reklama
Forum BabyBoom

Dzień dobry...

Starasz się o maleństwo, wiesz, że zostaniecie rodzicami a może masz już dziecko? Poszukujesz informacji, chcesz się podzielić swoim doświadczeniem? Dołącz do naszej społeczności. Rejestracja jest bezpieczna, darmowa i szybka. A wsparcie i wdzięczność, które otrzymasz - nieocenione. Podoba Ci się? Wskakuj na pokład! Zamiast być gościem korzystaj z wszystkich możliwości. A jeśli masz pytania - pisz śmiało.

Ania Ślusarczyk (aniaslu)

  • Czy pomożesz Iwonie nadal być mamą? Zrób, co możesz! Tu nie ma czasu, tu trzeba działać. Zobacz
reklama

Maj 2011

Styna jak bym o swoim mezu czytala...hahaha Zawsze mi psuje wszystkie plany wychowawcze:/

Basiekk gratuluje usg i zdrowego malucha. Urlop to dobry moment na odpieluchowanie:)

Ja po kilku godzinach skurczy co 10 min poszlam spac bo przeszlo.....echh
 
reklama
Brzuch mnie boli ze śmiechu jak przeczytałam posta Styny :-D:-D Że ja nie wpadłam na pomysł z tą butelką :-D:-D:rofl2:
Witam się z kawką. Pogoda jak na razie do kitu i żadnych upałów to ja nie widzę :( Jaipur w piątej zjeżdża do trójmiasta umawiałyśmy się na plażę (jakby to na plaży wielorybów mało było - piszę oczywiście o sobie) ale jak na razie patrzę na pogodę w tel. i nie widzę plażowej aury!

Styna to w końcu Ty siedzisz z Nadią w domu i Ty zadecyduj,a jak się będzie buntował to strzel mu w ucho!!!
Ja się muszę wziąć za odpieluchowanie nocne bo zostało mi pół paczki pieluch i nie chcę więcej kupować.

Poziomka a codziennie czekam na tego smsa "URODZIŁAM"

Futrzaczku a mogłabyś wstawić swoje zdjęcie na :ninja2: najlepiej wiesz takie które pokaże jak wygląda Twoje ciało po ćwiczeniach, chce zobaczyć ten brak efektów.

Basiekk normalnie szok jak ta Twoja córa nawija!!!
Super, gratuluję dobrych wyników USG.Na pewno Ci ulżyło:) A żadnych spekulacji na temat płci nie było?

Maja, Madzik, Lepi
i cała reszta hop hop
 
Hejka :))

Stynka- ha ha boskie to było! :))) a mina musiała być rewelacyjna! :))) hi hi Ci faceci :)))
Poziomki- ja Cię z napięciem czytałam sytuacje z wczoraj a tu buuu nadal dwupak ;) :* już bliżej niż dalej :*
Joluś- rany kochana o co Ty prosisz :-p;-) co Ty nie odważę się wybacz... :( :* jak będzie ok to wstawię :) powiem tak efekty były ale potem jakoś tak raz tak raz siak i stanęło więc aby ruszyć ...to trzeba mocno z kopyta :))) zobaczymy co mi z tego wyjdzie :) u mnie największy problem to trzymanie diety, chciałabym mieć wszystko rozpisane wtedy się trzymam a tak nie raz coś wpadnie co nie powinno.. :(
Basiekk- ojj ależ Ci zazdroszczę takiej słodkiej gaduły :)) fajnie że z bąbelkiem wszystko cacy :)))
Joluś- ehh trzymam kciuki aby udało się poplażować z Jaipur i Bubbles chyba też ma być tak?

a gdzie reszta kochane meldować się!?
 
no hop hop Jolka :)
jestem, podczytuję i wracam do pracy, bo sezon urlopowy się zaczął i tym samym dodatkowe obowiązki sie pojawiły.
jolek - a Igi juz nie siusia przez sen?? bo u nas kilka dni temu Zosia zasnęła we wózku w drodze ze sklepu (byłam z nią sama i musiałam jakoś sobie poradzić, więc jechała we wózku:-D), więc przyniosłam ja do domu i spała dalej - bez pieluchy i w między czasie, gdy chciałam podłożyć pod pupe ręcznik, już była wielka plama, a mała spała dalej... więc przez sen siusia. No i jak na razie nie tylko przez sen :baffled:, regresu w tej dziedzinie ciąg dalszy... w niedziele było ok, a wczoraj się zsikała w kawiarni w ogródku dla dzieci... dobrze, że nie zostawiła plamy, ale cała była mokra, łącznie z balerinkami:baffled:, więc po 15 min pobytu szybko wracaliśmy do domu...

poziomki - ja jak miałam skurcze, takie bolesne, to od razu były porodowe, tylko częstotliwość i moc się zwiększała z każda godziną. ale kto jak kto, ale Ty juz kilka porodów przeszłaś, więc wiesz co i jak u Ciebie wygląda ;) A masz opiekę dla dzieci na czas pobytu w szpitalu??

maju - i jak tam u Was - lepiej ze zdrówkiem?? (właśnie wydrukowałam przepis na te placuszki jogurtowe, może dzis zrobię :-))
basiek - a u nas ostatnio tekst młodej, gdy M chciał usiąść obok mnie i niej na tapczanie i udawał, że na nią usiądzie : Tatuś dużą pupę ma:-D:-D:-D śmialiśmy się do łez. M pyta, a mama? Mama ma małą :-D
Aaaa, no i bardzo się cieszę, że wszystko dobrze z Kropeczką:-D
 
Lepi Igi w dzień drzemkę ma bez pieluchy, już nie sika przez sen. Zdarza mu się rano wstać z lekko zasikaną pieluchą, więc wiesz to lenistwo z naszej strony bo jakbym tak go w nocy lub nad ranem wysadziła to pewnie już wcale pieluch by nie było.

