reklama
Forum BabyBoom

Dzień dobry...

Starasz się o maleństwo, wiesz, że zostaniecie rodzicami a może masz już dziecko? Poszukujesz informacji, chcesz się podzielić swoim doświadczeniem? Dołącz do naszej społeczności. Rejestracja jest bezpieczna, darmowa i szybka. A wsparcie i wdzięczność, które otrzymasz - nieocenione. Podoba Ci się? Wskakuj na pokład! Zamiast być gościem korzystaj z wszystkich możliwości. A jeśli masz pytania - pisz śmiało.

Ania Ślusarczyk (aniaslu)

  • Czy pomożesz Iwonie nadal być mamą? Zrób, co możesz! Tu nie ma czasu, tu trzeba działać. Zobacz
reklama

Majowe mamy 2018

reklama
Bardzo ladna:) jaka to firma?

Jak masz FB to wpisz sobie „gwiazdkowe czary” dwie kobietki szyją różne takie cuda pod wymiar wózka [emoji6] z poduszkami lub same wkładki, można też poduszkę motylek do tego zamówić i inne bajery [emoji6]
Co do wrodzonej asymetrii to chyba chodzi o to jak dziecko już w okresie płodowym preferuje jedną stronę i na niej tylko chce leżeć. Mój tak miał z prawą.. teraz na szczęście śpi i obraca się na obie strony ale musielismy trochę z nim powalczyć. Teraz chodzimy raz w tygodniu na rehabilitacje i jest coraz lepiej [emoji6] nasz maluch to leniuch i trzeba go trochę postymulowac.

Fajnie, że wam wzrost mierzą maluchów.. ja muszę to sama jakoś ogarnąć bo u nas tylko waga.. Barti ma 4,5 miesiąca i waży 7300. Urodził się z wagą 3400 także już prawie 4kg do przodu [emoji6] a co do wzrostu to tylko słyszę „ jaki długi, chyba będzie miał z dwa metry”
 
Na czym polega wrodzona asymetria?
Ja zauważyłam w pierwszym mc zycia jak przekładałam go na brzuszek ,że podnosi się tylko jedną stroną ciała , do tego jedna raczka była bardziej ruchliwa a drugiej prawie w ogóle nie wyciągał , do tego doszła główkę układał na jedną stronę. Potem pojawił się problem z lezeniem na brzuszku - czas liczyłam w sekundach - teraz dochodzimy nawet do kilku minut ,,,,Mały ma skończone 4 mc i na chwilę obecną strasznie mostkuje - nieraz mam wrażenie ,że się złamie na pół :-/
 
Agrekaa mój synuś też napięty jednostronnie był ... Szybciutko wycwiczylismy na rechab. Chociaż nadal mam wrażenie że przez to przetrzymanie mnie po terminie on troszkę inny jest np ma wrażliwe ciało i przytulać się nie lubi :(
 
Basia tak. Garściami. Nic się na to nie poradzi [emoji854] przestaną w końcu ... Można jakieś skrzypowity łykać ale u mnie np i tak nic nie dało

Kupiłam Vitapil ale to chyba nic nie daje.. co ma wylecieć i tak wyleci.. szkoda, bo w ciąży takie ładne gęste się zrobiły, a teraz jestem przerażona jak je dotykam [emoji17]
 
Ja juz obcielam na krotko :) troche mi bylo zal ale kolo czola lysinka mi sie robila wiec nie bylo rady. Teraz mniej mi wypada :) pewnie dlatego ze nie zwiazuje i niunia nie szarpie za wlosy :)
 
Dzień dobry kobietki mi włosy też bardzo mocno wypadają zaczęły jakieś dwa tygodnie temu :(ale nic się na to nie poradzi to co w ciąży pod wpływem hormonów zostało to teraz wypaduje.Ja też mam zamiar na krótko się obciąć .Zdarza się że malutka ma je na rączkach:(
 
Ostatnia edycja:
reklama
Hej, Dziewczyny. Ostatnio się nie odzywam, bo u nas ciężki czas. Idą ząbki, więc jest dużo marudzenia i płaczu. Ale to i tak najlepsze, co nas ostatnio spotkało. Wczoraj wróciłyśmy że szpitala po kolejnej zmianie gipsu. Tym razem mieli ułożyć inaczej nóżki, żeby umieścić główkę w panewce i podobno się udało (na 100% nie wiadomo, bo lekarz odmówił zrobienia RTG). W każdym razie okazało się przy okazji, że bioderko zaczęło rosnąć w złą stronę. Najprawdopodobniej przez to, że ten gips był tyle czasu źle (nieskutecznie) założony. Lekarz nam oznajmił, że teraz to już pozostaje tylko leczenie zachowawcze (czyli ten gips, co jest teraz, a potem orteza), a następnie operacja, jak Tosia będzie miała bliżej roku. Jestem wściekła i rozżalona. Będziemy konsultować sprawę w Katowicach i w Poznaniu u specjalisty i mam nadzieję, że dzięki niemu uda się uniknąć operacji. Po konsultacji, jeśli przyzna, że trzeba było zrobić zdjęcie RTG po pierwszym gipsie bez poprawy oraz że zmiana w kształcie bioderka jest spowodowana złym leczeniem, będziemy wytaczać proces szpitalowi. Na początku była mowa o 2-3 gipsach i potem ewentualnie ortezie, czyli oni sami dali dupy, bo gdyby założyli gips tak, jak teraz od razu, to bioderko by się leczyło... Masakra jakaś...
 
Do góry