reklama
Forum BabyBoom

Dzień dobry...

Starasz się o maleństwo, wiesz, że zostaniecie rodzicami a może masz już dziecko? Poszukujesz informacji, chcesz się podzielić swoim doświadczeniem? Dołącz do naszej społeczności. Rejestracja jest bezpieczna, darmowa i szybka. A wsparcie i wdzięczność, które otrzymasz - nieocenione. Podoba Ci się? Wskakuj na pokład! Zamiast być gościem korzystaj z wszystkich możliwości. A jeśli masz pytania - pisz śmiało.

Ania Ślusarczyk (aniaslu)

  • Czy pomożesz Iwonie nadal być mamą? Zrób, co możesz! Tu nie ma czasu, tu trzeba działać. Zobacz
reklama

Lipiec 2008

Hej, co za pogoda, nic się nie chce i zimno i pada brrr

Post wszystkiego naj naj dla Cinka, i dużo uśmiechu :-)

Beaa ale miałaś przygody, dobrze że już jesteś na miejscu :tak:

Tosika jak po imprezce????

Julia80 witaj, zapraszamy do pisania.

MamaBiN podeślij trochę tego słonka ;-):-)

A mój małż prawie na miejscu, i ma cieplutko 30 stopni i słonko :rofl2:
 
reklama
hej!
Mysmy własnie uciekli przed mega deszczem, trochę nas zmoczyło ale jesteśmy już w domku :)
Sylcia 30st wow też chce taką pogodę:-)
MamaBiN duzo siły, tak to jest że jedne zapierdzielają a inne ciągną L4 bez rzadnych skrupułów:sorry2:
Julia witaj!zapraszamy do pisania i widzę że niedaleko mieszkasz:happy2:
Beaa to miałaś ewidentnie pecha:baffled:siostra leciała ostatnio do UK i miała prawie kg więcej, puścił ja facet:tak:
ok lece jakąś kolacje robić, kąpać małego bo jutro do żłobka i do pracy:sorry2:
spokojnej nocki!
 
czesc wam
mala juz spi, Oskar sie kapie; maz skacowany odsypia :)
weselisko udane, wybawilismy sie, jedzonko super, Dj ladnie prowadzil; miejsce przeurocze, dookola zadbane; to by lpalacyk,ale w ruinie...w kazdym razie byla nawet niespodzianka dla zakochanych par :) jak bylo ciemno to puszczalismy serca!!!! byly takie papierowe, podpalalo sie, pompowaly sie jak balon i unosily do nieba; pieknie to wygladalo!!! no i musze sie pochwalic bo sama wracalam; to bylo za Elblagiem, jechalam jakies 45 minut; wiec pekam z dumy, ale ile mnie to nerwow przed kosztowalo :d a moje dzieci ladnie spaly u babci i wszystko poszlo gladko
przeczytalam co u was; Beaa wspolczuje takich przygod
Post nie moge sie fotek tortu doczekac:)
ide myc suynka
buziaczki
 
no jestem jestem
surv. wkleiłaś???
ja zdjęcia kurczę jutro wkleję bo teraz jestem na lapku a tak musiałabym w sypialnina kompie zgrać a tam już Panowie śpią
musze przyznać że wyszedł nawet nawet:-):-) jak na pierwszy raz
dzisiaj dzień wrażeń. Byliśmy u Marcela na zaległych urodzinkach, dzieci fajnie się bawiły :).Kiwaczka obfocona więc zdjecia jutro, brzuszek ma już wkońcu widoczny :)...a rodzi za 2 tygodnie :)
Magdzik poszturchany solidnie, obiecał poprawę ale pracy ma więcej niz zeszłego roku i nie wyrabia...
przeczytałam i znowu sobie okna nie otworzyłam no a normalnie mam zawias już
aa witamy Julkę :)


i Cinuś bardzo dziękuje za życzenia i śle cioteczkom całuski
...przebrnęliśmy przez trudny temat prezentu tylko dla Cinka:-D:-D:-D....lekko nie było ale już na wieczór było oki, młody dostał wóz strażacki i młoda bawiła się wieczorkiem a matka jak trajkotka.....a pamiętasz to Cinusia, fajnie ze pozwolił się bawić, kochany jest co??? a ona do Niego ...chcieś Cinuś, kukusia da ...no ale on sobie czytał ni nie był zainteresowany więc młoda z ulgą bawiła sie dalej mieląc w główce, ze chyba czasem fajnie się dzielić zabawkami:-D:-D:-D:-D
to jeszcze mam ze dwa rządki do zrobienia robótki i chyba pójdę spać

nie znacie dobrego sposobu na mrówki???
kupiliśmy borax, zrobiliśmy miksturę a one zjadły i nic....impreza na całego:szok:
 
siostra leciała ostatnio do UK i miała prawie kg więcej, puścił ja facet:tak:
Zdarzylo mi sie miec nawet 10 kg nadbagazu, ktory przeszedl bez doplat:happy:.

Mamabartka- wspolczuje nocek, ja chyba bym nie dala rady. No i przyznam, ze ciekawy musial byc ten chrzest.

Izabelka- brawo za odwage kierowco:tak:



Spadam spac, ups, nie spac do papierow szkolnych.
 
