reklama
Forum BabyBoom

Dzień dobry...

Starasz się o maleństwo, wiesz, że zostaniecie rodzicami a może masz już dziecko? Poszukujesz informacji, chcesz się podzielić swoim doświadczeniem? Dołącz do naszej społeczności. Rejestracja jest bezpieczna, darmowa i szybka. A wsparcie i wdzięczność, które otrzymasz - nieocenione. Podoba Ci się? Wskakuj na pokład! Zamiast być gościem korzystaj z wszystkich możliwości. A jeśli masz pytania - pisz śmiało.

Ania Ślusarczyk (aniaslu)

  • Czy pomożesz Iwonie nadal być mamą? Zrób, co możesz! Tu nie ma czasu, tu trzeba działać. Zobacz
reklama

Luty 2013

Madzienka, ja po 6 miesiacu mysle ze mleko zmienie na dwojeczke. Co do jedzenia to Szymon na razie tylko marchewka i jablko, kiedy probuje mu dac np marchewka+ziemniaki to potem boli go brzuszek, wiec widocznie nie jest gotowy na cos wiecej. Marchewki tez w sumie dostaje 3-4 lyzeczki wiec nie jest to posilek, bardziej przyzwyczajam mu zoladeczek niz sie tym najada. Tak ze u nas ciagle butla na tapecie, wczoraj po malu zaczelam wprowadzac kleik, zobaczymy co to bedzie sie dzialo:-)
Nutka- biedny Szymonek, alez musieliscie sie wystraszyc! Moj maly zakrztusil sie kiedys mlekiem, ale nie bylo az tak powaznie jak u was. Boje sie tego bardzo, ze kiedy cos takiego sie wydarzy bede sama w domu i zaczne panikowac.
Bella- u mne troszke inaczej to wyglada bo Szymon od samego poczatku spi w siebie w pokoju, to ja sie przenioslam do niego:) ale juz myslalam nad tym zeby wrocic do sypialni, bo on juz od 2 miesiecy prawie przesypia cale noce, ale tak jakos mi dziwnie kiedy pomysle, ze on tak sam w takim duzym pokoju bedzie spal...:tak:
 
reklama
helo:) ja padnięta po nieprzespanej nocy..Leo po szczepieniu niemal nie spał, bo budził się co pół godziny nawet..Do tego ma czerwony obrzęk na nóżce 1 raz- ale przez to,że strasznie się szarpał przy wkłuciu..

smoniczka, robię mel b abs, nogi, brzuch i pośladki tak co 2 dni wybrane
 
Poli a jak przy jek cw. Na brzuch? Dajesz rade cale? Bo ja mam klopot z tym przekladaniem butelki pod kolanami:(

Tak, robie już całość z tych wszystkich ćwiczeń, co wymieniłam:) Ale też na początku nie dawałam rady całego tego przekładania..
Ale mnie mięśnie bolą po killerze:baffled: Dziś to na bank tylko mel zrobię:/


Jedziemy dziś do chrzestnego Leonka z zaproszeniem na chrzest:)
 
Dzień dobry!

Nadrabiam zaleglości bo dzieciarnia śpi:tak:

Nutka - mój Jasiek od czasu do czasu też się krztusi, najczęściej podczas jedzenia bo jak się zassie to potem nie nadąży połykać. Takie momenty są mega stresujące:-( W szpitalu słyszałam jak pielęgniarki mówiły że jak dziecko się zakrztusi i nie potrafi złapać oddechu, to można mu dmuchnąć delikatnie w twarz, trzymając w pionie. Miałam niestety okazję wiele razy próbować tego triku i rzeczywiście działa. Raz jednak Jaśko się zakrztusił po karmieniu ulewającym się mlekiem i to nie pomogło, zaczął się robić bordowy, więc próbowałam go przechylić w dół trzymając go na przedramieniu i uderzałam dłonią między łopatkami. Tyle że Jaśko jest ciężki, szybko emek przyleciał i pomógł. Wtedy mnie też mnie wystraszył:-(

