reklama
Forum BabyBoom

Dzień dobry...

Starasz się o maleństwo, wiesz, że zostaniecie rodzicami a może masz już dziecko? Poszukujesz informacji, chcesz się podzielić swoim doświadczeniem? Dołącz do naszej społeczności. Rejestracja jest bezpieczna, darmowa i szybka. A wsparcie i wdzięczność, które otrzymasz - nieocenione. Podoba Ci się? Wskakuj na pokład! Zamiast być gościem korzystaj z wszystkich możliwości. A jeśli masz pytania - pisz śmiało.

Ania Ślusarczyk (aniaslu)

  • Czy pomożesz Iwonie nadal być mamą? Zrób, co możesz! Tu nie ma czasu, tu trzeba działać. Zobacz
reklama

Maj 2012

Pieszczoszka gratki dla Lali i się ciesz ,że nie na dworze robi te biegi:tak::-Dbo jak mi Amelioa startnie to 4 bieg musze włączac;-),a Amelia wczoraj na ( byliśmy na urodzinach u siostrzeńców)pływała w basenie w ogrodzei(maja taki około 4 metrów) autentycznie pływała stylem "żabka" .Aż oczy ze zdumienia przecierałam i gdyby nie to ,że był grad to chyba by non stop w basenie chciała siedzieć
 
reklama
Szkoda,ze nie stać mnie na taki duży basen ogrodowy bo by sobie trenowała.Wlazła mi jakaś drzazga w stopę ,a sama jej nie potrafię wyjąc M śpi po nocce więc czekam aż sie obudzi by mi wyjął to cholerstwo,Amelia ledwo wstała zjadła pół serka pomarudziła i też padła i śpi ,a ja nie mam nogi:-:)wściekła/y:tzn sprawnej nogi
 
Hejka .Gratulacje dla Amelki za pływanie i dla Laurki za bieganie.

Moja jest nadal na etapie raczkowania i niech tak zostanie jak najdłużej :-D:-D:-D.
Dziś od 8 rano tyłek w baseniku na tarasie moczy i próbuje ,próbuje ,próbuje ,ale czego ?
Trudno powiedzieć ...
A to specjalna fotka dla ciotek z BB ;-)
 

Załączniki

  • DSC_0477.jpg
    DSC_0477.jpg
    23,3 KB · Wyświetleń: 41
As mała urocza:-).I masz racje jak pójdzie to sto siniaków ,masa płaczów i już kompletne wszędobylstwo nauczy sie chodzić ,potem biegać ,a potem wspinać niestety Amelia już na etapie wspinaczki:szok:U nas ie niestety pogoda popsuła :-(i siedze na razie w domu może młodzi przyjada po południu na grila byle nie padało:tak:
 
Azula moja nie chodzi tylko ,ale już wszędzie wejdzie.Hitem ostatnich dni jest wspinanie po łóżku na komodę a z komody na parapet i patrzy przez okno jak samochody jadą :szok::szok::-D:-D:-D
Ona może tak godzinami :szok::szok::-D:-D ,a że mieszkamy przy samej trasie Warszawa -Białystok to ma co oglądać :-p
Non stop sznury aut i bez przerwy korek .
 
No As to se Karolina inna kolejność rozwoja założyła To jeszcze chodzenie bieganie przed wami ,a ja się obawiam i wcale nie czekam kiedy wpadnie na pomysł ze skakaniem:no::szok:.Amelia nie specjalnie jest za telewizją .Szlifuje słowo lampa lampka i pokazuje wszystko co wisi i mówi pampka ,bompka ,lampka .Auto już mówi czasem chwile popglada przez okno .Wczoraj bawiła sie z małym kotkiem w lot nauczyła się słowa kici i kot .Bardzo jej się kicia podobała w pierwszym momencie jak zobaczyła stwierdziła ,że to hau ale dośc szybko jednak stwierdziła ,że jednak pies to nie jest i migusiem nauczyła się poprawnie nazywac to zwierzątko:tak:.W sumie niby to wszystko takie zwyczajne ,normalne ,a my się tym tak cieszymy jak dziecko usiądzie ,pójdzie,powie ,ułoży coś potem powie wierszyk ,przeczyta:-):tak::-D:confused:
 
reklama
Kobietki gratulacje dla maluszków :)
Amelka jest przecudna :) Zazdroszczę jej słownictwa, u nas mówienie idzie baaaaardzo topornie.
Pieszczoszka oj mała będzie łapać zajączki i nabijać guzy :) Mój siostrzeniec jak tylko stanął o własnych siłach od razu zaczął biegać, czego efektem były kolekcje siniaków, guzów i zadrapań :)
As, a już się martwiłam, że tylko Erik jest jeszcze "przyziemny" :) Chociaż ja w tym także widzę plusy i nie śpieszno mi tak do tego chodzenia, wiem ile będzie przy tym roboty:)

Młody zamiast wołać do mnie "mama" wyuczył się do perfekcji mojego imienia i ciągle woła Ania, Aniaaaaaaaaaaaaa, co po godzinie robi się już trochę irytujące, bo chciało by się usłyszeć te wspaniałe "mama" :) Zaczyna samodzielnie wstawać i potrafi dość długo stać, dopóki nie zorientuje się, że nikt go nie trzyma, wtedy pac na tyłek :) Rośnie nam mały tancerz, nie przepuści żadnej okazji do kręcenia pupką, czym zauroczył już wszystkie nam znane kobiety. Nie ma co, babiarz będzie jak jego dziadek ;) Wczoraj mieliśmy grilla, młody kradł buziaczki swojej 3 letniej koleżance:szok: Wczoraj wyrosła także dolna dwójeczka, cały ranek był płacz i marudzenie. Nie wiem co bym zrobiła bez dentinox gelu.
Pogoda dziś nieładna - 14 stopni i deszcz, jednak był już bardzo potrzebny i niech pada nawet i 3 dni. Wszystko się pozsychało, trzeba było zużywać masę wody do podlewania ogrodu i warzywniaka, a w Austrii na wiochach nie ma wodociągów, ludzie mają własne studnie głębinowe, które przy takich upałach czasem pokazują dno :-(
 
Do góry