reklama
Forum BabyBoom

Dzień dobry...

Starasz się o maleństwo, wiesz, że zostaniecie rodzicami a może masz już dziecko? Poszukujesz informacji, chcesz się podzielić swoim doświadczeniem? Dołącz do naszej społeczności. Rejestracja jest bezpieczna, darmowa i szybka. A wsparcie i wdzięczność, które otrzymasz - nieocenione. Podoba Ci się? Wskakuj na pokład! Zamiast być gościem korzystaj z wszystkich możliwości. A jeśli masz pytania - pisz śmiało.

Ania Ślusarczyk (aniaslu)

  • Czy pomożesz Iwonie nadal być mamą? Zrób, co możesz! Tu nie ma czasu, tu trzeba działać. Zobacz
reklama

Kto po in vitro?

Zwróć tylko uwagę na to jaki Koenzym kupujesz. Czytałam że część tych aptecznych jest słabej jakości. Jak znajdę link do artykuł o Koenzymie, który kiedyś czytałam, to Ci prześlę. Ja brałam jeszcze Inofem - też podobno dobrze wpływa na jakość komórek.
Dzieki, o tym juz nie pomyslalam
 
reklama
Hej dziewczyny,dziś10 dpt 5 dniowych zarodków,mam problem,od wczoraj boli mnie brzuch dosyć mocno,wziełam nospę trochę puściło ale dziś znowu mnie boli,leżę,to czas na przypadającą@,dziś oddałam krew na drugæ betę,poradźcie.........

Limonka ja jestem w 12tc i nadal mam bóle brzucha jak na @. To podobno normalne, wszystko sie tam zmienia, rośnie, rozciąga, przestawia na tryb ciążowy itd. Bierz sobie magnez codziennie (ja biore ok 370mg dziennie) a nospe doraźnie jak cie mocniej boli. I połóż sie na chwile jak boli, nie denerwuj sie - dopóki nie ma skórczy z krwawieniami to wszystko jest w porządku.
 
A, i ja jeszcze codziennie rano robiłam sobie kisiel z siemienia lnianego - całkiem dobre, można dodawać różne owoce :). Jeśli chcesz mogę Ci przesłać linka do przepisu.

Mój lekarz polecił mi też żebym na 2 tygodnie przeszła na dietę warzywno-owocową - tzw. dietę dr Dąbrowskiej. Ale to jeśli już, to ma sens 2-3 miesiące przed stymulacją.

Ogólnie u mnie było tak - pierwsze podejście - bez żadnego przygotowania, suplementacji, diety itp. - Efekt: pobrane 6 komórek, tylko jedna komórka nadająca się do zapłodnienia, w drugiej dobie zarodek przestał się rozwijać.

Druga stymulacja - po suplementacji i diecie - pobrane 6 komórek, 4 nadawały się do zapłodnienia, z czego 2 zarodki, które doszły do 5 doby do blastocysty.

Trzecia stymulacja - podobnie - suplementacja i dieta - pobrane 6 komórek, 3 nadawały się do zapłodnienia - z czego 2 zarodki, które doszły do 5 doby do blastocysty.
 
A, i ja jeszcze codziennie rano robiłam sobie kisiel z siemienia lnianego - całkiem dobre, można dodawać różne owoce :). Jeśli chcesz mogę Ci przesłać linka do przepisu.

Mój lekarz polecił mi też żebym na 2 tygodnie przeszła na dietę warzywno-owocową - tzw. dietę dr Dąbrowskiej. Ale to jeśli już, to ma sens 2-3 miesiące przed stymulacją.

Ogólnie u mnie było tak - pierwsze podejście - bez żadnego przygotowania, suplementacji, diety itp. - Efekt: pobrane 6 komórek, tylko jedna komórka nadająca się do zapłodnienia, w drugiej dobie zarodek przestał się rozwijać.

Druga stymulacja - po suplementacji i diecie - pobrane 6 komórek, 4 nadawały się do zapłodnienia, z czego 2 zarodki, które doszły do 5 doby do blastocysty.

Trzecia stymulacja - podobnie - suplementacja i dieta - pobrane 6 komórek, 3 nadawały się do zapłodnienia - z czego 2 zarodki, które doszły do 5 doby do blastocysty.

Wow jaka roznica!!!!!!!!
 
Ja w moj koenzym pakuje kupe kasy, bo tak jak Ci dziewczyny w aptekach jest cala masa szajsu ,wiec lepiej najpierw poczytaj.

Kawa wyplukuje cudownie magnez
Ja wiem, ze kawa wyplukuje dlatego sie suplementuje. Staram sie ograniczac, ale ranno musze wypic kawe, bo nie moge funkcjonowac.
Mozesz podlinkowac swoj koenzym???
 
Co jeszcze bierzecie oproc koenzymu??

My od momentu jak sie dowiedzielismy co jest przyczyna nieplodnosci, zmienilismy swoje odzywianie, moze nie jakos radykalnie, ale zainwestowalismy w wyciskarke do sokow, w filtr do wody. Bierzemy jakies tam witaminy, staramy sie jesc zdrowo, regularnie. I widzimy poprawe, bo wyniki plemnikow sie polepszyly
 
Szkoda, ze wczesniej do Was nie trafilam, eh... wczesniej bym zaczela z tym koenzymem. A teraz jestem w polowie stymulki, ale i tak kupie i bede brala.
Staram sie tez wody wiecej pic.
A kawe pijecie?

też brałam koenzym, wit D, omega i inofem. M brał wit E 400 i wit C.
Zaczęliśmy brac jakiś miesiąc przed stymulacją, bo nasz lekarz nic nam nie doradził, tylko zupełnie inny na odrębnej konsultacji...
W sumie nie wiem czy coś to dało, skoro na 28 komórek przetrwały tylko 2 blastki...
Kawy nie piliśmy od listopada, tylko inka, chociaż wcześniej nie piliśmy jakichś nadmiernych ilości, ale oczywiście zarządziłam, że przechodzimy na inkę :) W sumie na pewno nie zaszkodziło, bo jest zdrowsza niż rozpuszczalna chyba :)
 
reklama

No właśnie po wstukaniu w google to mi wyskoczyło jako pierwsze :) Znasz tam kogoś o kim wiesz, że na pewno jest dobry (bo dwie osoby zajmują się niepłodnością)
My postanowiliśmy poczekać z powrotem po czekającego na nas małego/małą - muszę odpocząć i sobie różne rzeczy w głowie poukładać, żeby wiedzieć że jestem w 100% gotowa do kolejnego podejścia. Ostatni rok wyczerpał mnie mocno psychicznie ... w zasadzie cały czas wszystko podporządkowane pod leczenie, nawet na zwyczajne spotkanie ze znajomymi nie można się było umówić z wyprzedzeniem, bo nie wiadomo było czy nie będzie akurat wizyty (a my sporo dojeżdżamy do kliniki). A do tego to niepowodzenie wyjątkowo źle przeżyłam...
 
Do góry