reklama
Forum BabyBoom

Dzień dobry...

Starasz się o maleństwo, wiesz, że zostaniecie rodzicami a może masz już dziecko? Poszukujesz informacji, chcesz się podzielić swoim doświadczeniem? Dołącz do naszej społeczności. Rejestracja jest bezpieczna, darmowa i szybka. A wsparcie i wdzięczność, które otrzymasz - nieocenione. Podoba Ci się? Wskakuj na pokład! Zamiast być gościem korzystaj z wszystkich możliwości. A jeśli masz pytania - pisz śmiało.

Ania Ślusarczyk (aniaslu)

  • Czy pomożesz Iwonie nadal być mamą? Zrób, co możesz! Tu nie ma czasu, tu trzeba działać. Zobacz
reklama

Kto po in vitro?

reklama
Maadzia27 ja leczyłam się w invimedzie w Gdyni w 2012 r, podchodziłam tam do in vitro, udalo się za 3 razem, mam synka z in vitro i 18 m-cy później córeczkę z naturalnego cudu. Nie polecam Ci invimedu ze względu na to że jedyny kompetentny lekarz odszedł od nich w 2013r, laboratorium też mają bardzo słabe. Najlepsza jest invicta, najwięcej lekarzy, najlepsze, najnowocześniejsze laboratorium no i co najważniejsze dobrzy embriolodzy , ewentualnie na drugim miejscu gameta w Gdyni a w niej dr Śliwiński. Naprawdę szkoda czasu na invimed w Gdyni.
 
Ostatnia edycja:
dziękuję Wam Kochane! zaciskajcie mocno kciukasy i...uspokójcie proszę mój lekko zryty beret :eek:...bo
zapomniałam całkiem, że być może mieszka u mnie mały kropek...i nagle wyrwałam goniąc uciekający mi autobus (zdążyłam na drania!;))
Gwałtownie wyrwałam i przebiegłam kawałek, nawet się trochę zasapałam :zawstydzona/y: nic złego się nie stało, prawda? W dodatku trochę stresów dziś w pracy i się martwię...czy aby nie zaszkodziłam...hmm?
 
najki dzikusie!! myślę, że dzieć ci to wybaczy albo w odpowiednim czasie ostro Cię skopie :)

Bubu gratuluję!!!! ivf jest skuteczne! nie wolno się poddawać :)

inka....zaciskam!!

dziewczyny........u mnie 2dc, stopujemy ten miesiąc i chyba w nastepnym ostatnie podejście....jeśli będzie co podać.........nie mam nadziei....tzn... boję się wierzyć...
ale ie to chciałam napisać......
polecacie coś na wyciszenie organizmu? chciałabym coś łykać żeby przestaćmyśleć, zapomnieć, zresetować się ale z drugiej strony nie wiem czy zaśmiecać organizm....
co lepsze? permanentny stres czy zaśmiecony organizm :baffled:
 
No tak zapomniec sie niestety nie da ale zawsze to choc odrobina oddechu. Ja organizuje sobie czas tak zeby nie miec czasu myslec, duzo pracuje a w wekend zawsze jakies wyjscie jak sie da wyjazd.
 
reklama
najki, &&& !!!

melissa, taa skąd to znam, też nie wiem jak to powiedzieć.. czy nie mam nadziei czy boję się wierzyć.. sama nie wiem co jest prawdą..
Ani zaśmiecanie, ani stres nie jest dobry.. też nie wiem co mam sobie wymyśleć, żeby nie zwariować. Dzisiaj poszły do żołądka jakieś uspokajające, ale muszę przestać jak chcę teraz podchodzić.. i tak niewiele pomogły..
 
Do góry