reklama
Forum BabyBoom

Dzień dobry...

Starasz się o maleństwo, wiesz, że zostaniecie rodzicami a może masz już dziecko? Poszukujesz informacji, chcesz się podzielić swoim doświadczeniem? Dołącz do naszej społeczności. Rejestracja jest bezpieczna, darmowa i szybka. A wsparcie i wdzięczność, które otrzymasz - nieocenione. Podoba Ci się? Wskakuj na pokład! Zamiast być gościem korzystaj z wszystkich możliwości. A jeśli masz pytania - pisz śmiało.

Ania Ślusarczyk (aniaslu)

  • Czy pomożesz Iwonie nadal być mamą? Zrób, co możesz! Tu nie ma czasu, tu trzeba działać. Zobacz
reklama

Lipiec 2009

hehe witam się :)

co do burzy, u nas o 4 nad ranem zbudził mnie hałas, o mało z łóżka nie spadłam. Myślałam że to jakieś bombardowanie czy co, no w życiu takiego grzmotu nie słyszałam.

Aga bidulko, współczuję Ci :(

U nas pogoda się dziś psuje coś, w nocy burza a od rana piękne słonko. Tyle że teraz już się chmurzy i na bank będzie padać.
Po pracy mam iść na kurs i się umówić na jazdę, masakra ręce mi się trzęsą na samą myśl.
 
reklama
Witam się i ja po długiej przerwie. Cisza na forum zapanowała. I z jednej strony się nie dziwię. Powiem Wam, że sama od powrotu do pracy nie mam czasu na nic. Cały dzień poza domem, odbieram Młodego koło 16, potem zaliczamy plac zabaw i w domu jestem dopiero koło 18, a wychodzę przed 7. Już rozumiem dlaczego nie odzywają się pracujące dziewczyny :)
U nas ok, dziecię pokochało żłobek, podobno ma tendencje przywódcze...nie wiem czy powinnam się z tego cieszyć. Postępy zrobił wielkie, nadal niewiele mówi, ale to nic. Od wczoraj mamy ospę, bo epidemia panuje w żłobku, na szczęście zapowiada się łagodny przebieg. W pracy fajnie, awansowałam na inne stanowisko :)
Tyle u nas.
Patra strasznie mi przykro, że tak się u Ciebie wiedzie...mam nadzieję że jakoś wytrwacie i wybaczysz mężowi to, co zaszło.. Trzymam za Was kciuki!
Ewa za Twoich chłopaków też trzymam kciuki, oby szybko te choroby minęły :)
Beata Ty nie bój się kursu, ja też miałam takie podejście, ale jak wsiadłam do swojego auta po otrzymaniu prawka to dopiero doceniłam ten luksus:)
Dżastina a Ty gdzie się podziewasz???
 
Hejka
U nas jakos leci, też niby miała być burza, ale jak narazie tylko popaduje. W niedzielę idziemy na przyjęcie, już czuję że to będzie ciężki dzień...... Bo pewnie znowu się objem pyszności :-D
Pati fajne te buciji, no i dobrze że jakoś się tam Wam układa, my też dopiero wczoraj tak sobie spokojnie pogadaliśmy
Adudz i jak burza? Była?
Vioreczko jeszcze trochę i będziecie na swoim. A co do Malutkiej to trzymam kciuki, wszystko będzie ok

Ja to mam teraz inny problem, bo @ mi się spóznia i już się bardzo denerwuje, wszystko wskazywało że ma być, ale nie ma. Dzisiaj kupiłam test, wróciłam z miasta i oczywiście go nie robiłam, choć zaraz poleciałam na ubikację, a już czuję że znowu mi się chce i nie wiem czy robić......
 
Cześc matki wariatki!!!

U nas dzisiaj pogoda gorsza, tzn nie pada ale wieje silny i zimny wiatr. Dziecię moje teraz śpi, a jak wstanie to znowu w trasę. Ostatnie kilka dni to non stop na podwórku. Do południa i po drzemce. Na placu zabaw szaleje z innymi dziećmi, ale i tak trzeba go pilnować (czyt. biegać za nim), bo pomysłów ma milion pięćset na sekunde i to wszystkie bardzo głupie.. Np. zbieganie ze ślizgawki.. Albo skok z karuzeli... Tak jak wczoraj. Wystarczyło że na chwilkę straciłam go z oka jak chowałam jego picie do torebki.. Zeskoczył z karuzeli i uderzył w metalową rurę. No i mamy pięknego guza, tuż obok łuku brwiowego... Było trochę płaczu, ale tylko przez 30 sekund bo na dalszy płacz czasu nie było. Trzeba przecież zabrać innemu dziecku zabawkę.. Sąsiadka która też chodzi na ten sam plac zabaw, to się tylko śmieje że Kacper mi nieźle w kość daje :baffled: oj nabiegam się za nim, nabiegam...
Z męzolem trochę lepiej ale do ideału wciąż brakuje. Tak więc walczymy dalej.
Wczoraj miał "wesoło" w pracy. Jego kumplowi w robocie spadający kamień urwał palca.. Brr...Przyszyli go, ale czy się przyjmie to czas pokaże..

tralalka gratuluje awansu!!! I życzę żeby ospa małego przeszła w łagodny sposób!!!

Beatko a Ty włącz opcję "pozytywne myślenie",a nauka jazdy pójdzie super!!!

Aguś zdrówka kochana!!!

Kamcia Kamcia Kamcia !!! rób test kobito (chociaż najpewniej pokaże z porannego moczu jak doskonale wiesz :-D) My się z dzieciem kolejnym wstrzymaliśmy.. Ale jak Bozia da to załamki nie będzie :cool2: Życze wyniku takiego jakiego sobie życzysz kochana!!!

Buziaki dla wszystkich!! I miłego popołudnia :)
 
Ostatnia edycja:
Kamcia rób test i to już :)

Witam sie serdecznie mi urlopik sie konczy i od poniedziałku do pracy.
W tym roku mamy 6 wesel i w ten weekendzik pierwsze zaliczamy wiec kaski pojdzie.
A co tam u naszego dmuchawca slychac ??? bo nie widze jej na forum.
U nas przyplatała sie jakas pokrzywka wydaje mi sie ze to od plynu jonsona lawendowego albo avene mleczko z filtrem 50plus.dzis jestem umowiona z lekarzem na 17 bwiec sie okaże.

Pozdrawiam
a i dzis mija 5ta rocznica ślubu ale jakoś brak organizacji np.kolacyjka może dlatego ze przylatuje
męza brat ze stanów po 4 latach nieobecnosci.
 
To idę, ale jeśli wyjdzie pozytywny to wiem że nie tak to miało być, przynajmniej nie jeszcze teraz, a tak mnie brzuch z nerwów boli że szok, jak przed jakimś egzaminem
 
Daisy kosmetyki z jonsona ponoć bardzo uczulają, więc mozliwe że stąd ta pokrzywka. No i przesyłam gorace życzenia rocznicowe. Wytrwałości, milości, szcześcia!!!
My w tym roku na jedno wesele idziemy (11-12 czerwca) ale takie typowo wiejskie w remizie, na 170 osób dorosłych plus dzieci :o

Kamcia koniecznie daj znać!!!
 
reklama
Do góry