reklama
Forum BabyBoom

Dzień dobry...

Starasz się o maleństwo, wiesz, że zostaniecie rodzicami a może masz już dziecko? Poszukujesz informacji, chcesz się podzielić swoim doświadczeniem? Dołącz do naszej społeczności. Rejestracja jest bezpieczna, darmowa i szybka. A wsparcie i wdzięczność, które otrzymasz - nieocenione. Podoba Ci się? Wskakuj na pokład! Zamiast być gościem korzystaj z wszystkich możliwości. A jeśli masz pytania - pisz śmiało.

Ania Ślusarczyk (aniaslu)

  • Czy pomożesz Iwonie nadal być mamą? Zrób, co możesz! Tu nie ma czasu, tu trzeba działać. Zobacz
reklama

Luty 2012

Sencilla - sama nie wiem jak jest z ta marchewka, ja jednak na poczatek chcialam wprowadzac proste produkty bez ryzu i innych dodatkow, dlatego tak dokladnie czytam sklady; podejrzewam, że ryz tez by nie zaszkodzil...

Ani83 - nie wybierasz sie na warsztaty wiązania chusty? bo w sumie Trina mnie przekonała, znalazlam najblizsze 29 czerwca w CafeBebe na Strzeleckiej - juz sie zapisalam - koszt 49 zł
 
reklama
Podaliśmy dziś pierwszy raz dodatkowe jedzonko na spróbowanie.Z Hippa młoda marchewka z ziemniaczkami.Byłam w trzech sklepach i nigdzie samej marchewki nie było.Gabryś trochę zjadł,reszta została na śliniaku.A jakie fajne minki robił jak jadł.He he
 
cyśka..uśmiecham się czytając to ..ja jeszcze czekam. Dzieć dziś był na urodzinach - roczku w tej samej knajpie za tydzień my mamy chrzciny jest tam klima i ogólnie ok. z karmieniem trochę będzie problem nie ma oddzielnego pomieszczenia tylko kanapa rogowa tam siądę, albo w ogródku.
 
betibeti - i my mama za tydzień chrzciny.Chrzestna gajer już kupiła,knajpa zamówiona,goście zaproszeni...tylko kiecki na swoje wielkie du...o nie mam...;-)
 
Munie to fakt, nie wiem co musiłoby mnie zmusic żeby wstawać do śpiącego dziecka i je karmic na siłę:D

Suzi86 wiele dzieci wyrasta ze skazy białkowej, a na sztuczne nie trzeba przechodzić jeśli pilnujesz diaty. Z resztą przy skazie nie wszystkie mm są dobre, mysmy raz małej podali mm Bebiko i od razu reakcja na skórze była...

geniusia też oglądam grę o tron, mąż czytał ( a w zasadzie słuchał ksiażki) i mówi że o niebo lepsza od filmu.

ArliJ piękne zdjęcia - jak zwykle z resztą;)

Suzi jak sie mamunia denerwuje to mleko nie leci, niestety wiem z doświadczenia. Też wolę wyjść do innego pokoju nakarmić, bo sie dziecię nie rozprasza, z resztą nie każdy musi oglądać moje cycki.
Mój mąż co prawda meczy nie ogląda, ale wiem jak niefajnie jest gdy on świetnie bawi się na imprezie a Ty z dzieckiem w domu (jeszcze spłakanym).
 
Munie dzięki za info, zastanowię się nad tymi zajęciami. U nas z chustą idzie coraz lepiej, wczoraj Tymek podczas spacerku mi zasnął. Chyba mu dobrze było. A powiedz mi gdzie Ty chodził z Kingą na te zajęcia na basenie? U Was są?

Mnie nadal przeziębienie trzyma, gardło mam całe obolałe. Coś nie mogę dojść do siebie.
 
