Ależ mnie tu dawno nie było! Ale myślę o Was często i czytam nasza grupę na fejsbuku
Na forum czasami ciężko z czasem, kiepska ze mnie pani domu i trzymanie mieszkania w czystkości graniczy u mnie niemalże z cudem ;p a potem budzi się młody i ...eh;p same wiecie jak to jest
A myśmy się przespacerowali w deszczu na grób mojej mamy. To jż 19 lat od jej smierci... tłumy nieziemskie, ale młody zasnął i nic sobie nie robil ani z deszczu, ani hałasu;p
ogólnie Miki strasznie marudny się robi, cały dzień potrafi jojczeć i tylko u mnie sie uspokaja- nie wiem jak to będzie, od od 6 idę najpierw na szkolenia, a potem do pracy.
sosnowiczanka: to tak jak u nas- wiem, że mamy wszystkie jedynki i dwójki, a reszty nawet sprawdzić nie mogę bo mały gryzoń nie pozwala
żabcia: u nas też laptop należy już do młodego. Udało mu się nawet wydlubać przycisk "u" i czasem nie wskakuje
ogolnie zawziełam się i teraz już mu nie pozwalam się bawić, ale ryk jest straszny ;p a co do bajek nas króluje niedźwiedź w dużym niebieskim domu ;P
asko: dużo zdrowia dla Karolci! może być, że przez zęby, chociaz u ans jak łody miał ponad 39 okazało się, że to "trzydniówka" ale mam nadzieję, że u Was już jest ok:*