reklama
Forum BabyBoom

Dzień dobry...

Starasz się o maleństwo, wiesz, że zostaniecie rodzicami a może masz już dziecko? Poszukujesz informacji, chcesz się podzielić swoim doświadczeniem? Dołącz do naszej społeczności. Rejestracja jest bezpieczna, darmowa i szybka. A wsparcie i wdzięczność, które otrzymasz - nieocenione. Podoba Ci się? Wskakuj na pokład! Zamiast być gościem korzystaj z wszystkich możliwości. A jeśli masz pytania - pisz śmiało.

Ania Ślusarczyk (aniaslu)

  • Czy pomożesz Iwonie nadal być mamą? Zrób, co możesz! Tu nie ma czasu, tu trzeba działać. Zobacz
reklama

Foty z Naszych Ślubów

Delfin_ONA

Fanka BB :)
Dołączył(a)
23 Styczeń 2010
Postów
769
Miasto
DE
Kochane Lutowe Mamy pare osób prosiło mnie abym pochwaliła się zdjęciami z mojego wielkiego dnia .Z racji takiej że nie mamy jeszcze takiego wątku zakładam go abyśmy mogły zobaczyć jak każda z nas wyglądała w dniu ślubu (kościelnym lub cywilnym ).

Nasz ślub odbył się 14.08.2010r. byłam wtedy 12-13 tc. Suknia była szyta od 6 miesięcy i pod koniec z racji moich 2 kg na plusie trzeba było lekko poszerzyć ją;-)
Nasze starania o maleństwo planowane było od razu po ślubie jednak po odstawieniu tabletek w pierwszym miesiącu dowiedzieliśmy się że zostaniemy rodzicami:-) dobrze że fason mojej sukni był zakrywający biodra bo nikt nie zauważył z znajomych :-D










teraz czekam na Wasze foty :-D
 
reklama
M&M's (1638).jpgIMG_8875.jpgIMG_8921.jpgIMG_8960.jpg
 
Sliczne zdjecia dziewczynki no i przystojni mezowie ;) Z takich malzenstw to dzieciaczki beda jak cukiereczki.
Ja niestety sie nie pochwale zdjeciami bo z potajemnego cywilnego nie mam zdjec a do kosciola moj malzonek sie nie wybiera.Takze zostalo mi tylko popatrzec i zapomniec o pieknej bialej sukni.....
 
crezy mama najważniejsze są wspomnienia i to jak wygląda życie po ślubie ;-) ja osobiście nie chciałam wesela ale ze względu na szacunek dla rodziców i dziatków zdrobiliśmy wesele. Ale wyrzeczenia i stres które mieliśmy przed weselem -masakra. Ja jestem bardzo zadowolona z tego dnia ale cała akcja przygotowań to już nie była tak wesoła. Dlatego ciesze się że ślub kościelny jest raz w życiu ;-P
 
crezy mama najważniejsze są wspomnienia i to jak wygląda życie po ślubie ;-) ja osobiście nie chciałam wesela ale ze względu na szacunek dla rodziców i dziatków zdrobiliśmy wesele. Ale wyrzeczenia i stres które mieliśmy przed weselem -masakra. Ja jestem bardzo zadowolona z tego dnia ale cała akcja przygotowań to już nie była tak wesoła. Dlatego ciesze się że ślub kościelny jest raz w życiu ;-P

Mi wesele wcale nie potrzebne.Rodzice sa daleko ode mnie i tak by nie przylecieli :(
Moj dowciapny m.smieje sie tylko ze jak wezmie koscielny to potem tylko problem z rozwodem i na co mu to...Na temat rozwodu to tez go nie chce bo sie smieje ze go na nianke nie stac a jak najdzie inna to moze byc jeszcze gorsza niz ta ktora ma teraz i co wtedy???
Facet chyba nigdy nie zrozumie baby.My naprawde jestesmy z 2 roznych planet...
 
reklama
Ja wam dziewczynki jutro sie pochwale zdjeciami co prawda tylko z cywilnego ale za 9 miesiecy nadrobie i to bo koscielny tez bedzie hehe
 
Do góry