reklama
Forum BabyBoom

Dzień dobry...

Starasz się o maleństwo, wiesz, że zostaniecie rodzicami a może masz już dziecko? Poszukujesz informacji, chcesz się podzielić swoim doświadczeniem? Dołącz do naszej społeczności. Rejestracja jest bezpieczna, darmowa i szybka. A wsparcie i wdzięczność, które otrzymasz - nieocenione. Podoba Ci się? Wskakuj na pokład! Zamiast być gościem korzystaj z wszystkich możliwości. A jeśli masz pytania - pisz śmiało.

Ania Ślusarczyk (aniaslu)

  • Czy pomożesz Iwonie nadal być mamą? Zrób, co możesz! Tu nie ma czasu, tu trzeba działać. Zobacz
reklama

Lipcowe Mamy 2007 :))

już nie mogę się doczekać wizyty u lekarza..troszkę lepiej u mnie ale samopoczucie kiepskie pierwszą ciąże lepiej-dzielniej znosiłam a teraz:eek::no: nie poznaje siebie. Plamienia ustały tak szybko jak się pojawiły co to było??
to mnie nie martwi tylko wkurza! dosłownie. czy nigdy nie może być wszystko ok? tylko zawsze "coś" musi psuć dobrą passę...
 
reklama
Lila, a Tobie tez odpisalam ale sie cos skasowalo. W kazdym razie pisałam ze ja kupiłam specjalne kosmetyki do ciązy, Musteli, ale jeszcze nie zaczęłam uzywac, normalne chyba też są w porządku dopóki nie mają jakichs silnych substancji na cellulitis itp. Ja ogólnie uzywam balsamów, płynów do kąpieli itp. dla dzieci, Nivea Baby albo Johnson i te na pewno są całkowicie bezpieczne w ciązy.
Mam kolejne z pytań za 100 punktów - kiedy zaczyna (najpóźniej) być widoczny brzuszek??? :-)
 
Dziewuszki dzis znowu to samo...kolejny dzien mdlosci:sick: Biedronko mnie czasem tak meczy i meczy ze juz mam dosyc.Ulge przynioslyby mi chyba tylko wymioty(no ale przeciez nie bede sie zmuszac)Nie chce mi sie jesc, a wiem ze musze ale boje sie nawet spojrzec na cokolwiek.Tylko chodze po domu i marudze..
Lila ja tez zastanawialam sie nad tym czym mozna sie smarowac zeby nie zaszkodzic dzidzi.Osobiscie uzywam zwyklego balsamu z masla kakaowego, a co do twojego to wyczytalam ze wszystkie produkty tej lini zawieraja ponad 50% skladnikow pochodzenia naturalnego wiec mysle ze jak najbardziej jest ok.
 
Ja dzisiaj zrobiłam szybki odwrót z kuchni, gotując cielece paróweczki na sniadanie...Ale trzy glebokie wdechy, 5 min na balkonie i mi przeszlo.... A narzeczony dostal prikaz, zeby zrobic mi kanapki z miodem i wywietrzyc wszystko....Co do plamien, to mi tez sie zdarzalo ( takie ciemnobrazowe), ale juz ustaly...Ale niestet najgorsze jest to, ze zlapalo mnie zapalenie pecherza, jak dotad leczone antybiotykiem....A teraz wzielam urosept, ale guzik pomaga,buuuuuuuuuuu.............
 
ja właśnie wcinam chlebek słonecznikowy z serkiem wiejskim, na obiadek tak jak mówiłam ogórkowa(ledwo przełknęłam)
już dzisiaj nic nie zjem chyba...a ze słodkości to mam ochotę na ptysia..
a największą ochotę to mam na SPANIE!:-D:laugh2:
Czytam na innym forum o tej musteli-jedni polecają inni nie, jeśli boicie się rozstępów to ostrzegam nawet najlepszy-nieziemsko drogi krem nic nie da....wszystko jest uwarunkowane genetycznie, jak mają się zrobić to się zrobią...:no: smutne ale prawda. no jedynie masaże regularne+dobre kosmetyki+ćwiczenia i prawidłowy przyrost wagi(np 13-15 kg a nie 30! )mogą uchronić wasze brzuszki i ciałko przed tym paskudztwem
 
Oj, Marika, ja tez najchetniej nie rozstawalabym sie z poduszka, sypiam teraz po jakies 10 godzin, dobrze, ze mam w miare nienormowany czas pracy, ale mnie sama to juz irytuje, ze moj organizm mowi glosne NIE na dzwiek buzika....
 
Cześć Dziewczyny!

Lila, Oliwko bardzo bym chciała napisać, że plamienie ustępuje, ale cholerstwo dzisiaj znowu ma kolor krwi. Nie jest bardziej intensywne niż było, jest domieszką do śluzu.

Marika mam nadzieję, że to plamienie u Ciebie to tylko jednorazowe i więcej się nie powtórzy.

Bazylia u mnie w pierwszej ciąży brzuszek było widać już od 3 miesiąca.
W tej na razie się maskuje, ale są kobiety, u których widać dopiero niewielkie zaokrąglenie w 5 miesiącu.
Z lekarzem nie pomogę bo nie jestem z Wa-wy.
 
Paula, wciaż trzymam kciuki!!!

własnie obudziłam sie z poobiedniej drzemki, Zrobiłam sobie na obiadek rosołek z lanymi kluseczkami, lekko i przyjemnie... i muszę powiedzieć, ze nie pamiętam już kiedy zjadłam coś i nie zwróciłam, a po tym rosołku czuję sie dobrze :-)

ze słodkości to miałabym chęć na rurki z bitą śmietaną, właściwie to i ptyś by mógł byc;-) ale staram sie unikać realizowania takich zachcianek, przytyć 30 kg w ciąży będzie łatwo, a zrzucić... no wiec chwilowo na fantazjach się kończy;-)

no to korzystając z dobrego samopoczucia, wezmę się za prasowanie:baffled:
 
Jak lekarz sprawdza czy bije serduszko? Stetoskopem? Nie moge sie doczekac az to uslysze i sie przekonam ze jest OK. Czy w 9 tyg moze byc juz slychac bicie?No i druga sprawa, ze kompletnie nie zgadzaja mi sie tygodnie, bo 2 tyg temu lekarz mi napisal ze jestem w 6tym tyg (na USG pisalo 6t2d) a wg suwaczka jestem teraz w 9 i 2 dni czyli chyba 10?Pozdrawiam!
 
reklama
shirley, ja poki co widziałam tylko bijące serduszko na monitorze USG, szczerze mówiąc też wolałabym je usłyszeć, ale jak sie nie ma co się lubi to się lubi co się ma ;-) pewnie jest jeszcze za małe żeby je usłyszeć.

a co do rożnicy wieku dzidziusia to nie wiem tak dokładnie, ale suwaczki obliczają wiek od ostatniej miesiączki, i faktyczny wiek płodu może byc młodszy. U mnie akurat suwaczek i ocena wieku przez doktorka sie pokryły.
 
Do góry