Ups, ale naskrobałyście przez weekend:szok::szok::szok:
To chyba powinnam sobie te okienka pootwierać ,bo już zapomniałam,co przeczytałam:zawstydzona/y:
Ale najważniejsze:

Cinuś wszystkiego najlepszego,zdrówka,pociechy z siostry i grzecznych rodziców i tym razem buziaki od ciotki przystojniaczku :**** !!!

Survivor Kamu dobrze napisała,teraz dużo firm zatrudnia osoby z grupą inwalidzka,bo maja jeszcze z tego zyski także głowa do góry ,będzie dobrze.Jak Flo?
Beaa no na lotnisku to są czasem przeboje,ale dobrze,że to juz za wami.Co kupiłaś na "carboocie"?
MamaBiN współczuje nawału roboty i tych uprzejmych koleżanek:baffled:
Iza super,że weselicho sie udało! no ibrawo dla pani "kierowniczki":tak:
Post ty to masz zdrowie:szok: o tej porze w kuchni majstrujesz i jeszcze robótki ręczne robisz,to ja już sie na drugi bok przewracam,a odkąd młody sie urodził-czyli balujemy,to jestem łakoma na sen strasznie.

No właśnie,bo Maciek znów się w nocy kilka razy budzi:angry::wściekła/y: No żesz,żeby do dwulatka wstawać to jest jakis koszmar:baffled: Już znów zaczynam go uczyć ,ze zasypia sam,bo wtedy w nocy też lepiej śpi i wczoraj ładnie zasnął,a o 1 już ryk "mama",później jakiś sen i afera ,ze "nie te spodenki",później coś jeszcze i w końcu przylazł do nas o 5.30 i koniec spania,bo zaraz trza było wstawać:crazy:
Ale w weekend to pospaliśmy nawet do 7.45 więc jak dla nas to szał normalnie.
Poza tym weekend imrezowo-domowy.Jak się znajomi zwalili w piątek to pojechali w sobotę wieczorem,a w sumie do domu daleko nie mieli,bo na sąsiednim osiedlu mieszkają.
Mnie w sobotę złapała strasznie alergia i do teraz trzyma-nos zawalony i już obdarty przez to ciągłe wycieranie:angry: nie da się żyć:no:

A no i u nas w weekend wcale nie padało ,a i dzisiaj już słońce świeci to chociaż takie plusy:tak:
 
Witam też z kawką i też w słoneczku ale z humorem do bani:-p Flo ma nadal katar, w nocy gorączka doszła, przyszła do nas ale budziła się co rusz, więc się poczułam prawie jak Madzia z Maćkiem:-p Nie wiem, czy iść z nią do lekarza, bo ta nasza przychodnia do d**** taka, a do nowej nie mialam kiedy nas przepisać...chyba dziś kuracja domowa nadal, a jak nie pomoże to wtedy jutro....ale perspektywa kolejnego tygodnia ze zbuntowanym dwulatkiem i sfrustrowanym 40-latkiem na karku powoduje, że mam pochotę wyjść balkonem:baffled:
Potem więcej bo już ktoś tu wyje...
 
Ej babeczki, rzućcie słonkiem, bo u nas pochmurno :-(
Madzia, Miki też dziś kiepsko spał i tez wymyślał to piciu, to coś innego. Olga na szczęście spokojnie. Choć raz "rzuciła", że chce piciu, ale po chwili zapomniała ;-)
Miś odprowadzony do przedszkola. Niestety nie za bardzo chce chodzić i popłakuje... Oj ten mój mały zuch...
Olga bawi się konikami. Niech trochę podskoczy temp, to skoczymy do sklepu.
Po południu gin a jutro muszę skoczyć do pracy, bo zaczyna mi się angielski i zaś będę miała wieczory zajęte. No a w czwartek już normalnie do pracy. Kiedy te 2 tygodnie zleciały???
 
reklama
Hej. Ja tez witam z kawa i slonkiem:-)
Madzia wspolczuje nocnego wstawania:-(
Flo zdrowka,oby szybko wrocilo i nie trzaba bedzie po lekarzach latac:tak:
CINUS STO LAT, FAJNYCH ZABAW Z SIOSTRA I RODZICAMI:tak:
Post Ty to masz zdrowie, ja czasami siedze tzn leze i ogladam jakies filmy, ale zeby cos tworczego robic to juz nie daje rady:baffled:
Iza gratulacje, ja tez mialam chrzest bojowy jak jechalam z wesela:tak:
MamaBiN to masz "fajne" kolezanki w pracy nie ma co:no:
Beaa a jakimi liniami lecialas? Ostatnio G siostra leciala z Hiszpani Rayanerem i przezyla koszmar bo mierzyli jej bagarz podreczny linijka:baffled: Jeszcze pare innych rzeczy wyszlo:tak: Jak wracala w PL bylo ok:tak: Wspolczuje przezyc:tak:
Kasia przesylam slonko:-D Trzymam kciuki za poprawe nastawienia Mikiego:tak:

Ja ide dzis do dentysty bo mi sie troche wyszczerbila blomba:tak: Przed wizyta na zakupy spozywcze. Mala zaprowadze na chwile do tesciowej. Juz odliczam dni do naszego urlopu czyli za 2 tyg. Szybko zleci jak Kasia mowi:-D A moja siostra Justyna dalej nierozpakowana:nerd: |Ciekawe kiedy sie rozpakuje:tak:
 
Do góry