reklama
Forum BabyBoom

Dzień dobry...

Starasz się o maleństwo, wiesz, że zostaniecie rodzicami a może masz już dziecko? Poszukujesz informacji, chcesz się podzielić swoim doświadczeniem? Dołącz do naszej społeczności. Rejestracja jest bezpieczna, darmowa i szybka. A wsparcie i wdzięczność, które otrzymasz - nieocenione. Podoba Ci się? Wskakuj na pokład! Zamiast być gościem korzystaj z wszystkich możliwości. A jeśli masz pytania - pisz śmiało.

Ania Ślusarczyk (aniaslu)

  • Czy pomożesz Iwonie nadal być mamą? Zrób, co możesz! Tu nie ma czasu, tu trzeba działać. Zobacz
reklama

Kwiecień 2011

hellooooo

my dziś znów na spacerze łącznie z 6 godzin, ale nie obyło się bez akcji, darcia i cycolenia na murku ;)
noc piękna: zasnęła o 20:00 przy cycu, obudziła się tylko raz o 6:00, a potem o 8:00 :tak:
nie było za to dzisiaj kupy :wściekła/y:
aaaaaaaa, i dzisiaj znów pięknie załapała butlę ;-)

aeyne zdrówka dla Felka!
anetka gratuluję pracy! super!
baby wózek, jak dla mnie, porażka
 
reklama
asiunia, ja właśnie o zumbie myślałam, bo fajnie wygląda jak na necie oglądałam filmiki i podobno niezle się mozna zmęczyć :)

szczerze to naprawde nie pamietam, ale ja czesto dosc zmieniam zdanie :-D takze w sumie nigdy nie wiadomo. ale w sumie spodenki latem zawsze zakladalam, bo na spiochy za cieplo bylo. a teraz z kolei kupilam na allegro wypasne welurowe i polarowe pajacyki i wlasnie spioszki, zeby maly nie marzl, jak tak ciagle lazikuje po podlodze. i tez mnie wkurza, jak sie podwijaja spodnie, a najbardziej, ze mlody notorycznie sciaga skarpety. wiec czesto lazi w rajtkach zamiast spodni np :-D
Ja akurat śpiochów nie lubię, ale pajace i wygodne ubranka po domu, bo nie chcę Małej ruchów ograniczać. No i po mega kolkach boję się zakładać uciskające brzuszek spodenki. Ale "w gości" czy na spacer to już grubsze spodenki. Sukienek nie lubię, bo się plączą w nożkach. Chociaż są śliczne :)
 
ja na noc zakładam pajace, a w dzień bodziak z dlugim rękawkiem i na to spodenki + bluza/sweter, a jak idziemy "w gości" to rajstopki i sukieneczka. Za to w domu bodziak + luźne spodenki
 
Hej dziewczynki .Nie było mnie kilka dni .Jak wiecie wróciłam do pracy ,i tylko kłody mam rzucane pod nogi .Mam wrażenie że wszystkie kobietki ze mną pracujące mają pretensje że w ogóle wróciłam .Jak mnie nie było to zarabiały znacznie więcej bo mają płacone za godzinę ,a ja na etacie to teraz zabieram im te godziny.Ponadto próbują mnie ustawiać ,rządzić mną -ale sorry ,mnie nie było tylko rok ,a pracuje w danej i w tej firmie branży od początku.W przyszłym tygodniu mam rozmowę z szefową bo nie dam sobą pomiatać,mam nadzieje że ta rozmowa rozwiąze problem .Kurcze wracam do domu i rycze jak ta głupia ,bo jestem głupia bo ja wszystkiego nauczyłam te wstrętne baby a teraz one wykorzystują .
Kocham moją córkę nad życie ,ale to nie zmienia faktu że chce się realizować zawodowo
Nigdy bym nie przypuszczała że mnie to spotka .
Sorry że tak tylko o sobie itylko zawsze z problemami .
 
Dziewczyny które karmią piersią dawałyście kaszkę Nestle mleczno-ryżową na mleku mm np. o smaku bananowym z dodatkiem wody?

lenka - mam koleżankę w sytuacji. Też nauczyła inne dziewczyny wszystkiego a one teraz to wykorzystują. Wytrzymała miesiąc i też poszła do Dyrekcji i sprawa się rozwiązała. Najpierw walnęły focha, że jak to ona poszła na skargę ale z czasem wyszło kto się ślizga na czyim tyłku i nic nie robi.
 
Ostatnia edycja:
Aenye – filmik super! Padłam ze śmiechu i super że rozszerzanie diety ruszyło!


Mitaginka – zazdroszczę nocy.. Tysia ewidentnie w nocy regeneruje siły żeby w dzień szaleć!!


dziś dzwoniłam do żłobka i jestem 44 na liście rezerwowej.. zaznaczam że zapisywałam dziecie w 2 miesiącu ciąży. Zapisałam do 2 żłobków żeby w razie czego mieć alternatywę. Mieszkam na olbrzymim osiedlu a nie mam tu żadnego żłobka.. zadzwoniłam dziś do tego z listy awaryjnej i się Milcia dostała. Najpierw się poryczałam ze strachu i żalu że czas się rozstać na większość dnia.. Coś tracę i tego nie nadrobię.. jutro jadę wypełniać dokładnie papiery i Pani mówiła że już od poniedziałku mogę małą przywozić na 1-3 godzinki na aklimatyzację.. załamka.. a w przyszłym tygodniu jeszcze szczepienie.. jakoś dam radę
Dzisiaj Mila dała mi popalić.. od rana mega marudzenie, na rękach źle, na leżaczku źle i wszędzie źle.. łapy mi odpadną od noszenia. Na dworze w miarę ok ale potem już ręce. A jest co dźwigać!! Z jęczenia dziś wcześniej padła i już śpi. Pewnie 22-23 pobudka na cycolenie..
 
Dziewczyny które karmią piersią dawałyście kaszkę Nestle mleczno-ryżową na mleku mm np. o smaku bananowym z dodatkiem wody?

jak jest mleczno-ryzowa to dajesz na wodzie, jak jest tylko ryzowa BEZ mleczno to na mleku
ja mam i taka, i taka, ale malinowa

lenka współczuje...ale nie przejmuj się! rób swoje a wredne babsztyle miej w d...
 
Lenka – trzymam kciuki za rozmowę. Niestety po takiej nieobecności dużo się zmienia.. umykają wspólne tematy i u Ciebie jeszcze kwestia godzin. Będzie dobrze!


Mercedess – ja dałam tą kaszkę i dałam jeszcze morelową ale moja gwiazda nimi gardzi. Ani ciepłej, ani letniej ani na gęsto ani płynnej. No kaszki nie przełknie i mleka sztucznego też nie
 
reklama
Do góry