Poli - powodzenia w rozszerzaniu dietki! Mój Jasiek nie ma sztywnych nóżek jak go stawiam na twardym podłożu:no: próbowałam po obejrzeniu tego filmiku co nacik wstawiła na fb.
martuszka - rozkręca się Feluś:) Brawa dla zdolniaczka:) ta kawka będzie szybciej niż myślisz:-D

smoniczka - dla Madziulki też oklaski:) pełza do przodu? mój Jaśko uparł się na cofanie i już:tak: co go na podłodze na kołderce położe to po chwili jest już nogami na panelach:tak:

amg - jak robiłam dziewczynkom zupki to była to papka bardziej gęsta niż wodnista
Poli - super walczysz! 100% killera już tuż tuż :-):-):-)
Moje dziewczyny wczoraj nie współpracowały i z ćwiczeń nici. Tyle co 15 minut potańczyłyśmy z Zośką zumbę. Ale dzisiaj emek bedzie popołudniu to czas nadrobić ćwiczenia. Za to mam super humor bo na wadze znowu mniej. Jestem od początku treningów i odrzucenia słodkiego 4,3 kg na minusie:-) i wstrętny brzuchol spadł 2 cm
Bella - może mój tyłek to żadna rewelacja:-D do tego teraz z mega wielkim siniakiem :sorry2:ae emek stwierdził że robi się twardy:-D U nas Jaśko na razie zostaje z nami w sypialni, na razie o przeprowadzce nie myślę, dopóki karmię piersią. Więc jeszcze z kilka miesięcy co najmniej będzie z nami.

Poli - smarowałaś mu tę nóżkę czymś? nam zawsze pielegniarka mówi żeby smarować altacetem, albo okład z sody i wody (łyżeczka na pół szklanki wody) I jak będzie się obrzęk utrzymywał dłużej niż 2 dni to miałam zgłosić to w przychodni. Współczuję nocki:(( Biedny Leoś :(
 
Patik suuuper rezultaty:)) ja mam czasem dosc cwiczen ale jak widze rezultaty to az sie chce:))
Siniaki taaaaaaa moj maz stwierdzil ze moze "ruchowo jestem utalentowana" ale kurki w wannie powinnam miec z gumy, mam na posladku meeeega siniaka, nawet go mierzylam i ma dokladnie 10x10 cm i ma bonus w postaci krwiaka!!!!!!! Bo przywalilam o kran jak z wanny wstawalam:/
Ja wczoraj pozwolilam sobie na kostke czekolady co zakonczylo sie zjedzeniem 1/2 tabliczki....i jestem na siebie zla:((
Przyznam, ze chcialabym jeszcze miec jakas diete lekkostrwana bo brak mi pomyslow na lekkie jedzenie a platki z jogurtem juz mi sie znudzily:/
 
Co do krztuszenia sie to u mnie Iza raz tak sie zaniosla jak miala ok 7 miesiecy, jakby meza nie bylo to nie wiem co by sie stalo bo ja panikowalam i juz po pogotowie dzwonilam:/ maz ja polozyl na reku jak u Patik i klepal:((( a ja plakalam i krzyczalam glosniej niz ona, taka ze mnie beznadziejna panikara:/
 
Hej :-)

U nas noc nawet spooko:cool2:;-) Tzn. mąż tak twierdzi (bo on się wyspał :-p;-)) Szymi właśnie wciął z wielkim smakiem 150ml kaszki:-D Musiałam go oszukać trochę, bo jego ulubiona malinowa już się praaawie skończyła, więc domieszałam te resztki z waniliową i zjadł :-D
Jeśli chodzi o papki jarzynowe- z manną, to ja robie małe porcję, taki na 2 dni w sumie. I robie je tak:
pół marcheweczki, mały ziemniak (to była 1 zupka z grysiekiem): przecieram wszystko na tarce. Zalewam pół szklanki wody, gotuje ok. 20 min. W między czasie gotuje 100ml wody i w nich 0,5 łyżeczki manny. Jak warzywa będa miękkie, to przecieram je przez sito lub można je blenderem potraktować i dodaje do nich tą kaszkę, mieszam, dodaje łyżeczkę oliwy z oliwek lub masełka :-) zagotuje....I tak samo robiłam wczoraj tylko dodałam trochę pietruszki...:-)
bella my Szymka będziemy przenosić, kiedy zacznie przesypiać nocki....:tak: Albo dośpi co najmniej do 4,5 ;-) Mam w sumie kupioną nianię, ale nie opylało by mi się wstawać i biegać do niego przez pół nocy;-) Więc jak mu się unormuje w miarę porządne spanie, to ...panu już podziękujemy i do wiedzenia :-p;-)
poli- twardy z Ciebie zawodnik:cool2: Normalnie laska nebeska będziesz po tych wszystkich morderczych ćwiczeniach :-D;-)
 
reklama
Do góry