reklama
Forum BabyBoom

Dzień dobry...

Starasz się o maleństwo, wiesz, że zostaniecie rodzicami a może masz już dziecko? Poszukujesz informacji, chcesz się podzielić swoim doświadczeniem? Dołącz do naszej społeczności. Rejestracja jest bezpieczna, darmowa i szybka. A wsparcie i wdzięczność, które otrzymasz - nieocenione. Podoba Ci się? Wskakuj na pokład! Zamiast być gościem korzystaj z wszystkich możliwości. A jeśli masz pytania - pisz śmiało.

Ania Ślusarczyk (aniaslu)

  • Czy pomożesz Iwonie nadal być mamą? Zrób, co możesz! Tu nie ma czasu, tu trzeba działać. Zobacz
reklama

Lutowe mamy 2017

reklama
Dziewczyny dobre wiadomości ! Okazało się dziś, ze ciąża jest młodsza niz z wyliczeń, ostatnio to co dr myslala ze jest echem zarodka, było pęcherzykiem zgrubionym. Ale ... Już dziś był widoczny zarodek i SERDUSZKO !!! Wg usg jest to 5t5d wiec termin przesuwa sie na 22 lutego :) nie ma cech odklejenia, dalej mam leżeć i duphaston + luteina. Bety już nie badać, bo bedzie rosła wolniej, następne usg 7.07 :)
 
Dziewczyny dobre wiadomości ! Okazało się dziś, ze ciąża jest młodsza niz z wyliczeń, ostatnio to co dr myslala ze jest echem zarodka, było pęcherzykiem zgrubionym. Ale ... Już dziś był widoczny zarodek i SERDUSZKO !!! Wg usg jest to 5t5d wiec termin przesuwa sie na 22 lutego :) nie ma cech odklejenia, dalej mam leżeć i duphaston + luteina. Bety już nie badać, bo bedzie rosła wolniej, następne usg 7.07 :)
Super wieści :) bardzo się cieszę ze wszystko dobrze kochana :)

Napisane na GT-I9195 w aplikacji Forum BabyBoom
 
Mloda1234 ja tez ide 07.07 do lekarza, pewnie będę miała usg tak jak ty, bbedzie to koniec 9 tygodnia u mnie, ciąża wysokiego ryzyka bo bliźniacza, więc też lekko panikuję...
 
Mloda super i gratki wizyty.
Zolza gorzej niż trafiłaś wczoraj na pewno już nie trafisz! :) trzymam kciuki żeby wszystko było dobrze :)
 
reklama
Młoda super wiesci :)
Zołza ja z doświadczenia wiem, że bieganie z ciążą po lekarzach to porażka. W pierwszej miałam w sumie trzech. W tym jedną taką starą małpe, która potraktowała mnie jak przedmiot. Po poronieniu tłumaczyła mojemu M (oczywiście przy mnie) ze to wszystko moja wina i żeby się nie przejmował.
W drugiej ciąży już poszłam tylko do jednego lekarza i jak miałam wątpliwości to dotąd go maltretowałam, aż mi coś zaradził. Teraz zmieniłam przychodnie i chyba trafiłam najlepiej. Zobaczymy jak się bd ciążę prowadziło.
Trzymam kciuki za serduszko. &&&

U mnie przez ten upał nudności masakryczne. Jeszcze wczoraj M dostał silnej reakcji uczuleniowej na kompot truskawkowy i tak się że stresowałam, że mnie brzuch pobolewa. :/
Poza tym to moje biedne dziecko się męczy ze mną w domu, bo rano siedzimy w domu ze względu na moje mdłości, a potem czekamy wieczora aż się trochę schłodzi żeby na placyk wyjść.
 
Do góry