Martita, właśnie pamiętam że Ty coś wspominałaś o ewentualnym trzecim maluchu, w każdym razie nie wykluczałaś
Ja nosiłam już te pończochy w pierwszej ciąży i mi nie przeszkadzają. Teraz noszę tylko na jednaj nodze, jest bardzo ciasna na początku po założeniu i przez chwilę ją odczuwam, ale potem o niej zapominam. Tylko trochę się odkształca pod obcisłymi spodniami. No i jakbym chciała spódniczkę założyć to trochę zimno tak w pończochach w styczniu paradować
Ja nosiłam już te pończochy w pierwszej ciąży i mi nie przeszkadzają. Teraz noszę tylko na jednaj nodze, jest bardzo ciasna na początku po założeniu i przez chwilę ją odczuwam, ale potem o niej zapominam. Tylko trochę się odkształca pod obcisłymi spodniami. No i jakbym chciała spódniczkę założyć to trochę zimno tak w pończochach w styczniu paradować