reklama
Forum BabyBoom

Dzień dobry...

Starasz się o maleństwo, wiesz, że zostaniecie rodzicami a może masz już dziecko? Poszukujesz informacji, chcesz się podzielić swoim doświadczeniem? Dołącz do naszej społeczności. Rejestracja jest bezpieczna, darmowa i szybka. A wsparcie i wdzięczność, które otrzymasz - nieocenione. Podoba Ci się? Wskakuj na pokład! Zamiast być gościem korzystaj z wszystkich możliwości. A jeśli masz pytania - pisz śmiało.

Ania Ślusarczyk (aniaslu)

  • Czy pomożesz Iwonie nadal być mamą? Zrób, co możesz! Tu nie ma czasu, tu trzeba działać. Zobacz
reklama

Lutóweczki na diecie...

o kotletach i frytkach to ja juz nawet nie marze :(
ostatnio robilam pizze i zrobilam tez wersje lekkostrawna, po kilku tygodniach napewno bedzie mi lzej bo wciaz sie ucze poki co jak przerobic zwykla potrawe na lekkostrawna ;)
 
reklama
ja gotuje na dwa gary moj maz lubi zjesc ;) zupa na wywarze z warzyw to dla niego nie obiad ;) bo jak robie zupe to na miesie takim zeby mogl zjesc razem z zupa no i on fan drugich dan typu schabowy, surowka ziemniaki ;) z mojego schabu gotowanego sie smieje ;)
 
Mój też lubi zjeść....zupę zje i zagładą do lodówki za konkretami haha też jest fanem komkretnych dań i ogromnej ich ilości!!! Potafi zjeść fure kartofli i surowki a do tego 4 kotlety!!
Tak więc lekkostrawna kuchnia mu paduje...jako przystawka:))
 
To i ja dodam fotki:))

placki kartoflane z piekarnika, obiadek (wszystko domowe nawet kopytka, pierwszy raz robiłam) i ryż z jabłkiem:))

DSC04409.jpgDSC04403.jpgDSC04402.jpg
 
ja tam żadnej diety jak karmiłam nie miałam, jadłam dosłownie wszystko, dziecku nic nie było. Babka od laktacji uczyła nas że karmiąc należy jeść wszystko co się jadło będąc w ciąży bo dziecko zna te smaki:)
ja też jadłam dosłownie wszystko - bigos i co tam się jeszcze trafilo :-D teściowa patrzyła z przerażeniem hehe małemu nic nie było. tutaj w ogóle nie ma czegoś takiego jak dieta matki karmiącej! ta ma jeść wszystko i się dziwnie patrzą jak Polki wspominają o dietach.

bella, cortina szczerze współczuje dietowania. mój mąż by tego nie przeżył, a gotowanie na dwa gary to nie dla mnie :/
 
Bella jak robilas placki ziemniaczane ?
moje sie przykleily do pergaminu i dooopa wyszla :(
aaaa robilam tez ostatnio nalesniki z dzemikiem mniammmmmmmm :)))


Gosia jak mus to mus ;) ja tez nie wyobrazalam sobie gotowania na dwa gary, diety a tu masz ;)
 
Gosia jak by dieta wpływała na zdrowie maluszka to mąż albo Ty pewnie nawet byście nie myśleli że nie dacie rady, ale fakt nic przyjemnego ta dieta, choć idzie znieść:))

Cortina robiłam tak jak podalas a pieklam na pergaminie posmarowanym doslownie lyzeczka oliwy, papier do pieczenia jest rewelacyjny do ciast itp. Bo nic nie przywiera:))
 
reklama
Do góry