reklama
Forum BabyBoom

Dzień dobry...

Starasz się o maleństwo, wiesz, że zostaniecie rodzicami a może masz już dziecko? Poszukujesz informacji, chcesz się podzielić swoim doświadczeniem? Dołącz do naszej społeczności. Rejestracja jest bezpieczna, darmowa i szybka. A wsparcie i wdzięczność, które otrzymasz - nieocenione. Podoba Ci się? Wskakuj na pokład! Zamiast być gościem korzystaj z wszystkich możliwości. A jeśli masz pytania - pisz śmiało.

Ania Ślusarczyk (aniaslu)

  • Czy pomożesz Iwonie nadal być mamą? Zrób, co możesz! Tu nie ma czasu, tu trzeba działać. Zobacz
reklama

Kto po in vitro?

Geniek- mnie brzuch jak na @ zaczął boleć w 4DPT przez kilka dni (nie pamiętam ile już), ale potem jeszcze kilka razy mi się zdarzyło, że tak mnie bolał! Także głowa do góry, bo nic złego się nie dzieje!!!!!
 
reklama
agavva - ja podobnie do ciebie czulam klucie w dniu transferu, właściwie to zaraz po jak poszłam siusiu, Zabolało mnie mocniej i się bałam ze coś nie tak. Później klucie występowało z lewej strony podbrzusza kilka razy w ciągu dnia. 6 dnia po transferze piersi mnie bardzo bolały wiec zrobiłam test. Piersi właściwie zaczęły mi już dokuczać 4 dnia po ale bolały jak na @ wiec mówiłam do emka ze chyba sie nie udało. 6 dnia bolały inaczej. Co do boli brzucha jak na @ to bolal. Nawet do dzis dzień mnie pobolewa.

gienek - a może masz hiperke co???? Przy hiperce brzuch jest jak balon, ja przy mojej miałam taki bebech jak w 5 miesiacu i sie wyprostowac nie moglam, chodzilam zgieta. Pijesz duzo wody??? A bolami jak na @ nie przejmuj sie tak. Mnie np dzisiaj w nocy tak bolał. Ale podobno to całkiem normalne jest. Bedzie dobrze, zobaczysz. Koniecznie daj znać jak wrócisz.
 
Dziewczyny, dzisiaj mam 4 dzień stymulacji, siedzę w domu i liczę kiedy mam mieć transfer i wychodzi mi że ostatniego dnia cyklu lub na początku następnego... Czy mój lekarz się nie pomylił? Ja mam cykle 23-25 dniowe. Dzisiaj mam 14dc a do transferu ok.10-12 dni... Powiedzcie bo już wariuję, wydaje mi się ze w czasie okresu to raczej transferu sie nie robi? :szok:
 
katee spokojnie, ten cykl nie jest taki jak zawsze - jest sztucznie wyprowadzony hormonami, więc wcześniej @ nie dostaniesz ;-)
marcikuk - dzięki za pocieszenie, bo już myślałam, ze tylko u mnie się tak działo :)
Dziś czuje sie fantastycznie i zastanawiam się, czy do pracy nie iść w środę, ale tam muszę bardzo często po schodach latać i moja mama mnie prosi, żebym sobie darowała....
 
katee spokojnie, ten cykl nie jest taki jak zawsze - jest sztucznie wyprowadzony hormonami, więc wcześniej @ nie dostaniesz ;-)

OOO dziękuję ;) bo już wariowałam, fakt, że mi się płakać chce co pół godziny i uderzenia gorąca 15 razy na dzień dodatkowo potęgują moje wariactwa ;)
 
hej kobitki :-)
Milia - ja też jak poczytałam na necie o mojej bakterii w necie to się przeraziłam, że nic z tego... leczenie może potrwać nawet kilka lat - a leczenie skończyło się na tygodniu brania antybiotyku.... Trzymam kciuki, żeby i u Ciebie tak było!!!!
dziekuje kochana za podniesienie na duchu, ja tez bralam tydzien antybiotyk a teraz wlasnie skonczyl mi sie lactovaginal i jeszcze provag dokanczam...moze u nie tez bedzie jak u ciebie :-)

katee...kochana ty sie nie denerwuj, bo sama sie nakrecasz, lekarze wiedza co robia i tego sie trzymaj, trzeba zaufac:-) dziewczyny maja racje, ze ten cykl na ktorym teraz jestes nie jest naturalny, wiec nie licz, bo to nie ma sensu, ale doskonale cie rozumiem, ze wszystkim sie przejmujesz, bo ja pewnie tez tak bede miala:tak:

gieniek...ty bezlitosna babko! dawaj wynik tej pieknej podwojnej betki, zaciskam mocno i wierze, ze jest ok!&&&&&&&& juz chce do ciebie mowic mamuska!:tak:

no ja przed jutrem sie troche stresuje, bo tak bardzo bym chciala juz zaczac...no ale, zycie...jak bedzie tak bedzie, juz teraz to nic nie zrobie...dobrze ze sobie nie moge nic zarzucic, bo odstawilam pikantne rzeczy oraz slodycze, co dla mnie bylo koszmarem...wiec nalezy mi sie dobry wynik:happy:
 
No mam nadzieję, że pojawią się u mnie objawy ciążowe :-) ehhhh ile trzeba przejść żeby zajść w ciążę... a moja bratowa jest tak płodna że cały czas mogłaby chodzić w ciąży... gdyby te moje jajowody były drożne to może też bym nie miała problemów ;-) no ale wyjścia nie ma i trzeba iść tą drogą pod górkę i po kamieniach :-)
 
miliaa - nie martw się musi być dobrze a zwłaszcza po tych wszystkich wyrzeczeniach ;-)

katee - ja też raz miałam transfer ok 25 dc więc nie ma się czym martwić bo organizm lekami jest oszukiwany. Głowa do góry.

agavva - gratuluję 2 gwiazdeczek , oby szybko się zadomowiły.

agapl - to też masz już bliżej niż dalej , trzymam kciuki za super komórki

mgiełka - ja po odstawieniu leków za każdym razem @ dostałam 3-5 dni później ale jak wiadomo każdy organizm jest inny.

joweg
- ale to zleciało i znowu za chwilę będziesz fiksować

Dziewczyny odnośnie herbatki o której pisałyście to też chyba się zaopatrzę tylko napiszcie czy to jest herbatka Ojca Sroki nr 3 czy o czymś innym mówicie.
 
reklama
katee - czasem te kamienie na drodze wyzsze niz u innych. ale damy rade - a co mamy nie dac:)

JoM
- sroka dobra tyle ze pij zanim podejdziesz do crio.... nie wolno ziol jak ma sie transfer albo caly cykl stymulowany
 
Do góry