Hej dziewczynki

temat żywieniowy

Dałam Karolce w sobotę marchewkę z gerbera......masakra to była. nie dość że jakoś nie umie przełykać jak jej podaję łyżeczką to jeszcze na wymioty ją brało....w sumie to się nie dziwię bo jak spróbowałam tej marchewki to o mało sama do łazienki nie poleciałam, okropieństwo bleee
Wczoraj kupiłam jabłuszko ze słodką marchewką i wydaje mi się że już chętniej jadła. Wiem że pisałyście żeby najpierw marchew ale nie mogę patrzeć jak dziecko się męczy. dziś znowu jej dam resztę tego słoiczka co wczoraj, po troszku bo i tak nie chętnie poznaje te nowe smaki


ja bym też tak szybko nie podawała soczków. Dopajam Karolinę wodą przegotowaną, pije chętnie. Czasem dosypię troszę herbatki z hippa, ae myślę że soczki to dopiero gdzieś za 3-4 miesiące

Kacha woow no to kawał syna:-D moja to jeszcze w body na 56 cm wchodzi:-p śpiochy i pajace 62. ale w końcu Ty masz syna, co facet to facet:tak:

Arlij przepiękne zdjęcia w szczypiorach. W życiu bym nie pomyślała że mogą tak pięknie kwitnąć.....ależ byłaby cudna sesja ślubna w takich kwiatach.
My mieliśmy sesję też w jakiś warzywach:-p ale do tej pory nie wiem co to jest?? tylko się oglądaliśmy czy ktoś z kijem nas nie goni że mu pole plondrujemy
DSC_4250.jpg
 
Ostatnia edycja:
czesc dziewczyny..

My po weekendzie u teściów.. fajnie było bo zaliczyliśmy wesołe miasteczko i trochę górek..Tito dostał swoja pierwsza marchewkę wykopaną z gleby) - zdecydowałam sie podać bo mi sie budził w nocy 2 razy...ale jak podałam to znowu sie obudzil, wiec pewnie byŁa to reakcja na zmianę otoczenia... no ale marchewe wciągał nosem, a ta z jabłkiem to juz w ogole... wiec właśnie uruchomiłam domowy kombajn do robiena boboposiłkow i paruje sie marchewa z jabłkiem tez wsiowym .... jutro mu chyba ziemniaka wprowadzę , bo tez wzięlam takich wykopanych z gleby daleko od szosy.. :) no coz Tito zaczyna składać sie już nie tylko z tego co mu mama wyprodukuje... trochę mi szkoda... ale jak juz zaczęłam to w to idę...

Vanilla ja bym sie od Gerbera z daleka trzymała...;)
 
Vanilla - sprobuj tej marchewki z Hippa - my ją jemy - jest smaczna :) smakuje jak zwykła marchewka :) a łyżeczkę niestety nie wszystkie dzieci od razu łapią - u nas już mamy 5 dni nauki za sobą i średnio idzie

Ani83 - u siebie chodzę, jestem bardzo zadowolona - w sumie miałabys ok 30 min do mnie - jednorazowe wejście kosztuje 35 zł, potem od września zapiszę się na cały kurs - wtedy wyjdzie 25zł/zajęcia - zostały nam jeszcze tylko 3 soboty, potem przerwa wakacyjna - ale zalezalo mi zeby isc te kilka razy przez wakacjami i zobaczyc na czym to polega, zeby przez lipiec/sierpien samemu chodzic :) cos blizej Ciebie to moge Ci polecić tą szkołe na Dolnej Wildzie - brat mojego m tam jezdzil z dziecmi i byl bardzo zadowolony - ale jest duzooo drozej :

Home - MBP Poznań
 
reklama
Fajne to na Górnej Wildzie ale niestety nie stać mnie na takie zajęcia. Czekają nas niełatwe czasy, bo sporo pieniędzy pójdzie na żłobek Tymka, paliwo moje i m, no i opłaty miesięczne a o jedzeniu nie wspomnę. Już mi się gorąco robi na samą myśl. No ale z chęcią przeszłabym się na 1-2 zajęcia, żeby zobaczyć jak sobie radzi w wodzie.
A co do wiązania chust, do której grupy się zapisałaś? Tej zaawansowanej tak?
 
Do góry