Andula to moj Tymi był taki
zawsze mówiłam, że takich jak on to 5 ;-)
właśnie upiekłam pępuszki
takie zawsze w domu robiła mama
poniżej przepis;-)
300g mąki
500g sera białego
5 calych jaj
5 łyżek cukru
1 płaska łyżka sody
jajka z cukrem wymieszać + sera zmielonego + mąkę z sodą i wymieszać
w rondlu lub garnku rozgrzać olej (wlałam 1l) na małą łyżeczkę nakładać ciasto i tak rzucać na olej
WSIO
chwila moment 2 półmiski zrobione na jutro
wreszcie nastała cisza
młode padło
zjadł 110ml mm
raz je raz nie ale musze go do mm przyzwyczajać bo też nie zamierzam karmić do 18tki
Madziu i jak? dał pan wyniki czy dalej gra wam na nerwach?
Ja od pon mam ciocię
fajnie, ze przyszla
dziś spacerowała z młodym 2,5 h bo spał i spał i spał;-)
mam nadzieję, że trochę to go oswoi z byciem z dala od mamy;-) choc na chwilę do południa;-)
dobra idę zając się juniorem bo na pieszczoty go wzięło
dobrej nocki
zawsze mówiłam, że takich jak on to 5 ;-)
właśnie upiekłam pępuszki
takie zawsze w domu robiła mama
poniżej przepis;-)
300g mąki
500g sera białego
5 calych jaj
5 łyżek cukru
1 płaska łyżka sody
jajka z cukrem wymieszać + sera zmielonego + mąkę z sodą i wymieszać
w rondlu lub garnku rozgrzać olej (wlałam 1l) na małą łyżeczkę nakładać ciasto i tak rzucać na olej
WSIO
chwila moment 2 półmiski zrobione na jutro
wreszcie nastała cisza
młode padło
zjadł 110ml mm
raz je raz nie ale musze go do mm przyzwyczajać bo też nie zamierzam karmić do 18tki
Madziu i jak? dał pan wyniki czy dalej gra wam na nerwach?
Ja od pon mam ciocię
fajnie, ze przyszla
dziś spacerowała z młodym 2,5 h bo spał i spał i spał;-)
mam nadzieję, że trochę to go oswoi z byciem z dala od mamy;-) choc na chwilę do południa;-)
dobra idę zając się juniorem bo na pieszczoty go wzięło
dobrej nocki