K
kerry1
Gość
Moja zdolna córka nauczyła sie sama schodzić ze schodów, ostatnio już sama weszła na górę wzięła zabawkę i zeszła sama tak cichutko że nawet nie zauważyłam a dzisiaj rano sama zeszła na dół do babci trzeba na górze zrobić blokadę na schody wszystko rozumie jak ma dobry nastrój to pokaże wszystko o co ją proszę i zrobi to o co ją proszę ale jak ma gorszy dzień albo ja bym się chciała przed kimś pochwalic jej umiejętnosciami to ni w ząb nic nie umiemówi mało ale ładnie wymawia mamo, tata, koko, kokodyl( krokodyl), nie, i pyta idziesz? przyjedziesz? no i jeszcze bardzo ładnie prowadzi swój wózek skreca nim jak prawdziwa mama:-)
Hej mój kubus też na tym etapie, sam pokonał schody u dziadków w górę i na dół. o mało co nie zemdlałam jak go usłyszałam a on był już na dole i potem mi jeszcze raz pokazał
A co do słówek to jak na chłopaka to tez już dużo mówi nawet mozna z nim porozmawiać. Ostatnio uwielbia mówić plosie w chwili gdy coś przynosi, podaje lub pokazuje. Rano mówi "Tata idzie do placy, jedzie auto", opisuje to co ja robię "mama idzie, mama je, mama pije". I codziennie coś nowego. Strasznie mnie zaskakuje. A przy muzyce to lalalala i dzikie tańce, tupanie itp.
Ostatnio edytowane przez moderatora: