reklama
Forum BabyBoom

Dzień dobry...

Starasz się o maleństwo, wiesz, że zostaniecie rodzicami a może masz już dziecko? Poszukujesz informacji, chcesz się podzielić swoim doświadczeniem? Dołącz do naszej społeczności. Rejestracja jest bezpieczna, darmowa i szybka. A wsparcie i wdzięczność, które otrzymasz - nieocenione. Podoba Ci się? Wskakuj na pokład! Zamiast być gościem korzystaj z wszystkich możliwości. A jeśli masz pytania - pisz śmiało.

Ania Ślusarczyk (aniaslu)

  • Czy pomożesz Iwonie nadal być mamą? Zrób, co możesz! Tu nie ma czasu, tu trzeba działać. Zobacz
reklama

Łóżeczka dla naszych szkrabów

reklama
dziewczyny w jakich lozeczkach spia wasze maluchy ? My mamy drewniane i turystyczne w domowycm czasami sie obija i myslalam nad przelozeniem go do turystycznego na stale wziela bym tylko materac przelozyla turystyczne chyba glebsze jest bo w tym juz sie tak wychyla boje sie zeby nie fiknol
szopek juz wie o jakie akcje mi chodzi hehe:cool2:
 
Wiktoria- jak się ma takich kombinatorów za synów to trzeba by klatkę do sufitu zmontować , nie zwykłe łóżeczko.
 
jak wypadnie niby nic jak sie dobrze skonczy boje sie o glowe kregoslup i wogole bo siniaki wiadomo nie uniknione dzis w kuchni zeskoczyl z krzesla i spadl na kolana i rece pozycja na czworaka i to kolanami o terakote popatrzal popatrzal otrzepal sie i poszedl do pokoju :no:
a no bo niewiem czy pisalam ale wlazi na krzesla w kuchni fotele no i praktycznie wszystko na co mozna sie wspiac nawet na szafke nocna
 
Ja mam zwykłe drewniane, obniżone na maxa, Amelcia nie próbuje się wspinać, bo nie ma za bardzo jak, zresztą, w ciągu dnia wyjęte ma szczebelki, więc nie ma potrzeby, a nad ranem jest za mało rozbudzona, by kąbinować...zastanawiam się czy po przeprowadzce nie kupię jej już normalnego łóżeczka tylko z zabezpieczeniem z boku :tak:
 
ja mam z szuflada i moze dlatego jest a wogole ze mna moja mama miala przkichane wylazilam z lozeczka nawet niewiedzili jak i jak juz bylo na maksa obnizone to dziadek zrobil tak jakby na hakach ze prawie przy samej podlodze:szok:
a my nie mamy sczebelek wyciaganyc dlatego tez myslalam o turystycznym rozsune i z glowy
 
W szebelkowym strasznie się obijał, musiałam okładać kocami .Zero przewiewu,no i koc to dodatkowy element do jego kopczyku. Zrzuca w kąt kołderke i poduszkę-robi kopczyk i się wychyla. Teraz pewnie też tak uciekł. W dzień ma bok rozsunięty ale w nocy wiadomo.
Miku też sie wspina na wszystko.U mojej babci łapie się furtki wysoko a nogami wspina się po murku , normalnie jakiś grotołaz, alpinista , kombinator. Wszystkie fotele, szafki, drabinki, wszystko, wszystko na co tylko można wejśc. Znosi sobie rozne zabawki zeby zrobic stosik i sie wspiać wyżej, dosięgnąć. Jeszcze stać samodzielnie nie potrafił a juz sie wspinał.

Z normalnego łóżeczka zaraz by wyłaził, jak ja bym go spać położyła w wieczorem. Przecież zaraz by szedł pooglądać reklamy w tv.
 
szopek hehe musisz mu pod sufitem zrobic linki do wspinania
nasz ostatnio stanol nagami na siodelku od rowerka a rece na kierownicy myslalam ze na zawal zejde :sorry2:
 
Mój tak ciągle robi, dlatego wynieślismy do rodziców rowerek, został mu tylko jeździk do woltyżerki
1421434.jpg
 
reklama
Wiki, my też mamy łóżeczko z szufladą, ale wydaje mi się, że jest i tak dość wysokie :sorry:, ale Wy "pozazdrościć" dziewczyny, Tobie i szopkowi rosną normalnie kaskaderzy ;-);-);-)
 
Do góry