reklama
Forum BabyBoom

Dzień dobry...

Starasz się o maleństwo, wiesz, że zostaniecie rodzicami a może masz już dziecko? Poszukujesz informacji, chcesz się podzielić swoim doświadczeniem? Dołącz do naszej społeczności. Rejestracja jest bezpieczna, darmowa i szybka. A wsparcie i wdzięczność, które otrzymasz - nieocenione. Podoba Ci się? Wskakuj na pokład! Zamiast być gościem korzystaj z wszystkich możliwości. A jeśli masz pytania - pisz śmiało.

Ania Ślusarczyk (aniaslu)

  • Czy pomożesz Iwonie nadal być mamą? Zrób, co możesz! Tu nie ma czasu, tu trzeba działać. Zobacz
reklama

Maj 2012

Nie wiem, co Krzysiowi jest... padł już o 20:30 i śpi, ale jest totalnie bez humoru dzisiaj był... Odzyskał go troszkę na chwilę, ale potem zaś taki nieswój. Podejrzewam właśnie nieszczęsny kawałek cebuli, że go wzdęło po nim :-( Mam nadzieję, że jutro już będzie ok...

Azula serdecznie zapraszam, umówimy się, kiedy będzie Ci pasowało :tak: mój numer masz, więc zdzwonimy się albo coś :tak:
 
reklama
Anik wiesz ,ze chętnie nawet wczoraj bym byc chciała:tak::-Dfajni z was ludkowie:-)tylko autobusy mnie przerazają ale jakby co to i w komunikacje wsiadę .Biedny Krzycho:-(
 
Śpi. Jak to mówią - sen leczy, więc mam nadzieję, że mu przejdzie. Jeśli nie, to w poniedziałek go do pediatry wezmę, niech zobaczy, bo widać po prostu, że coś z nim jest nie tak, no :-( Nam też się super z Tobą rozmawiało :tak: i Amelcia słodka :-) hmm do mnie musisz chyba z przesiadką jechać...
 
Hej,

u nas noc pod znakiem bólu brzuszka. Krzysio przebudził się o 23 no i się zaczęło. Co jakiś czas brzuszek go zarzynał, podkulał nóżki, Espumisan średnio pomógł... parę pruczków tylko poszło... Potem budził się jeszcze ze 2 razy, duuuużo pił, ale rano już mu przeszło. Mam nadzieję, ze to już koniec bólów :-( teraz przypomniała mi się historia andav - mam nadzieję, że Krzysiu nic nie połknął :-( i to faktycznie była niestrawność.
 
Witam widze ,że tu pusto jak na Saharze:-(ja tam nigdy nadaktywna nie byłam ale uważam ,że ten jeden krótki post można strzelić:tak:Anik && za Krzysiulka żeby już brzucho nie bolało .Nie wiem czy wam tez dzieci wkładają tak głęboko paluchy do paszczy ,że az dostaja odruchów wymiotnych??? Bo tak mi Amelka ostatnio robi do tego maruda i zaczęła robić kupiszony zielonkawe do gębuli nie zaglądam bo bestia gryzie i nie wim czy to zęby czy co.To tyle na razie :-D
 
Anik mam nadzieje ze Krzysio juz ok.... mysle ze to niestrawnosc bo u nas po polknieciu tego czegos i probie wykupkania byl natychmiastowy placz, okropny i przez caly dzien bol- tylko glupia matka myslala ze to zatwardzenie:-:)-:)-( tfu tfu tfu narazie nie bylo powtorek - choc on ciagle wszystko wklada do buzi!!! kiedy to sie skonczy!!!!???????

u nas tez chyba kolejne zeby- rozdrazniony ten moj synek, kupska tez jakies dziwne- no coz jeszcze troche zebow przed nami :-)
 
Azula - dzisiaj już jest ok. Co do wkładania paluszków do buzi - tak, mój robi dokładnie to samo, a potem go szarpie na wymioty :baffled: jak złapie łyżeczkę do zabawy robi dokładnie to samo - wpycha ją sobie aż do gardła :baffled:

Andav - mój wczoraj walnął 4 kupale bezbólowo, więc nie sądzę, żeby coś połknął... poza tym, jestem tak przewrażliwiona, że praktycznie nie spuszczam go z oczu, więc nic większego by do ust raczej nie wsadził. U nas ponadto mega ślinienie się, na okrągło chodzi w śliniakach, bo inaczej się nie da (poza wyjściem na dwór)... Poza tym ręce, zabawki - wszystko wkłada do buzi :-:)-(
 
Hej Dziewczyny!
Czy któraś z Was jest ze Śląska? Jak tak to zapraszam jutro między 11 a 19 na ul.Mariacką do Katowic na Targi Mały Silos! Jest to świetna impreza dla dzieci - nie tylko wielu ciekawych wystawców tworzących cuda i cudeńka dla Maluszków, ale także dużo fajnych zajęć dla dzieciaczków - zabawy z animatorami, malowanie twarzy itp :)
Ja też tam będę (jestem wystawcą) i chociaż będę 'w pracy' to fajnie by było się z Wami spotkać i poznać osobiście :)
Dla zachęty i rozpoznania mnie - dołączam fotkę z dzisiaj :)
Buziaczki! Mam nadzieję, że znajdą się jakieś chętne na spotkanko (kawkę?) majóweczki!
kumka silos.jpg
 

Załączniki

  • kumka silos.jpg
    kumka silos.jpg
    58,5 KB · Wyświetleń: 49
Witam niedzielnie
My wczoraj pojechaliśmy do znajomych na działkę i wróciliśmy dopiero o 22. Ula zachwycała wszystkich. Szalała po ogrodzie. My odpoczęliśmy trochę. na prawdę miły wyjazd. Dzisiaj może pojedziemy do nas na działkę, choć tam za ciekawie nie jest bo to jednak plac budowy ;-) Ale może weźmiemy koce i nad zalew pójdziemy albo zaliczymy spacer po lesie. Jeszcze się zobaczy.

Agushka- jakbyś się na jakiś targ czy kiermasz bliżej Łodzi wybierała to chętnie odwiedzę. Bardzo mi się Twoje pościele podobają. Dojrzewam do wyboru nowej pościeli, bo co prawda mam 2 komplety a teraz latem to głównie kocyk będzie w użyciu ale są ponoć od przybytku głowa nie boli ;-):-D

Co do zębów to u nas przy ostatniej 4 Młodej leje się z nosa no i pokasłuje. Mogła by już wyjść bo staje się coraz bardziej upierdliwa ;-)
 
reklama
Do góry