reklama
Forum BabyBoom

Dzień dobry...

Starasz się o maleństwo, wiesz, że zostaniecie rodzicami a może masz już dziecko? Poszukujesz informacji, chcesz się podzielić swoim doświadczeniem? Dołącz do naszej społeczności. Rejestracja jest bezpieczna, darmowa i szybka. A wsparcie i wdzięczność, które otrzymasz - nieocenione. Podoba Ci się? Wskakuj na pokład! Zamiast być gościem korzystaj z wszystkich możliwości. A jeśli masz pytania - pisz śmiało.

Ania Ślusarczyk (aniaslu)

reklama

Lutowe mamy 2017

reklama
Boże z tymi schodami , ....ale wszysto ok Anna25?
ok na szczescie, ale potrzebowalam chwili, zeby sie uspokoic....
dziewczyny nie stresujcie sie! jesli usg pokazuje ok to tak jest i tego sie trzymamy! stres nie pomoze

8599e6ydh9ss8jgy.png
 
ja niestety też nie bo chodzę na nfz :( ale są położne zawsze jak coś ;)
błagam was doradźcie mi coś z tym l4.. źle zrobie jak pójde już teraz? Na prawdę się źle czuje przez ciągłe mdłości.. a przecież popołudniami musze być na 100% obrotach dla synka! Troche się schizuje tym jak spojrzą na to w pracy...
 
Jeśli nie czujesz sie na siłach chodzić do pracy to nie mysl o tym jak na to spojrzą w pracy. Zaraz pewnie się ktoś odezwie, ze ciąża to nie choroba, ale ja uważam, że każdy inaczej to przeżywa i ma inne potrzeby. Najlepiej porozmawiaj z lekarzem co o tym myśli, czy są jakieś przeciwwskazania żebyś chodziła do pracy. No i to ze teraz pójdziesz na L4 nie oznacza, ze będziesz tak do końca ciąży ;) jak przejdą poranne mdłości i będziesz sie dobrze czuła możesz wrócić :)
 
Ja chodzę prywatnie, ale jeszcze nie jestem na takim etapie z lekarzem żeby wymienić się nr telefonu. Wczesniej chodizlam do roznych ginow nie to ze do jednego.
 
reklama
Zolza mi moja gin dała swój prywatny telefon i maila już na pierwszej wizycie. Zapytaj jak będziesz czy jest taka możliwość jak będziesz potrzebowała skonsultować coś pilnego :)
 
Do góry