reklama
Forum BabyBoom

Dzień dobry...

Starasz się o maleństwo, wiesz, że zostaniecie rodzicami a może masz już dziecko? Poszukujesz informacji, chcesz się podzielić swoim doświadczeniem? Dołącz do naszej społeczności. Rejestracja jest bezpieczna, darmowa i szybka. A wsparcie i wdzięczność, które otrzymasz - nieocenione. Podoba Ci się? Wskakuj na pokład! Zamiast być gościem korzystaj z wszystkich możliwości. A jeśli masz pytania - pisz śmiało.

Ania Ślusarczyk (aniaslu)

  • Czy pomożesz Iwonie nadal być mamą? Zrób, co możesz! Tu nie ma czasu, tu trzeba działać. Zobacz
reklama

Luty 2013

Witam sie porannie:)
Dziewczyny, ja sie wlasnie troche boje, ze Szymonowi bedzie zbyt goraco w tym kombinezonie. My praktycznie jeszcze w jesiennej, cienkiej kurteczce smigamy, bluza pod spod I kluska szczesliwa I cieplutka:) I boje sie o jeszcze jedno- Szymon mi praktycznie zawsze na spacerze walnie kupsko:))) Mimo, ze robil chwile przed wyjsciem:angry: I jak pomysle o wyciaganiu go z tego kombinezonu gdzies na miescie, w przebieralni...:-p

U nas zeby 4( jedyneczki) to znaczy mysle, ze tyle, bo co do lewej gornej jedynki nie jestem pewna a mlody sie nie daje tam dotknac, ale przy smarowaniu czuje normalnie zabka, wiec chyba sie juz przebila, a jesli nie to lada moment sie przebije. Mimo marudzenia I nie przespanych nocy, Szymon je bardzo ladnie, wiec chociaz tyle dobrego.

Cortina- 8 zebow, wow to sie cortinek rozbujal:) A ty karmisz jeszcze cycem? Bo to sie chyba juz zrobil troche sport ekstremalny przy takim stanie uzebienia,co?:-D
Kwasia- jak nocka? co Ci sie snilo w tym nowym lozku? A o brak zebow sie nie martw, jak Ci wystrzeli to nie nadazysz policzyc.

Patik- a skad to dziadostwo sie bierze? To znaczy jak Jasko mogl to zalapac? Biedactwo kochane, dobrze, ze juz lepiej:happy:

Eve- Kubusia biedactwo tez ciotka caluje:* niech szybko dobrzeje. Ty uwazaj na siebie I nie uciekaj nam do lipcowek heheh:*** tekst o pierwszych mdlosciach zarabisty:)

Gnidka- Antek wylal wiadro, a Szymon sie dobral do miski Elmusia I wylal na siebie cala wode, ale chyba sie troszke przestraszyl bo przestal pelzac w tamta strone:)

Szymon uwielbia sie chowac pod lawa na dolnej polce, ale potrafi sie tam wczolgac a nie potrafi zejsc.. jeszcze dobrze dupki tam nie wciagnie a juz sie drze, zeby go sciagnac:szok: I wczoraj wlazl tam po raz tysieczny I juz mialam dosyc, bo tylko wlazl I juz sie drze- maaaamaaaa, maaaamaaa, wiec siadlam na kanapie tak zeby mnie widzial I zamiast go wyciagac mowie do niego- Szymoniu, po co tam wlazisz, mama nic zrobic w domu nie moze bo tylko Cie musi ratowac caly dzien. I jak wlazles to tam siedz! A on sie popatrzyl na mnie takim oburzonym wzrokiem I zaczal wolac- baabbbba, babbbbaa- myslalam, ze padne ze smiechu:laugh2: Nie sadze zeby to bylo swiadome, pewnie mu sie tylko udalo,ale stwierdzilam, ze moje dziecko sobie w zyciu poradzi;-) jak nie mama to pewnie baba uratuje:-D
milego dnia, ide sie kawusi napic:)
 
Ostatnia edycja:
reklama
ło matko!!! co to była za noc... moje dziecię se umyślało, że będzie spało w pionie czyli kładzie łebek na moim ramieniu i zasypia, ale ja mam stać, jak go chce odłożyć w poziomie, albo w poziomie uspać to oczy jak 5 zł i się drze... o co kaman??? trudno się nie słoaniać na nogach o 2 nad ranem ;/


Gosia - jak wam zaczną zabki wychodzić to pójdą chyba wszystkie 8 na raz :p
 
Dziecie dało mi pospać, o 7 było mleko i spałyśmy do 10 :)) fajnie ale wcale nie czuję się wyspana.

Martik jak czytałam co Szymonek wyczynia pod stołem to się uśmiałam bo Magda robi to samo, tyle że ona jest na wyższym levelu :p bo nie drze się żeby ją ściągnąć tylko włazi na półeczkę i chce sama z niej zejść i wtedy muszę lecieć żeby sobie guza nie nabiła. Pierwszy raz wlazła jak chciała podejść do psa ale dookoła stołu było za daleko więc poszła na skróty :)))))
A jak piszesz o kawusi to mi też zawsze ochoty narobisz, następnym razem zrób więcej, żeby koleżanka lutófka mogła skosztować :))))

Agaod ja też siedzę po nocach; ] nie umiem kłaść się wcześnie mimo, że jestem padnięta później rano żałuję, że nie poszłam wcześniej spać; ]

Eve co do kombinezonu to mam i taki bez stópek i z. W sumie mi bardziej pasuje ten co ma zakryte nóżki bo nie mam da Madzi żadnych cieplejszych bucików.

