reklama
Forum BabyBoom

Dzień dobry...

Starasz się o maleństwo, wiesz, że zostaniecie rodzicami a może masz już dziecko? Poszukujesz informacji, chcesz się podzielić swoim doświadczeniem? Dołącz do naszej społeczności. Rejestracja jest bezpieczna, darmowa i szybka. A wsparcie i wdzięczność, które otrzymasz - nieocenione. Podoba Ci się? Wskakuj na pokład! Zamiast być gościem korzystaj z wszystkich możliwości. A jeśli masz pytania - pisz śmiało.

Ania Ślusarczyk (aniaslu)

  • Czy pomożesz Iwonie nadal być mamą? Zrób, co możesz! Tu nie ma czasu, tu trzeba działać. Zobacz
reklama

Listopad 2012 Pierwsza i czekam na resztę:)

Claudusia i jak tam urodziłaś??

Ja dzisiaj byłam w drogerii hebe na zakupach, akurat miałam bon zniżkowy na 10zł, i kupiłam paczkę pieluch huggies 1 27szt, i do tego w paczce były chusteczki i waciki za 26.99zł. Powiem wam, że z tym bonem się opłacało, bo bez bona nie kupiłabym. Kurcze do południa miałam 2 bolesne skurcze, myślałam, że coś więcej z tego będzie, a tu du.pa. Niestety trzeba cierpliwie czekać do soboty:zawstydzona/y::zawstydzona/y:
 
reklama
młoda mamusia ja też dzisiaj kupiłam ten zestaw huggies w kartoniku ale za 17,99 w TESCO :) :)
również wykorzystałam kupon z 5.10.15 z facebooka za 10 zł :) kupiłam sliczny komplecik na święta pomniejszony o 10 zł :)

Ciekawe jak tam Claudusia ?? :)
 
Ja ochraniacz przy Kamilu miałam od samego początku, ale mały spał w rożku i nie było mowy żeby się przesunął do ochraniacza buzią. Kładłam go zawsze raz na jednym boczku raz na drugim, w odpowiedniej odległości od brzegów łóżeczka. Kołderka była zwinięta w taki wałeczek na tylnej ścianie łóżeczka i podtrzymywała małego od strony plecków. Nie lubiłam śpiworków bo dla odmiany się bałam, że mały się w nim "utopi". Poza tym mały chciał spać tylko w rożku.
 
Umycie okien z wieszaniem firanek włącznie - check
Sex z facetem (+stymulacja brodawek na wysokim poziomie) - check
Dreptanie po schodach - check!

Mam zatem piękne okna, uśmiechniętego od ucha do ucha faceta, wygniecione cyce, zdziwionych sąsiadów oglądających me wygibasy na schodach i.... ZERO skurczy :baffled::baffled::baffled::baffled: AAAAAAAAAAAAAAAAAAA....

claudusia trzymam za Ciebie babo :)
 
Umycie okien z wieszaniem firanek włącznie - check
Sex z facetem (+stymulacja brodawek na wysokim poziomie) - check
Dreptanie po schodach - check!

Mam zatem piękne okna, uśmiechniętego od ucha do ucha faceta, wygniecione cyce, zdziwionych sąsiadów oglądających me wygibasy na schodach i.... ZERO skurczy :baffled::baffled::baffled::baffled: AAAAAAAAAAAAAAAAAAA....

claudusia trzymam za Ciebie babo :)

Katze uśmiałam się :-D:-D A na skurcze poczekaj do nocy, to nie idzie tak od razu ;-)
Ja po tym całym sprzątaniu to mam owszem, ale tylko ból krzyża taki, że płaczę z bólu..:-(
 
hejka.
Ja przy pierwszym dziecku miałam ochraniacz. Od początku spał też w łóżeczku. Kupiliśmy takie 2 wałki i układaliśmy dziecko na boku pomiędzy tymi wałkami.Na początku spał w rożku, czasami przykrywany jeszcze kocykiem. Nigdy nie używałam śpiworka, chodź jeden miałam.

Ja od wczoraj mam pobolewania miesiączkowe, ból w pachwinach. Dzwoniłam do położnej to powiedziała, że poród już się zbliża i w każdej chwili może się zacząć. ( ciekawe). Zatem na wszelki wypadek już jutro przyjeżdza moja mama ( 200 km). Później mógłby być problem. Do terminu daleko, ale lekarz i położna powiedzieli, żebym nie szykowała się na końcówkę, bo drugie wcześniej może wyjść, tym bardziej, że pierwsze wyszło przed terminem. No zobaczymy jak będzie.
Jak już będę miała opiekę nad starszakiem to zacznę więcej sprzątać i się ruszać, chodź ostatnio jestem bardzo ospała. Może przez tą pogodę.

aaa i jeszcze był temat leżaczka - bujaczka. Nie kupowałam go, dziecko spało w ciągu dnia w wózku.
 
Babyduck podziwiam, że wysiedziałaś w kinie! Też miałam się wybrać ale bałam się, że nie wyrobię w tym fotelu przez cały seans.
 
Ja ochraniacz przy Kamilu miałam od samego początku, ale mały spał w rożku i nie było mowy żeby się przesunął do ochraniacza buzią. Kładłam go zawsze raz na jednym boczku raz na drugim, w odpowiedniej odległości od brzegów łóżeczka. Kołderka była zwinięta w taki wałeczek na tylnej ścianie łóżeczka i podtrzymywała małego od strony plecków. Nie lubiłam śpiworków bo dla odmiany się bałam, że mały się w nim "utopi". Poza tym mały chciał spać tylko w rożku.

Zgadzam się w 100%.... robiłam tak samo z kołderką.Można wtedy kontrolować sobie ile maluszek śpi na danym boku. Chodzi o kształt główki.... Po za tym na początku noworodki nie są aż tak ruchliwe żeby się rozkopywać i turlać. A no i jeszcze po porodzie tak się wyostrza czuwanie nad dzieckiem że masakra.Mój mały jeszcze dobrze nie zdążył w łóżeczku się ruszyć a ja już nad nim stałam a co dopiero mówić o tym żeby się przydusił przez ochraniacz na szczebelki:-D

w57v3e3kd7gp8p0h.png
 
reklama
Zgadzam się w 100%.... robiłam tak samo z kołderką.Można wtedy kontrolować sobie ile maluszek śpi na danym boku. Chodzi o kształt główki.... Po za tym na początku noworodki nie są aż tak ruchliwe żeby się rozkopywać i turlać. A no i jeszcze po porodzie tak się wyostrza czuwanie nad dzieckiem że masakra.Mój mały jeszcze dobrze nie zdążył w łóżeczku się ruszyć a ja już nad nim stałam a co dopiero mówić o tym żeby się przydusił przez ochraniacz na szczebelki:-D

/QUOTE]

Hahaha jakbym siebie widziała :) też bardzo czujna byłam i jeszcze niania elektroniczna była włączona ;)
 
Do góry