Futrzaczku nie bądź taka wstaw plissssssss


Spotkanie z Bubbles i Jaipur jest zaplanowane na piątek popołudnie bo Jaipur będzie w trójmieście po południu a Bubbles w sobotę nad ranem wyjeżdża więc tu będzie kawa a nie plaża.Chyba że pogoda dopisze to będzie kawa na plaży:)

Ech zmykam na zakupy póki dzieć chce wyjść z domu. Wczoraj za chiny nie mogłam go wyciągnąć. Krzyczał NIEEE wskakiwał na łóżko i udawał że spać idzie.
 
Dobry wieczór ;))

ojj puściutko....

Joluś- kochanie choćbym się pokusiła to i tak nie mam żadnych zdjęć w bieliźnie , jedyne duże lustro jest u teściów na dole a że teściu teraz siedzi w domku to nie bardzo mam kiedy zrobić , ale jak się uda to się zastanowię :-p;-)

wsiąkła mi płytka ze skalpelem :(( ( nie chce ciągnąć z yt bo i tak pewnie do końca miesiąca braknie mi transferu ) i byłam zmuszona zrobić TzG ale też było fajnie :) tylko niestety odpuściłam ćwiczenia cardio bo już nie chciałam dudnić teściom :-D;-)

aaaaa i kochane nie będę Was codziennie przynudzać moimi opowieściami o ćwiczonkach nie martwcie się :*
 
Witam
Dzisiaj przeżyłam szok. Pojechałam zważyć małego tak z własnej ciekawości bo jakiś duży mi się wydawał i okazało się że ma już 420g0:szok::szok: W 3,5 tygodnia przybrał 1800g:szok::szok: Po za tym upałów ciąg dalszy pomimo że mały jest z nami w pokoju to całą noc śpimy z otwartym oknem bo tak gorąco jest że spać się nie da. No i najdziwniejsza rzecz obudziłam się rano z bólem pięty:szok::szok: Ledwo na nogę mogę stanąć a nic nie zrobiłam w nią.
Teraz mykam spać dobranoc i pozdrawiam
 
Futrzaczku kochana zanudzaj nam tu o wszystkim na czym masz ochotę:-), ja uwielbiam czytać, jaka jesteś pełna samozaparcia i motywacji, tym bardziej, że jesteś moim wzorem w tej kwestii. Też będę musiała pomyśleć o ćwiczonkach jakiś i dietce koniecznie, ale to w styczniu dopiero;-).

Joluś ale Wam fajowsko z tym spotkaniem. Wyściskaj dziewczyny też od nas. Wiesz z emocji, że wszystko ok zapomniałam zapytać o płeć, bo już na leżance łzy mi ciekły ze wzruszenia , a jak wyszłam to już zupełnie się rozkleiłam. Pewnie tego nie pamiętacie, ale w ciąży z Marti przezierność karkowa była podwyższona, co prawda w normie, ale w górnej jej granicy. I naczytałam się głupot w necie i stresowałam się strasznie. Za dwa tygodnie zrobiłam kontrolne usg i już wszystko było ok. Marti okaz zdrowia. A teraz przezierność wręcz idealna, więc jakoś to mnie wzruszyło strasznie, a pleć mi się taka mało ważna wydała, że zapomniałam. Ale w sumie nie ukrywam , że sama jestem ciekawa. Choć jak analizuję usg, to lekarz powiedział "mały obywatel brzuszka", więc może podejrzewa chłopca, ale ja nie drążyłam więc sam więcej nic nie mówił. Ale chyba jest jeszcze za wcześnie. Martynka na tym etapie też była chłopcem:-D. Ginka była wręcz przekonana, że syn będzie, dopiero na połówkowym była już dziewczynką:-D. Więc nie ma się co nastawiać jeszcze.
Styna wow ale masz olbrzyma słodkiego:-).

Dobrego dnia kochane

p.s. ależ się dzisiaj zwlec z łóżka nie mogłam.
 
Lekarz powiedzial ze serduszko super, cisnienie tez ilosc wod plodowych tez dobra.Jaga wazy pomiedzy 3600-4200g.Mam przyjsc za tydzien z walizka i przyjma mnie zaleznie od wynikow badan sroda-piatek.

to tak w skrocie odezwe sie z kompa w domu:*
 
reklama
Spora dziewczynka Poziomko:-):-). Może do tego czasu się coś samo zacznie dziać.

Witam się dziewczynki
Znowu pustki straszne:-(
 
Do góry