reklama
Forum BabyBoom

Dzień dobry...

Starasz się o maleństwo, wiesz, że zostaniecie rodzicami a może masz już dziecko? Poszukujesz informacji, chcesz się podzielić swoim doświadczeniem? Dołącz do naszej społeczności. Rejestracja jest bezpieczna, darmowa i szybka. A wsparcie i wdzięczność, które otrzymasz - nieocenione. Podoba Ci się? Wskakuj na pokład! Zamiast być gościem korzystaj z wszystkich możliwości. A jeśli masz pytania - pisz śmiało.

Ania Ślusarczyk (aniaslu)

  • Czy pomożesz Iwonie nadal być mamą? Zrób, co możesz! Tu nie ma czasu, tu trzeba działać. Zobacz
reklama

Jak oduczyć od pieluchy.

Kiedy posadziłyście swoje dziecko na nocnik?


  • Wszystkich głosujących
    279
no ale technicznie to niemozliwe - nawet z nocnikiem - przecież nie rozepnę dziecka na autostradzie jadąc 160 km/h ! To tylko takie drobiazgi, ale właśnie ten drobiazg mialam przez 2 tygodni wakacji - bo jeźdźilismy po świecie sobie autkiem i co tu zrobić jak nie ma jak dziecka wysadzić - i choć trening idzie dobrze, to i tak musiałam zakładać pieluchy do auta

w domu to nawet nie wiem, kiedy idzie sie wysikać czy zrobic kupkę, bo nawet o tym nie informuje - nigdy tego nie robiła. Jest jednym z tych dzieci, ktore nie powiedza że im sie chce, tylko jak załapią to same pójdą bez ciebie.

Nigdy tez nie wiedzialm sensu wysadzania przed 24 m. Kiedy przyszła jej pora sama zaczęła.
 
reklama
U nas mały zaczął po drugim roku siku robić do nocnika i szczerze mówiąc to nie długo zaraz potem na kibelek. Ale pamietam początki. Pierwsza próba około 16-18 m chyba i z nocnika mały zrobił sobie świetny hełm...Potem za miesiac znowu próba i nic. nie chciał usiąść, płacz...wiec schowaliśmy go z widoku i kolejna próba był ajak mały miał juz 2 lata...ale też nic nie wyszło...Maż sie nawet poświęcił i sam pokazał do czego służy ...ale chyba było za wcześniej ...umyty i wyparzony trafił znów na miesiąc do szafy. W końcu jak miał 2 lata i 4 miesiące - najpier na zaparłama sie - raz ze dałs ie posadzić i jak maniak co kilkanaście minut sadzałąm...tydzień pamietam miałam dość...ale sie opłacało. Celowo kładłam na oparcei nawilzane husteczki ( zeby było wdupsko zimno to predzej zrobi siku ) i skutkowało. Potem sam wołał...I zaraz też zaczał na ubikacje...wpadł do łazienki i zobaczył tatusia w "akcji" - ja tez tak chce...i potem na nocnik chdził z "gruntownymi"sprawami. Potem kupiliśmy nakładke na WC i jest spokój! Tak analizuje podobnie było ze smoczkiem ...wydaje mi sie ze dziecko musi dojżeć do tego samo ale warto próbować...i nie wyreczać go.
 
masebi - jest sens wysadzania maluszków młodszych niż dwa latka.
Co powiesz na to, że moje młodsze dziecko ma 16 miesięcy i od prawie dwóch jest w dzień bez pieluszki. Na początku siusiała do pół godziny, potem co godzinę, a teraz wytrzymuje jakieś 2 godz. Potrafi się wstrzymać nawet na kilka minut. Nie pamiętam kiedy miała ostatnią wpadkę, a nie przypominam jej o siusianiu - sama woła.
Pieluszkę na noc zakładam jej tylko dlatego, że mała budzi się w nocy i ląduje u nas w łóżku, a maty zabezpieczające materac są zbyt małe. Od 2 tygodni po nocy pieluszka jest sucha, a Mała po obudzeniu jeszcze sobie baraszkuje w łóżku zanim zawoła siusiu.

Sama chciała chodzić w majteczkach, tak jak siostra - było to dla nas ogromnym zaskoczeniem, że sobie poradziła, bo planowałam odpieluchować ją rok później - dzień wcześniej kupiłam paczkę pampersów.
Oczywiście sadzałam ją wcześniej na nocnik w ramach oswajania z tym sprzętem i pokazania do czego służy. Była zachwycona, bo dziewczyny siedziały sobie razem - jedna na nocniku, druga na toalecie.

Piszę to po to żeby udowodnić, że warto sadzać pewnie siedzące maluchy na nocniczek, tak żeby wiedziały do czego służy i żeby się nie bały usiąść. Najważniejsze żeby podchodzić do tego na spokojnie i cierpliwie. A może dziecko nas zaskoczy i samo zrezygnuje z pieluch wtedy kiedy się tego nawet nie spodziewamy?
 
no wlasnie niektore dzieci nie chca pieluch, wola mateczki, a niektore jak moja..:zawstydzona/y:nawet ostatnio znalazla jakas w kacie polozyla sie na ziemi i chciala ja sama zalozyc:-). gdybym je jej zakladala, nadal by w nich chodzila..nie wiem czemu ale je lubi i tak ladnie nazywa: jejuszka.:-)

ale u nas juz definitywnie pieluchy poszly w odstawke. dokladnie 8 wrzesnia kiedy to byla tak zmeczona ze zasnela bez, a rano bylo suchutko i okazalo sie ze juz wcale nie sa potrzebne.:tak: i jak do tej pory wpadki nocnej nie bylo, mimo ze czasami budzi sie w nocy bo chce jej sie pic. jednak pamieta tez o tym ze trzeba zrobic siusiu, no albo czeka do rana..
ja sie z niczym nie spieszylam, wszystko przyszlo samo..moze moje dziecko jest z tych ktore akurat ta rzecz nie zalapaly tak szybko. i wcale sie z tym zle nie czuje ze to dopiero teraz.

