reklama
Forum BabyBoom

Dzień dobry...

Starasz się o maleństwo, wiesz, że zostaniecie rodzicami a może masz już dziecko? Poszukujesz informacji, chcesz się podzielić swoim doświadczeniem? Dołącz do naszej społeczności. Rejestracja jest bezpieczna, darmowa i szybka. A wsparcie i wdzięczność, które otrzymasz - nieocenione. Podoba Ci się? Wskakuj na pokład! Zamiast być gościem korzystaj z wszystkich możliwości. A jeśli masz pytania - pisz śmiało.

Ania Ślusarczyk (aniaslu)

  • Czy pomożesz Iwonie nadal być mamą? Zrób, co możesz! Tu nie ma czasu, tu trzeba działać. Zobacz
reklama

"ludzie marzą o Aniołach ja trzymałam jednego w ramionach"

Kaja- mnie też to wkurza, przeciez ja nie mam dwojki, tylko trójkę...ale z tego co sie zdąrzyłam zorientowac tak jest wszędzie :-(
Sylwetko-masz rację- powód jest ogromny, całe szczęście, ze tylko tak sie skończyło, moi cały czas noszą telefon przy sobie- dla mojego spokoju
Monilo- ja też wolałabym nowe, rzeczy Wojtusia mam ich niewiele, ale są jednak Wojtusia...inaczej sie podchodzi do rzeczy gdzy dziecko jest z nami, inaczej gdy Go nie ma...te rzeczy to nie są wtedy zwykłe ubranka, a pamiątki, które Je przypominają
 
reklama
Wiola ja tez mam nbiewiele ubranek ktore były dla Karolka ... lubie czasem sie do nich poprzytulac .. choc wcale nie pachna moim syneczkiem :-( tulac sie do nich czuje cos takiego w sercu czego nie da sie opisac ...ahh
 
monilko przytulam :*

Ja ubranka ktore kupowalam dla Amelki wszystkie oddalam do domu samotnej matki, sobie zostawilam rzeczy ktorych moja coreczka uzywala, smoczki, buteleczki i ubranka ktore przywiozlam ze szpitala. Bylo mi ciezko oddac te wszystkie rzeczy ale wiem ze zrobilam dobrze, czuje ze chociaz troche pomoglam komus kto tej pomocy potrzebuje. Wiem ze moje dziecko jest ze mnie dumne :*
 
Witam Was!

Wczoraj byłam pierwszy raz na grobie mojej córeczki.Z uwagi na mój zły stan zdrowia(kiepsko było ze mna po cc w szpitalu) nie byłam na pogrzebie...
Mysłałam,że uda mi się nie popłakać-nie udało się.Rozkleiłam się strasznie.Jak zobaczyłam ten malutki kopczyk ziemi a na nim laleczkę(położył ją ktoś z rodziny-niedobry pomysł) to poczułam taki ucisk w kl piersiowej,że myślałam że na zawał zejdę.Po chwili uspokoiłam się ale cały dzień miałam taki zły,pełen zadumy...Nic mnie nie cieszyło.

Dziś już troche lepiej.
Piszecie,że lepiej czasem wypłakac-cóż,ja nie umiem.Brakuje mi łez.Nachodzą mnie myśli i wtedy sama w łazience płaczę,żeby córci nie pokazać...

Miłego wieczora wam życzę i spokoju dla Waszych Aniołeczków!
 
Kindzi u mnie wieje strasznie, a muszę iść z psem na spacer...:-(

Monila- ja też nie ma wiele rzeczy, tylko te, co kupiłam jak Wojtus był w szpitalu. Poskładałam to wszystko i leży, a kocyk i pieluszke flanelową trzymam w woreczku. pachną troszeszke jeszcze Wojtusiem...To w tym kocyku go zawijałam, tym kocykiem nakrywałam do kangurowania...

Mamo Natalki- ja wkłady zamawiam przez allegro, dziewczyny polecały kerzena, ja mam sprawdzonego bispola. ładnie się wypalają, nie kopcą i plastik się nie topi. Ale zauważyłam, ze niektóre znicze od dłuzszego palenia takie dziwne sie robią, szkło matowieje...teraz w sobotę chcę pojechać i je zmienić na ładniejsze, kupię coś nowego, może już jajeczko jakieś?

Monisia- rozuimem Cię, ja też się chowam przed moimi chłopcami. Czasem siedziałam i ryczałam przed komputerem, ale tak, zeby nie widzieli. Moi sa starsi niz Twoja córeczka, ale kazda z nas troszczy sie, aby nie zasmucać dzieci.

Ja też nie lubie jak ktoś przestawia na grobie, ale ja raczej nie mam takich problemów, bo rzadko kto zachodzi. Chyba, ze mój maż przestawi, ale wie, że jak przyjadę to ustawię po swojemu. :-D

Dziewczyny miłego wieczoru życzę. ja idę z psem na spacer i chłopców przypilnować, bo strasznie sie kłócą . Poza tym po 2 godzinach naprawiłam połączenie z internetem - w końcu po 3 dniach:-D:-D:-D i muszę stęsknionego meża do niego dopuścić
 
Ostatnia edycja:
Witam z kawka ;)

aga kciuki zacisniete &&&&

Wiolu ja tak jak Ty rzeczy ktore Amelka miala na sobie ostatniego dnia i jej szmatka przytulanka sa zamkniete w woreczku i jak mam gorszy dzien to otwieram i jak poczuje Jej zapach to robi mi sie tak cieplo na serduszku...

Iskiereczko Bishopki (*)
Amelko, tęsknię (*)
Przedszkolaczki malutkie (*)
Fasolki, rosnijcie zdrowo ***

MILEGO DNIA :)
 
4fdd1c92897dbe1ebfc707d325b6d142_th2.gif

Dla kobitek, które znam,
ładnych życzeń parę mam.
Zdrowia, szczęścia i miłości,
bukiet kwiatów i słodkości!
Niech się niesie w cały kraj
Dziś dla Pań wszystkiego naj!
 
reklama
Do góry