reklama
Forum BabyBoom

Dzień dobry...

Starasz się o maleństwo, wiesz, że zostaniecie rodzicami a może masz już dziecko? Poszukujesz informacji, chcesz się podzielić swoim doświadczeniem? Dołącz do naszej społeczności. Rejestracja jest bezpieczna, darmowa i szybka. A wsparcie i wdzięczność, które otrzymasz - nieocenione. Podoba Ci się? Wskakuj na pokład! Zamiast być gościem korzystaj z wszystkich możliwości. A jeśli masz pytania - pisz śmiało.

Ania Ślusarczyk (aniaslu)

  • Czy pomożesz Iwonie nadal być mamą? Zrób, co możesz! Tu nie ma czasu, tu trzeba działać. Zobacz
reklama

Kruszące się ząbki mleczne :(:(...POMOCY!!

Tytkowi teżsięcoś podkruszają zęby, ale na samą myśl o wizycie u stomatologa mam ciarki,bo wiem jaka będzie reakcja Tytka. ja go nawet w markecie przewinąć nie mogę, bo jak jest pokój zrobiony na biało, to jest taka histeria, że szok.:szok: muszę najpeirw znaleźć jakiś super kolorowy gabinet.
 
reklama
Aziku - ja już czasami gupieje czytając te wszystkie zalecenia i takie różne...ja tam myje Małemu raz dziennie i to na noc ...bo Antek noc przesypia i niczego nie je...a czy to dobrze to się okaże;-) ;-) ;-) ;-) zobaczymy....hehehe

Kasia- ale chyba coś te Maluszki nasze nie lubią być przewijane poza domem...ja ostatnio byłam z Antkiem u nas Łodzi w Manufakturze...piekny pokój dla matki z dzieckiem ...kolorowo..a ten Mały taką zrobił awanture jakbyśmy go ze skóry obdzierali...(ten pokój to taki bajer po całości na zewnątrz jest nawet taki automat z pieluchami i słoiczkami dla dzieci i jest nawet krzesełko do karmienia i fotel dla karmiącej)
 
jeżeli chodzi o nadmiar fluoru to tez sie zastanawiłam .....ale kilku lekarzy mnie wyprowadziło z błedu ...Patryk ma mieć myte ząbki 2xdziennie (czasami niestety nam to nie wychodzi:-D )+witaminy z fluorem każdego dnia +ma pić wodę z fluorem +chodzimy na fluoryzację ząbków .......trochę mnie to przeraziło gdy usłyszałam to od stomatologa .. więc upewniłam sie u drugiego i u pediatry .......więc same widzicie że samo używanie pasty (oczywiście odpowiednia ilość)nie powinno spowodować przedawkowania fluoru :tak:.....my mamy duzo wiekszą dawkę fluoru a nie tylko pastę do zębów i jest niby oki:tak: ;-)
 
jeżeli chodzi o nadmiar fluoru to tez sie zastanawiłam .....ale kilku lekarzy mnie wyprowadziło z błedu ...Patryk ma mieć myte ząbki 2xdziennie (czasami niestety nam to nie wychodzi:-D )+witaminy z fluorem każdego dnia +ma pić wodę z fluorem +chodzimy na fluoryzację ząbków .......trochę mnie to przeraziło gdy usłyszałam to od stomatologa .. więc upewniłam sie u drugiego i u pediatry .......więc same widzicie że samo używanie pasty (oczywiście odpowiednia ilość)nie powinno spowodować przedawkowania fluoru :tak:

Terenia- zgadzam sie z Tobą ..:tak: :tak: .masz takie zalecenia i żeby było dobrze z Patrynia ząbkami trzeba się ich trzymać...trzymam kciuki ..zobaczysz bedzie dobrze Kochana :tak: :tak: :tak: a swoją drogą bidulek Patrynio tyle tych zabiegów ...wokól zabków...Maluchy nie muszą tego wcale lubić.
 
