reklama
Forum BabyBoom

Dzień dobry...

Starasz się o maleństwo, wiesz, że zostaniecie rodzicami a może masz już dziecko? Poszukujesz informacji, chcesz się podzielić swoim doświadczeniem? Dołącz do naszej społeczności. Rejestracja jest bezpieczna, darmowa i szybka. A wsparcie i wdzięczność, które otrzymasz - nieocenione. Podoba Ci się? Wskakuj na pokład! Zamiast być gościem korzystaj z wszystkich możliwości. A jeśli masz pytania - pisz śmiało.

Ania Ślusarczyk (aniaslu)

  • Czy pomożesz Iwonie nadal być mamą? Zrób, co możesz! Tu nie ma czasu, tu trzeba działać. Zobacz
reklama

Listopad 2012 Pierwsza i czekam na resztę:)

Hej ponownie ja juz po wizycie, wysiedziałam sie tyle że szok !! Tak więc z dzidziolem wszystko dobrze, ktg jak stwierdziła położna książkowe :-) lekarz robił usg i tez wszystko dobrze, lekarz przewiduje że mały nie będzie ważył nawet 3 kg ale to sie okaże wszystko, aparatura nie jest przeciez w 100% dokładna. Mały przybrał na wadze ale nie wiele z reszta jak co tydzień sie ma usg to nie ma jakiegos szokujacego przyostu wiadomo.. jedynie co to wiem że mam dużo wód co jest na plus oczywiście :) ktg nie zanotowało żądnych skurczy, szyjka tez sie nie skróciła od ostatniego razu no i rozwarcia żadnego tez nie ma wiec Kajtkowi nie spieszy się do wyjścia :) tak że uspokoiłam się i mogę się teraz zrelaksować ;] a jeśli chodzi o zgage to ostatnio w ogóle jej nie mam na szczęście, a nawet jak ja mam to nie jest jakaś mega uciążliwa dla mnie więc nie stosuje żadnych lekarst może dwa razy reni łykłam, możliwe że me dziecie będzie łyse jak kolano :D he he
 
reklama
?
Crazy Girl mnie też męczy zgaga wieczorami, wiem co przeżywasz:-(. Moim lekarstwem sa migdały, jak tu dziewczyny już kiedyś radziły. Faktycznie działają :). Tu na Śląsku mówi się, że jak męczy zgaga, to dziecko urodzi się z bujną czupryną:-) hehe ciekawe jak to się ma do rzeczywistości:-)?
To ja własnie między innymi polecałam migdały ale ta zgaga teraz jest tak mocna że i one cudowne mi nie pomagają :-(

Mam ten sam problem a raczej miałam.Polecam GAVISCON w syropie .... po prostu rewelacja. Ten lek podobno nie przechodzi do organizmu tylko jak to powiedziała Pani w aptece osadza się na rurze;p no i miała rację, sprawdza się w 100%
Ja też męczyłam się z powodu zgagi i wiem co to znaczy.... teraz jak tylko mnie pali to mały łyczek wystarczy i jest spokój . W nocy stoi koło łóżka i sobie sięgam po niego czasami tylko raz czasem dwa razy!!! Mówię Ci przetestuj bo ja nie wyobrażam sobie już tej końcówki ciąży bez mojego magicznego syropu:):) A no i mam nadzieję że i Tobie przyniesie ulgę!

Dzięki. Właśnie dziś kupiłam Gaviscon ale te tabletki do ssania.. Nie wiedziałam co wziąć czy syrop czy tabletki i w końcu pomyślałam że może te tabkletki bo wolniej przejdą przez rurę ;-)

Aha w pierwszej ciąży też miałam zgagę... piłam "sal vichy" pomagało.. a mała pięć włosków na krzyż.. teraz powiedziala mi lekarka że zosia ma sporo włosków, że niby na usg wypatrzyła... Zobaczymy :)





Mam pytanie do mam które mają już małe dziewczynki i być może też lalkę która chce kupić.. |Chcę kupić mojej 4 latce lalke w stylu baby born... i teraz nie wiem jaką.. Baby born, baby annabell czy chou chou??? jest ich tak dużo że nie wiem która będzie ok... Macie jakieś doświadczenie z tymi lalkami??
 
Ostatnia edycja:
ja miałam straszną zgagę w połowie ciąży, a potem mi przeszło o dziwo, jak już naprawdę z jedzeniem przesadzę to się pojawia, ale to jest naprawdę bardzo rzadko bo uważam na to co jem.. a w pasie mam już 112 cm ;)
 
Ja tez zaliczam sie do tych, ktore meczy zgaga. Gaviscon syrop zdecydowanie pomaga!!!
Niestety rowniez mecza mnie bezsenne noce. Budze sie o 3 rano na siku i nie moge zasnac. Mysli sie klebia w glowie. Coraz wieksze podekscytowanie ​przed porodem...
 
