Lutowe 2020

[Różamama]

Hej dziewczyny. Nie będę wprowadzać w wątek grozy ani nic z tych rzeczy. Dziś jadę na 13:00 do mojego ginekologa - wydaje mi się ze jest już po wszystkim. Trzymam za was kciuki , niech wasze pociechy rosną. Buziaczki dla każdej [emoji173]️[emoji173]️[emoji173]️[emoji173]️

 

[Bafinka]

10tc1 dzień ale ciąża jest młodsza o około tydzień.. dziś będę wiedzieć dokładnie bo trzy tyg temu byłam u nie swojego lekarza i tylko tak ogolnie sprawdzał czy wszystko ok i leki dał na podtrzymanie...

W którym jesteś dokładnie tygodniu i dniu?

Różamama bardzo mi przykro[emoji53]wiem co przeżywasz, bardzo ci współczuję.. niestety często to się zdarza..[emoji31] ściskam mocno[emoji8]

 

[anchela]

Ej nie zakładaj takiego czarnego scenariusza. Dopóki lekarz nie potwierdzi trzeba być dobrej myśli.

Hej dziewczyny. Nie będę wprowadzać w wątek grozy ani nic z tych rzeczy. Dziś jadę na 13:00 do mojego ginekologa - wydaje mi się ze jest już po wszystkim. Trzymam za was kciuki , niech wasze pociechy rosną. Buziaczki dla każdej [emoji173]️[emoji173]️[emoji173]️[emoji173]️

 

[Kasia654]

Witam się w środę.
Wczoraj wieczorem wydawało mi się, że coś plamie, ale nie. To chyba mój hemoroid się odezwał, bo dziś trochę daje o sobie znak.

Ja już w pracy. Dowiedziałam się że żona mojego kolegi z pracy, poronila. Szkoda bardzo. Jakoś smutno mi przez to.

Wogole dziś dzień jest jakiś... No nie macie wrażenia, że będzie ciężki? Ja już od ran się zjezylam parę razy. Aż boję się co jeszcze mnie dzisiaj "zaskoczy". Mój syn mi już po przebudzeniu sprawił przykrość.. Jest jakiś antymamowy, nie wiem co mu zrobiłam i poprostu mi przykro. Ale podejrzewam że on też ma właśnie ten z****y dzień.

Przybijam piątkę! [emoji1672] u mnie też dziś ciężko. Gardło dalej boli do tego córka chyba zabkuje i w nocy spać nie chciała więc chodzę jak zombie i jeszcze mam siostrzenice na caly dzień u siebie więc nie ma szans na choćby małą drzemkę. Ratuje się kawą tyle że z bolącym gardłem nawet smaku nie ma.

 

[Kasia654]

Dziewczyny jakie witaminy bierzecie?

 

[Søde85]

Powodzenia na wizytach [emoji6]
Dziewczyny, jakie macie sposoby zapobiegania zylakom w ciąży żeby było ich jak najmniej albo wcale?
I czy w ogóle są [emoji12]

Ja mam trochę, ale nie dużo póki co. Lekarz mnie zapewnił że to normalne, i nie ma potrzeby nosić rajstop uciskowych. Najlepiej skonsultuj to ze swoim lekarzem, szczególnie jeśli masz ich dużo. Może zlecić badanie żył głębokich jeśli są do tego wskazania - chociaż szczerze, to nie wiem jak to w ciąży wygląda masz jakieś nie objawy? Bolą Cię nogi, puchna bardzo? Na to też trzeba zwrócić uwagę przy zylakach.

 

[Søde85]

Hej dziewczyny. Nie będę wprowadzać w wątek grozy ani nic z tych rzeczy. Dziś jadę na 13:00 do mojego ginekologa - wydaje mi się ze jest już po wszystkim. Trzymam za was kciuki , niech wasze pociechy rosną. Buziaczki dla każdej [emoji173]️[emoji173]️[emoji173]️[emoji173]️

trzymam kciuki, żeby Twoje przeczucia okazały się mylne. Napisz po :*

 

[Różamama]

Dostała taki jakby okres wiec wiadomo co to oznacza. Boje się tylko tego ze mnie wyślę do szpitala i będą mnie tam czyścić. Nie mogę się załamywać bo mam dzieci w domu a mój synek (11m) którego nie mogę na razie karmić piersią tak strasznie do mnie się przytula i chce piersi ze muszę szybko wracać do domu do nich.

 

[Kasia654]

Dostała taki jakby okres wiec wiadomo co to oznacza. Boje się tylko tego ze mnie wyślę do szpitala i będą mnie tam czyścić. Nie mogę się załamywać bo mam dzieci w domu a mój synek (11m) którego nie mogę na razie karmić piersią tak strasznie do mnie się przytula i chce piersi ze muszę szybko wracać do domu do nich.

Przykro mi ale najważniejsze że masz dobre podejście do tego. Musisz być silna, tymbardziej że masz dla kogo.

 

[Miranda M]

Dostała taki jakby okres wiec wiadomo co to oznacza. Boje się tylko tego ze mnie wyślę do szpitala i będą mnie tam czyścić. Nie mogę się załamywać bo mam dzieci w domu a mój synek (11m) którego nie mogę na razie karmić piersią tak strasznie do mnie się przytula i chce piersi ze muszę szybko wracać do domu do nich.

Bardzo mi przykro, życzę Ci dużo siły i wsparcia bliskich w tych trudnych chwilach.
Silna z Ciebie kobieta ,masz dobre podejście ale myśl też o sobie nie tylko o dzieciach. Daj upust emocjom , nie zatrzymuj łez jak się pojawią. Przytulam Cię z całych sił.