Terenia- zgadzam sie z Tobą ..:tak: :tak: .masz takie zalecenia i żeby było dobrze z Patrynia ząbkami trzeba się ich trzymać...trzymam kciuki ..zobaczysz bedzie dobrze Kochana :tak: :tak: :tak: a swoją drogą bidulek Patrynio tyle tych zabiegów ...wokól zabków...Maluchy nie muszą tego wcale lubić.

karolkaz.....żebyś wiedziała on to juz na odległosc wyczuwa że ktoś ma zamiar do jego buźki zaglądać i coś robić ......krzyku przy tym co nie miara ...........w sumie to sie mu nie dziwie ..bo najpierw miał pędzlowanie na grzybka ...tyle co zniknął a tu następne tortury;-) .......ale dziś sie troszeczkę pocieszyłam :-) :-) -kupiłam mu elektryczną szczoteczkę dla dzieci .....otworzyłam mu jeszcze w sklepie bo sie do niej dobierał;-) .....bardzo ja polubił ...przez cała drogę do domu nowy nabytek był w użyciu ....tylko bzzzzzzzzzz przez cała drogę było:-D :-D no i oczywiście na buzi Patryka uśmiech od ucha do ucha i dziwne spojrzenia przechodniów co jakiś czas:-) ;-) ...ale najważniejsze że Patryk od czasu do czasu nawet do buzi ją wkładał i ząbki czyścił ...o ile można to tak nazwać:-D ;-)
 
bo nadmiar szkodzi fluoru, a w Twoim przypadku jest go pewnie za mało

to tak jak z każdymi innymi rzeczami - żelazo się bierze jak jest go za mało w organiźmie, jak jest OK to nie wpoeinno się brać, itd
to samo z fluorem, jeżeli się nic nie dzieli i poziom w organiźmie jest w normie - to się go dodatkowo nie bierze i trzyma sie dawek okreslonych przez producentów, jeżeli jest ionaczej to decyduje lekarz, a nie my :)
dlatego napisałąm, ja nie mam problemó u dzieci, więc nie ryzykuję nadmiaru fluoru, jak bym miałą, to bym trzymała się porad lekarza.
 
oj azik przeciez ja nikomu nie każę stosować sie do zaleceń które my mamy ...wręcz przeciwnie ani ich nikomu nie życzę:no: :no: (a z tym nadmiarem to masz rację wszystko szkodzi )...tylko pisze ze jezeli producent podaje ze nalezy 1 lub np.od 1-2 razy dziennie myc zabki uzywajac" dana ilosc pasty "...to jezeli własnie użyjemy troszeczke mniej(np. podzielimy w przyblizeniu na dwie czesci) a dwa razy to chyba nic sie nie stanie ......nawet jestem pewna że nic sie nie stanie ....a tylko wyjdzie to na dobre ząbkom...problem jedynie tkwi w tym czy nasza pociecha lubi myć zęby:-) :-) ;-) bo moja nie ;-) ;-)

a to samo sie dotyczy np. witamin z fluorem tutaj lekarz juz od 4 miesiaca życia przepisuje wszystkim dzieciom witaminy z flurem .....no i w połączeniu ze szczotkowaniem ...to napewno jest tego fluoru wiecej... niz np.samo szczotkowanie 2 dziennie:tak:
 
ja nigdzie bie pisałam, że tY każesz, ale jak juz utrzymuję od wczoraj, póki nie mam problemów to nie używam pasty więcej niż producent każe - ja i tak sporo chemii ładuję w dzieciaki :)

po prostu trudno mi wyobrazić te odrobinkę pasty dzieloną na pół :)

stomatolog przy Piotrku oidradzał mi te pasty, teraz ssie trochę pozmieniało, ale ja i tak pozostan esceptycznie nastawiona do fluoru (stare nawyki i przywzyczajenia, no cóż - nie da sie do razu pozminiać czegoś co wpierano nam przez tyle lat)


a co do lubienia - moje dziecie uwielbia i jedno i drugie

czasami mają gorsze dni, ale ogólnie to myja zawzięcie

dwa razy dziennie (tylko Bartek rano bez pasty)
 
reklama
:no: Łukaszkowi myję ząbki przede wszytkim wieczorem z odrobiną pasty Nenedent. Oczywiście walka jest niesamowita. A już było tak super, myłam mu ząbki, a on słodko się uśmiechał i na koniec wystawiał jęzorek do mycia. Bajka skończyła się wraz z wędrującymi górnymi dwójeczkami :no:
 
reklama
Do góry