Jelenia Góra- ciężaróweczki i mamuśki

[Paula265]

Leżałam na patologii ciąży w 30 tc i fakt jest wyremontowana ale część oddziału - tzn dwie duże łazienki a te mniejsze co akurat ja miałam blizej do przejścia to niestety No i brak papieru, mydła, czegokolwiek Plusem jest ze jedzenie lepsze bo jg bierze udział w projekcie unijnym i jedzonko naprawdę dobre i porcje tez fajne W Kowarach szału nie ma
Na fb jak wpiszesz w lupke :
-Mama w mieście jelenia gora
- mama w mieście jelenia gora offtop
- baby & mama - market jelenia gora i okolice +30 km
Na tej ostatniej grupie mimo ze sprzedażowa to mamy często tez dyskutują na różne tematy, proszą o opinie itp

 

[Iza10003]

Witam koleżanki czy możecie mi napisać coś na temat tego jak aktualnie wygląda sytuacja w szpitalu Jg? Chodzi mi o to czy są możliwe porody rodzinne, odwiedziny itp.

 

[Martaa24]

Nie ma porodów rodzinnych ani odwiedzin ani nawet nie można wyjść z oddziału.

 

[Iza10003]

Kurcze to lipa troszkę...liczyłam, że coś się zmieni do jesieni. No a jak później z odbiorem mamy i dzidziusia przez partnera? Bo ktoś musi mi dostarczyć ubranka na wyjście i nosidełko. I sama raczej tego nie wyniosę

 

[Martaa24]

Położne pomagają nosić wszystkie rzeczy i podają partnerowi to co trzeba i odwrotnie jak partner chce cos podac.
Raczej sie nie zmieni ja mam poród na koniec listopada i teraz na szkole rodzenia położna nastawia nas właśnie na takie coś.
Ewentualnie może cos sie zmieni, ze chociaż bedzie mozna wyjść z oddziału

 

[Dorota_19911219]

Hej. Jestem tu nowa. Chce zaczerpnąć trochę informacji o porodzie w Jeleniej. Dwa wcześniejsze porody (cc) miałam we Wrocławiu na Borowskiej. Teraz jestem w trzeciej ciąży i mam lekarza z Jeleniej (dr.Dawid Stefański) i mimo mojej wady serca , poród (Cesarska) ma być w Jeleniej.. Niestety słyszałam dużo negatywnych opinii o porodówce. Termin mam na luty 2020 ale będzie już w styczniu chyba że będzie źle to może być szybciej. Proszę o informacje od osób które rodziły w Jeleniej. Pozdrawiam Dorota

 

[Martaa24]

Też słyszałam większość negatywnych opinii, ale prawdopodobnie i tak będę tam rodzić. Za dwa miesiące opowiem jak było
Czyli ta wada serca chyba nie jest jakaś bardzo poważna? Bo jak jest coś poważniejszego to raczej odsyłają do Wałbrzycha.

 

[Dorota_19911219]

Też słyszałam większość negatywnych opinii, ale prawdopodobnie i tak będę tam rodzić. Za dwa miesiące opowiem jak było
Czyli ta wada serca chyba nie jest jakaś bardzo poważna? Bo jak jest coś poważniejszego to raczej odsyłają do Wałbrzycha.

Jestem po Tetralogii Fallotta(wrodzona wada serca i zastawek płucnych) ogólnie 2 poprzednie porody miałam we Wrocławiu bo żaden okoliczny szpital(Lubań, Zgorzelec Bolesławiec) nie chcieli ryzykować problemami. Teraz lekarza mam z Jeleniej i właśnie na ostatniej wizycie mówił że będę rodzić w Jeleniej. Mi zostało jeszcze 3 miesiące do rozwiązania ale ciągle słyszę od znajomych żebym nawet się nie pchała do Jeleniej rodzić...

 

[Martaa24]

Ale też wszyscy mówią, że jak masz swojego lekarza w szpitalu to że jest ok. A tym bardziej jeśli to planowana cesarka i on będzie ją przeprowadzać. Mi to się wydaje całkiem dobrą opcją, wolałabym, żeby właśnie mój lekarz, który prowadzi mnie całą ciążę i wie co się dzieje przeprowadzał poród, obojętne gdzie by to było.

 

[Dorota_19911219]

Ale też wszyscy mówią, że jak masz swojego lekarza w szpitalu to że jest ok. A tym bardziej jeśli to planowana cesarka i on będzie ją przeprowadzać. Mi to się wydaje całkiem dobrą opcją, wolałabym, żeby właśnie mój lekarz, który prowadzi mnie całą ciążę i wie co się dzieje przeprowadzał poród, obojętne gdzie by to było.

Owszem też to słyszałam że jak jest lekarz ze szpitala to inaczej traktują pacjentów. Tylko obawiam się tego że szpital w Jeleniej nie ma takiej referencyjności jak np. Szpital we Wrocławiu i jak urodziłam to od razu dostałam dziecko mimo że byłam po cesarce ze znieczuleniem ogólnym