reklama
Forum BabyBoom

Dzień dobry...

Starasz się o maleństwo, wiesz, że zostaniecie rodzicami a może masz już dziecko? Poszukujesz informacji, chcesz się podzielić swoim doświadczeniem? Dołącz do naszej społeczności. Rejestracja jest bezpieczna, darmowa i szybka. A wsparcie i wdzięczność, które otrzymasz - nieocenione. Podoba Ci się? Wskakuj na pokład! Zamiast być gościem korzystaj z wszystkich możliwości. A jeśli masz pytania - pisz śmiało.

Ania Ślusarczyk (aniaslu)

  • Czy pomożesz Iwonie nadal być mamą? Zrób, co możesz! Tu nie ma czasu, tu trzeba działać. Zobacz
reklama

Kto po in vitro?

reklama
Fusun kochana ale już jestes w ciąży a ja jeszcze ani razu nie zaszłam przez in vitro i naprawdę nie mogę tego pojąć bo naturalnie udało mi się 4 razy! Może Bóg nie chce bym była matką!
 
agulla- ja jestem na forum od 2013 a w klinice od 4 lat i ciezko mi jeszcze powiedziec ze mi sie udalo.poprostu sie boje, ale nie o tym miałam pisac. Kochana moja jestem pewna ze kazda z nas wkoncu doczeka sie tej upragnionej kruszynki, i rozumie o co ci chodzi ale trzymam kciuki , zobaczysz bedzie dobrze. :tak:
 
Jezeli moge wtracic to ja przy ciazy po ivf jak i teraz naturalnej czulam sie dokladnie jak na @ i bylam pewna ze nic z tego . Przy ciazy teraz bylam pewna ze okres bedzie bo.brzuch bolal mocno i latalam do kibelka co chwile sprawdzac nawet jeden dzien w podpasce chodzilam bo nie chcialam zeby mnie zaskoczyl w nieodpowiednim momencie. A @ nie dostalam i ciaza.
 
Dzień doberek:-)
Zaczęłam się martwić, bo od jakiegoś tygodnia, odkąd też zaczęłam przyjmować clexane, pojawiły mi się krwawienie z odbytu po wypróżnieniu.
Wcześniej czasem też tak miałam, ale po czopkach mi przechodziło. I już nie miałam z tym problemu, aż do teraz. Pani gastrolog stwierdziła, że to uszkodzenia naczyń, pękanie, może żylaki. I teraz prawie codziennie tak mam. Nie wiem, czy to nie od clexana. Niby piszą, że też wysoki progesteron może przyczyniać się do tego krwawienia. Qurcze i tak clexana, za nic nie odstawię....Martwię się.
 
Cześć wracam do kolejnej próby(crio), chyba??
Mo mam problem biorę estrofem x2 i encorton x1, wczoraj wieczorem jak wzięła estrofem to go zwymiotowałam i jak się okazało przyplątała mi się jelutówka ( całą noc wymioty) i temperatura 37,7, i teraz nie wiem czy mam brać leki, czy odpuścić sobie ten cykl PLISS HELP???
 
Cześć Dziewczyny i Chłopaku!
Potrzebowałam nabrać dystansu, odetchnąć nieco, wyciszyć się i zniknęłam na chwilę. Podczytywałam jednak i widzę, że nie tylko ja potrzebowałam takiej przerwy ale też, że mamy na forum sukcesy - Calineczka, Fusun - WIELKIE gratulacje i spokojnych 9 miesięcy życzę !!! Dla wszystkich pozostałych starających się - oczywiście kciuki trzymam, cierpliwości i sił w walce życzę.
Ostatnio pisałam o wizycie przedstymulacyjnej - dziś jestem już 5 dpt, miałam podane 2 kropki klasy 1BB i ... czekam i tyle. Tym razem po transferze wzięłam urlop i prowadzę się mega oszczędnie. Z mojej/naszej strony zrobiłam więc wszystko co mogłam, teraz tylko beta...(będę robić 5 marca). Korci mnie aby zrobić jutro ale wytrzyma (chyba:happy:).
 
kikifish87 fajnie ze się odezwałaś, Twoje wysokie bety przypadały akurat na czas kiedy do Was dołączyłam:-) a Twoje opisy o objawach jak na @ troszkę mnie pocieszają, jutro testuję, brzuch trochę pobolewa ale nadzieja a wciąż ogromna:tak: i jak się czujesz kochana?

coleta miałaś chyba transfer 24 lutego? tak jak Kate23 i ja:-) Ja testuję jutro, wykupiłam weryfikację więc muszę. Powodzenia i Tobie!!!!

Calineczkaa Twoje objawy mogą być jak najbardziej związane z clexane, chyba to musisz z lekarzem skonsultować. Ja mam zaś dziwne objawy po encortonie, jak c=czyszczę patyczkiem uszy to kolor jest jasnoczerwony:baffled:

Bubu super, że do nas wróciłaś. Co do jelitówki to powiedz o tym lekarzowi. Mogę Ci na razie polecić to co mi lekarz na jelitówke kiedyś
przypisał (leki bez recepty): enterol 250, endiex oraz koniecznie orsalit przeciw odwodnieniu. Tylko pytanie estrofem nie bierzesz dopochwowo tylko doustnie, ja zawsze brałam dopochwowo...

Agulla kochana ja też przynajmniej raz na miesiąc mam takie myśli, nie wiem co takiego w życiu złego zrobiłam ze taki los mnie spotkał. Trochę pomogły wizyty u psychologa...zmusił mnie do nich mąż bo już mu takie jazdy robiłam ze wytrzymać ze mną nie mógł. Myślę cieplutko o Tobie i wierzę że Bóg chyba taki okrutny nie jest i dla każdej z nas, prędzej czy później, zaświeci Słońce!!! Trzymaj się w to piękne (przynajmniej w Bydgoszczy) marcowe popołudnie:-):-):-)

Mam nadzieję, że Migotka też wkrótce dojdzie do siebie i wróci do walki. Migotka pamiętamy o Tobie...:tak::tak::tak:

JoM coś się ostatnio nie odzywasz?
 
reklama
Hess, szkrabek byłam wczoraj u dr N nie wiem co się stało, ale wyszłam ubawiona po pachy, gościu ma takie poczucie humoru. W ogóle bardzo spoko był, chyba trafiłam wcześniej na jego zly humor. Ogólnie wczoraj przyjęłam churagon, i w poniedziałek mam punkcje. Na teraz jest 12 pęcherzyków, więc chyba więcej nie będzie bo menopuru nie było już w sobotę. Szybko poszło, bo w sumie w 9 dniu stymulacji przyjęłam już churagon.
 
Do góry