Gnidka to ci Antoś, współczuję nocki na stojąco, ale u nas też jest tak, ze jak się wybudzi i ją ululam i już mam wkładać do łóżeczka to jest ryk.

Zdrówka wszystkim chorym maleństwom :tak:
 
heheh jakieś pierdoły mi się w tym nowym łóżku śniły :D:D

kochane umieszczam gdzie się da bo baaaaardzo chcemy wygrać sesese

Prosimy o komentarz pod zdjęciem Robercika bo walczymy o wózeczek :):) Dostaliśmy się do drugiego etapu gdzie jest tylko 10 zdjęć więc to dla Nas mega wyróżnienie :) Robercik baaardzo prosi :)
Wózkowe maluchy II etap - zdjęcie 2 - BabyBoom.pl
 
Głos na Robala oddany :)
co do kombinezonu to ja już się boję co to będzie jak będę Laurusa w niego pakować, nie lubi się ubierać to moje dziecię i pewnie zanim ją ubiorę to będzie cała spocona od krzyku, płaczu i wyrywania się.
 
hej:) u nas nocka przespana w miare dobrze mimo kataru, ale ja może to mało wychowawcze ale napoiłam Dominika melisą na noc żeby spał spokojnie, w sumie to zrobiłam to w dobrej wierze i sie udało, bo noc wcześniej aż się zanosił takie miał nerwy, że nie może usnąć, podejrzewam że główka go bolała i źle się czuł, bo jak kotek szukał sobie miejsca i nie mógł się ułożyć:no: za to nie daje nic zrobić nawet posmarować kremem koło noska a odciąganie to już taki koszmar:crazy::no:

my mamy 2 kombinezony jeden cały r 86 i drugi 2-częściowy pisze że na roczek, jak do wózka to wygodniejszy jest cały z nóżkami, 2 to już na ciężkie mrozy:-)

głowa mnie boli, podobno to przez zamianę ciśnienia, u nas już papra jest zimno i paskudnie brrrr:confused2::baffled:

gnidka nocki współczuję... u nas jak na razie tylko na leżąco usypianie:happy: spryciarz z Antka,

cortina z Cortinka lovelas rośnie, kiedyś sie chłopak nie opędzi;-) u nas schody cały czas są numerem jeden w kwestii zabaw:-D buziak w guziora:tak: chciałabym mieć twardy brzuch zamiast tego miękkiego flaczka... ostatnio mąż pokazuje na mój brzuch i mówi do Dominika patrz poduszeczka:confused2::crazy:

patik biedny Jasio, a nie ma żadnej wady ukł. moczowego? bo u chłopców to raczej rzadko takie zakażenia, co mówił lekarz???

u nas jak na razie 4 ząbki, ale kolejne w natarciu, i tak będą męczyć męczyć az nas zamęczą w końcu...
 
eve Gratulacje :D Trzymaj się dzielnie i zdrowo!
A z ciekawości - karmisz dalej? Czy musisz Kubusia odstawić? :) Pytam, bo po prostu nie wiem, jak to wygląda w takiej sytuacji :)
 
Ostatnia edycja:
co to ja mialam...no dobra robimy reanimacje forum...defibrylator plissss....


Eve gratulacje!!!!!!!!!!!!

Cortina uwazaj zeby Cie dziec ósemkami nie pogryzl.

fajnie ze Wam dzieci pod stolikami pelzaja. moj to tylko by skakal na nogach a jeszcze nie potrafi nigdzie indziej niz przy szczebelkach, wiec mam z nim utrapienie bo sie wnerwia ze chcialby a nie umie, do raczkowania kompletnie sie nie pali.

U nas jest regulacja nocy i jedzenia (wkurzylo nas tygodniowe siorbanie co 20 min). tatus wstaje i tuli syncia bo w nocy nie jemy cycka. ja mam dopiero wstanie o 4:00:-/ i tak sie nie wysypiam bo mlody potrafi niezla histerie tacie odwalic, juz o mnie nie wspomne. powoli bede konczyc to karmienie piersia, bo non stop by wisial i jak mnie tylko widzi to mnie rozbiera.

leceeeeeeeeeeee
 
reklama
Cóż za reaktywacja!!! :-):-):-)

To i ja walnę małe sprawozdanie: 4 jedynki już są, teraz górne dwójki w natarciu. Obecnie w użyciu antybiotyk na ostrą infekcję gardłowo nosową. Szymi jest dużym leniuchem. Od paru dni dopiero pełza, waży 11kg i nosi ubrania na 80cm, więc na wymiary zwalam winę za jego brak chęci do ruchu. Pięknie powtarza mama, tata, ga (to na siostrę), papa i jeszcze jakieś cuda po swojemu. Odkąd wróciłam do pracy skończyły się przespane w całości nocy. Pobudka jest czasem o 1 (ta jest niezła, bo szybko zasypia), a czasem po 4 (ta mi się nie podoba, bo wtedy ma problem z zaśnięciem, a ja muszę wstać o 6).

Eve- gratuluję!!!
 
Do góry