cieszyć z macierzynstwa i tu ten wirus ALE okazalo sie, że teściowa dostała wypowiedzenie z pracy. Zaczęłam temat z mężem, że pewnie ciężko jej będzie coś znaleźć i że pewnie będzie trzeba pomagać, wiadomo, że nie jestem szczęśliwa ale jak trzeba to co zrobić, sami nie mamy kokosow chociaż biedy też nie ma. Mąż rozmawiał z bratem i chciał zapytać jak to może wyglądać że jak coś to będą dawać po kilka stowek. Brat na to, że jak coś to teściowa przyjdzie mieszkać do nas A ja pójdę do pracy. Wściekłam się, że tak sobie mówi ale niby żartem. Z mężem ustaliliśmy że będę z Mała dłuższy czas w domu. Czy ja przesadzam? Dodam, że mąz już dużo finansowo pomagał mamie kilka lat temu. Teściowa to ciężka osoba, narzuca swoje zdanie, meczy mnie to. Dodatkowo mieszksmy sami dopiero rok i jeszcze sie nie nacieszylam, wcześniej z przyjaciółmi w ramach oszczędności.
 
reklama
Nie napisałaś, co właściwie sądzi o tym Twój mąż..?
Nie wiadomo także, co na to ewentualnie Twoja teściowa..

Nie nakręcaj się i nie nastawiaj negatywnie! Takie decyzje podejmuje się zawsze razem..
 
Porozmawiaj z nim i wytłumacz, że decyzja o zamieszaniu z teściową, jest WSPÓLNĄ decyzją. Nie wiadomo co sądzi tesciowa o tym pomyśle..
Skoro Twój mąż ma brata, to może z nim zamieszka mama..?
 
Mąż mówi, że jeśli ona nie będzie mogła znaleźć pracy to sytuacja będzie wymagała tego, że ja mam iść.. ja na to, że nie będzie rządził i sam mi mówił co mam robić
 
Może jak ochloniecie, to uda się konstruktywne porozmawiać..
Moze teściowa znajdzie pracę?
Albo nie zgodzi sie na taki układ..
 
reklama
Do góry