reklama
Forum BabyBoom

Dzień dobry...

Starasz się o maleństwo, wiesz, że zostaniecie rodzicami a może masz już dziecko? Poszukujesz informacji, chcesz się podzielić swoim doświadczeniem? Dołącz do naszej społeczności. Rejestracja jest bezpieczna, darmowa i szybka. A wsparcie i wdzięczność, które otrzymasz - nieocenione. Podoba Ci się? Wskakuj na pokład! Zamiast być gościem korzystaj z wszystkich możliwości. A jeśli masz pytania - pisz śmiało.

Ania Ślusarczyk (aniaslu)

  • Czy pomożesz Iwonie nadal być mamą? Zrób, co możesz! Tu nie ma czasu, tu trzeba działać. Zobacz
reklama

Jak ubierać noworodka

Na początku, jak człowiek nie wie, jak ogarnąć głowkę, to kopertowe są wybawieniem :)
Potem sie już mniej cyka, więc mozna normalne :D chociaż ja do tej pory wolę te na zakladkę od guziczkow przy szyi.
Ja jakoś nie miałam problemu z główką. Dla mnie kopertowe to była strata kasy. Założyłam kilka razy do dr bo myślałam że będzie mi szybciej ale się myliłam.
Dlatego też napisałam, że warto spróbować ale nie każdemu podpasują
 
reklama
Ja jakoś nie miałam problemu z główką. Dla mnie kopertowe to była strata kasy. Założyłam kilka razy do dr bo myślałam że będzie mi szybciej ale się myliłam.
Dlatego też napisałam, że warto spróbować ale nie każdemu podpasują
Mi na początek lepiej się sprawdzały kopertowe, a już w ogóle jak mała była w szpitalu to tylko w takie mogła być ubrana jak miała podłączone monitorowanie serduszka. Z kolei jak już była większa (tak od rozmiaru 68) kopertowe mi się kompletnie nie sprawdzały. Ubrać ją i pozapinać wszystkie te guziki to graniczyło z cudem.

Ja ogólnie polecam kupić trochę takich i takich i sprawdzić, co komu pasuje. U mnie akurat się sprawdzały, ale tylko do pewnego momentu.
 
Mi na początek lepiej się sprawdzały kopertowe, a już w ogóle jak mała była w szpitalu to tylko w takie mogła być ubrana jak miała podłączone monitorowanie serduszka. Z kolei jak już była większa (tak od rozmiaru 68) kopertowe mi się kompletnie nie sprawdzały. Ubrać ją i pozapinać wszystkie te guziki to graniczyło z cudem.

Ja ogólnie polecam kupić trochę takich i takich i sprawdzić, co komu pasuje. U mnie akurat się sprawdzały, ale tylko do pewnego momentu.
Moja w szpitalu pod lampami, z cewnikiem po porodzie itd znowu tylko w pampersie była. Jeszcze dała radę sobie cewnik naruszyć. My zaczynaliśmy rozmiar od 62 ale to szczypiorek a te kopertowe szerokie więc też może dlatego u nas z nimi było średnio.
 
Moja miała 57cm jak się urodziła. I 3.5kg ale ciuszki na 56 były małe. Spodziewałam się tego bo my z mężem wysocy. Jestem ciekawa jakie teraz się urodzi bo po córce mam od 62 ciuszki 😆
 
My zaczynaliśmy od 56… ktore pasowało bardzo krótko. Za to w 62 córka używała bardzo długo, bo słabo przybierała po operacji. Teraz za to teraz 97 centyl wzrost 🤭 nie ma jeszcze roku a już dawno nosi 80 i czasami 86.

Pamietam jak wszystkie ubrania na niej wisiały i każdy mówił, że jest chudziutka.
 
My zaczynaliśmy od 56… ktore pasowało bardzo krótko. Za to w 62 córka używała bardzo długo, bo słabo przybierała po operacji. Teraz za to teraz 97 centyl wzrost 🤭 nie ma jeszcze roku a już dawno nosi 80 i czasami 86.

Pamietam jak wszystkie ubrania na niej wisiały i każdy mówił, że jest chudziutka.
Znam to. Moja na pół roku nie ważyła 5kg a start z 3570g
 
Hej rodzę na przełomie luty/ marzec i zastanawiam się jakie zestawy przygotować do szpitala. Dodam że to moje pierwsze dziecko a zdania są podzielone.
Po porodzie: Body z długim rękawem, pajac bawełniany, skarpetki oraz czapeczka ?
Na wyjście: body z długim rękawem, cieplejszy pajac skarpetki, grubsza bawełniana czapeczka, kombinezon i cienki kocyk ?
Proszę o radę ;)
Rodziłam w lutym swoją dwójkę. Dzieci w szpitalu miały body na kr rękaw + pajac i do okrycia cienki kocyk
Na wyjście zakładałam na to kombinezon i czapkę.
Urodzeni 2650 i 2700g po 52 cm wchodzili w ubrania rozm 52 i 56 i pieluszki rozmiar. 0 😉
 
reklama
reklama
Do góry