masebi - my jeszcze autostrada nie jechalismy bez, ale tak po miescie zawsze jest panika od slowa siusiu do znalezienia odpowiedniego miejsca na zaparkowanie auta i wysadzenie. narazie pare razy sie udalo..a dluzsze wycieczki przed nami.:-)
 
Moja córcia (2 lata 2miesiące) nie chce wołać siusiu czy kupkę :no:; Latem próbowaliśmy nie zakładać jej pieluch ale to była porażka - wołała po fakcie; wróciliśmy do majtko-pieluch :-(; jak ją posadzimy to zrobi siku na nocniku nawet jest bardzo zadowolona więc czemu nie woła wcześniej?! Z kupą jest jeszcze gorzej bo za nic w świecie nie chce jej zrobić na nocniku tylko stojąc albo do pieluchy albo do majtek:-(Już zaczynam wątpić czy nadejdzie taki dzień bez pieluchy ...Kupiliśmy nawet książeczkę "Kamyczek na nocniczku" ale bez skutku...
 
Ostatnia edycja:
MASEBI- ja się zgadzam ze nie ma sensu sadzać wcześniej, przecież każdy lekarz to potwierdza, nikogo nie neguje jeśli wam się udało BRAWO macie zdolne dzieciaczki, u nas od tygodnia sukces Adrianek sam chodzi siusiu i nie wolno mu przeszkadzać w tak ważnej sprawie :) z kupa mamy większy kłopot bo siada dupka do samego konca az na deske no i jak można sie domyśleć dupkę przyciska i kupa wylatuje jak maly wstaje ale jest na tyle cwany ze urywa papier i tuszuje cala sprawę jak gdyby nigdy nic :tak: będziemy trenować, sama widzę też ze drzemka popołudniowa z pielucha staje sie nie potrzebna bo za każdym razem jest sucha, to dopiero początek ale bardzo sie ciesze ze nareszcie :-):-):-)
wczesniejsze proby sadzania na nocnik konczyly sie placzem tak wiec calkowicie przestalismy zeby go nie martwic po urlopie znow sprubowalismy i jest super, przed nami podroz 10h wiec nawet nie bedzie mozliwosci aby go wysadzac bo praktycznie tez caly czas prze autostrade jedziemy :crazy:

jedno nad czym musimy jeszcze popracowac to noszenie galotkow maly robi siusiu tylko gdy biega na golaska, jak mu zaloze spodenki to bedzie trzymaj do czasu az mu nie sciagne no a przeciez na spacerze nie bede go do golego zadka rozbierac, tak wiec jeszcze pracujemy aby calosc byla super, trzymajcie kciuki, i jeszcze slowko do jus30 nie martw sie mala na pewno "zaskoczy" jak przyjdzie jej czas!! pozdrawiam
 
Witam jestem tu nowa. Mam na imie Agnieszka jestem z chorzowa mam 2 letniego synka Tomka.

Jezeli chodzi o pieluchy to jak bylo cieplo zaczął w domu chodzic bez pieluszki sikal gdzie popadło i za kazdym razem jak sie zsiusial mówilam gdzie to ma robic. I tak bylo dziennie az pewnego dnia zabrol nocnik do drugiego pokoju zrobil co mial zrobic i wolal glosno mama, mama mama hurraa no i wszyscy bili mu brawo a on dumnie poszedl z nocniczkiem do toalety spuscil wode i mowilismy " papa siusiu" i tak za kazdym razem az teraz wola mama e,e no i idziemy ale na dworze ma nadal pieluche choc w lato lubial pod drzewko zrobic siku hehe :)

pozdrawiam
 
U mnie tez jest problem z nocnikiem
probowalam kilka razy az w koncu sie poddalam...
nie mam juz sily i nie wiem jak to zrobic zeby wolal...
raz sciagnelam pampers postawilam nocnik w pokoju i co chwile go sadzalam,ale nic nie zrobil posiedzi moze minutke i wstaje nie chce wogole na nim siedziec..

zrobil ze 3 razy siki w majtki nie przeszkadza mu ze sa mokre..3 razy kupe w majtki
frown.gif
frown.gif
...a nocnik w pokoju..wogole nie przeszkadzaja mu mokre czy brudne gacie
frown.gif
frown.gif

az odechcialo mi sie prania tych gaci i zalozylam spowrotem pampka..ale kiedys musi sie nauczyc tym bardziej ze zaraz bedzie mial 2,5 roku...

niby wie o co chodzi ze na nocnik robi sie sii...ale nie chce i tyle..a ja sama sie poddaje i ludze sie tym ze sam zacznie wolac...

doradzcie cos....czy sadzac do upadlego i na sile czy dac mu jeszcze czas...
rolleyes.gif


z corka nie bylo takiego problemu szybko zalapala jak skonczyla 2 lata
smile.gif
 
reklama
Nasz bączek ma pieluche na noc, bo raz sie już zlał. A wiecie dlaczego? Bo się zbuntował i ściągnał w nocy pieluche, a tu rano sie budzimy plama na prawie cały materac... :-D Na spacery zakładamy mu jeszcze pieluszkę. Bo się boje, ze narobi w majteczki. Ale raz dzielnie powiedział na spacerku, że chce siusiu (miał pieluche). :tak:
Ogolnie to nam idzie kiepsko, ale mamy nowy nocnik, wiec mam nadzieję, że pójdzie gladko. :-) (kiedy usiądzie gra melodyjka).
 
Do góry