Ja tez zaliczam sie do tych, ktore meczy zgaga. Gaviscon syrop zdecydowanie pomaga!!!
Niestety rowniez mecza mnie bezsenne noce. Budze sie o 3 rano na siku i nie moge zasnac. Mysli sie klebia w glowie. Coraz wieksze podekscytowanie ​przed porodem...

No i ja tak mam z tym spaniem.... Te myśli to się same pchają do głowy.HEh...


w57v3e3kd7gp8p0h.png
 
ras o trzeciej???? odrazu mi się egzorcyzmy emily rose przypomniały :p a ja też się o 3 zawsze budzę, dziś się nie obudziłam, ale za to mój m mówił że miał pobudkę o 3 :-D
 
Kochane nie nadążam za Wami :-D. Ciągle mam coś do zrobienia i wiecznie gdzieś gonię... skoro szyjka trzyma to realizuję moje tysiąc pomysłów na minutę ;-). Ostatnio np szyłam przez 4 dni baldachim do łóżeczka, nie na maszynie ale w rękach :) Na maszynie drugi babcia mi uszyła, a ja chciałam coś zrobić sama. Nie miałam w planach zakładania baldachimu, ale koleżanka dała mi po swoich córach stelaż wiec pomyślałam, że uszyję :) Dzisiaj byłam na wizycie u gina i w końcu mogę odstawić fenoterol i całą resztę. Łożysko mi się już troszkę starzeje. Mały jest ułożony głową w dół więc odetchnęłam z ulgą, że się nie obrócił. Wód mam sporo. Tylko nie powiedział mi ile Kuba waży, bo ma kiepski sprzęt. Więc teraz czekam czy coś się w najbliższym tygodniu albo dwóch zacznie samo dziać. Jeśli do 18 listopada nic nie ruszy 19 mam się pojawić w szpitalu. termin mam na 16 więc jeszcze trochę czasu zostało :tak:.
 
hehe ja też po 3 ostatnio się budzę na siusiu:-)

dziewczyny mam dylemat, niepewność zasiała pani farmaceutka z apteki. otóż gin zalecił mi bać 3x nospę forte i 3x magnez z wit.b6. Powiedział że mg mam kupić jakikolwiek w aptece, bo on nie będzie reklamował mi żadnej firmy.
Na początku brałam mg o nazwie "mgb6", obecnie biorę i kupiłam kolejne opakowanie mg z firmy biotter. I nic by nie było dziwnego w tym, gdyby babka w aptece nie powiedziała "to mg gdzie starcza 1 tabl". I teraz mam dylemat, czy powinnam brać tak jak mi zalecił gin, czyli 3x dziennie, czy dzielić tą tabletkę np. na pół. Teraz też zwrócilam uwagę na ilość jonów. ten pierwszy jaki brałam miał skład: Magnez - 60,00 mg jonów magnezu, Witamina B6 - 1,4 mg; a ten co teraz biorę ma Magnez - 125 mg jonów, Witamina B6 - 1,4 mg (jest dodane ze to 33.3% dziennego zapotrzebowania. I teraz zgłupiałam, co Wy dziewczyny na to?
 
Ostkapa z magnezem jest o tyle bezpiecznie, że właściwie go nie przedawkujesz ;-). Można go brać w dużo większych dawkach niż jest to zalecane. Jedynym skutkiem ubocznym jest ewentualne rozwolnienie po dużej dawce magnezu... mnie osobiście się to nie przydarzyło , chociaż brałam magnez w dawce 500 mg trzy razy dziennie :tak:.
 
reklama
ostkapa ja kupywałam magne b6 taki wypisała mi ginka,a pani farmaceutka powiedziała mi że jest to najlepiej przyswajalny magnez, brałam w dawce 2tabl.x3. Teraz już nie biore bo ginka powiedziała że od 37 tyg. odstawiamy bo magnez ma za zadanie zatrzymywac skurcze wiec nie wiem dlaczego gin każe Ci go brac dalej, chyba że zmniejszył Ci dawki, chociaz no spa tez jest rozkurczowa hmm.. no nie wiem wydaje mi się to dziwne..ale każdy lekarz innaczej prowadzi ciążę. Ja obecnie mam zalecone tylko witaminy i nic więcej ;-)
 
Do góry