reklama
Forum BabyBoom

Dzień dobry...

Starasz się o maleństwo, wiesz, że zostaniecie rodzicami a może masz już dziecko? Poszukujesz informacji, chcesz się podzielić swoim doświadczeniem? Dołącz do naszej społeczności. Rejestracja jest bezpieczna, darmowa i szybka. A wsparcie i wdzięczność, które otrzymasz - nieocenione. Podoba Ci się? Wskakuj na pokład! Zamiast być gościem korzystaj z wszystkich możliwości. A jeśli masz pytania - pisz śmiało.

Ania Ślusarczyk (aniaslu)

  • Czy pomożesz Iwonie nadal być mamą? Zrób, co możesz! Tu nie ma czasu, tu trzeba działać. Zobacz
reklama

Maluszki i mamusie 1 kwartał 2009r po 40 tygodniach

No nie Ania ty małpo:-D do Wrocka to jedziesz a ze mna na kawę to co muszę strzelic focha, a nie mogę go znaleźć w buźkach:szok::-D o jest proszę:crazy:
a tak poważnie matka co Ty chcesz od dziecka nie może być doskonała we wszystkim:-D przyjdzie jej samo z czasem moja ewa też tak miała odpuściliśmy a teraz sama chce szaleć.:tak:
Justyś no to będzie sie działo na Wrocławiu:szok::-D a tak poważnie my jak ostatnio byliśmy w dyskotece to nam per pani mówili:baffled:

Babulce co z Wami budzić się z jesiennego snu!! U nas dziścudna pogoda słoneczko cieplutko, jaś już na spacerze z tata ja popijam kawkę ach ale luksus...
 
reklama
Ancys, TOBIE NASTEPNEJ NIE ODPUSZCZĘ!!!obiecuję! Tak po prawdzie ja bym najchetniej do domu Cie zaprosiła, ale ja mam zawsze taki syf, że jak przyjdzie co do czego, to mi wstyd i wiem, że nie zdążę posprzatać. Ale jak Ci nie przeszkadza, to w tygodniu przyjeżdżasz. Na przykład po moim przyjeździe, jak będe mieć dyzur, to na drugi dzień jestem w domu...tylko mnie potem nie obgaduj :crazy:, że mam chlew:rofl2:

Ale ale..Dziś młoda nauczyła się na rowerze jechać prosto oczywiście) chyba z 300-400m. Jakis postep jest:-D
Masz rację Ania, ale jak ja widze inne dzieci, to mnie krew zalewa, a ta nic tylko sie boi i boi wszystkiego.
 
ANIA ja w piciu tez nie jestem wprawiona, a tym bardziej w wyrywaniu facetów...:no: Za młodu, to sie cuda wyczyniało, a teraz kto by chciał taką babuszkę:-(
Jednego dnia przyjedziesz do mnie a drugieo pójdziemy na browarka! A co!;-)
PS Twoje córy nie muszą do 8 lat umieć wszystkiego... kobieto wyluzuj:baffled:

HANIU nawiedż Anię po jej dyżurze, na co czekacie?? Chyba na tym forum to tylko Marzenka i my się spotykamy. A reszta?? przecież macie tak blisko do siebie...:-(
I jeszcze słowo pocieszenia do Ani: ja też nie mam sterylnego mieszkania i nie wylizuje codziennie podłóg:tak:;-)

U nas dzisiaj też jest piękna pogoda, 19 stopni, świeci słonko, zero wiatru. Dziewczyny hasały w wiosennych kurteczkach i bez czapek. Zabraliśmy je dzisiaj na rowery i na huśtawki! Jakie było szczęście i uśmiechy:szok::szok::-D:-D:happy2::happy2:
PS jest dużo fajnych promo w rossmannie:tak:
 
Witam milutko ... Pamiętacie mnie jeszcze ?
Udało mi się ,jednak nie wiem czy mi nie zerwie łącza i to co na bazgrze nie zniknie w czeluściach ...
Na mojej nieszczęsnej wsi chyba psy tyłkami szczekają , bo możliwości stałego łącza kiepskie . Nawet TPSA nie ma możliwości . Ale pocieszający jest fakt ,że jakieś dwa kilometry od nas prywatna osoba postawiła maszt i będzie rozprowadzać drogą radiową . Nie kumam o co chodzi ale ważne ,że będzie net. W środę będą u nas :tak::tak::tak: HUraaa
Jeśli chodzi o nas to ślub szkoda gadać . Jak wspomnę to najchętniej bym znowu buczała .
Dom nadal nieskończony ... Poprzednia firma tyle rzeczy spieprzyła , że teraz ciągle poprawki . Najgorsze , że wszędzie kasa.
Tośka broi niesamowicie . Ona nawet pijąc mleko z niekapka podskakuje na dupie . Patrzy się w oczy i broi z uśmiechem na twarzy :angry: Nie daję już rady . Aneczko jak chcesz sobie polepszyć humor kto ma lepszy chlew to zapraszam do mnie :wściekła/y: Wyjeżdżam o ósmej , zawożę młodą do babci , odbieram wieczorem. W domu jesteśmy po 19tej . Trochę zabawy 20-30 kąpanie , mleko , spanie . A ja padam na twarz. Zdołam zrobić tylko to co na bieżąco - obiad i pranie . I od nawa ...
Dziewczyny tak bardzo się za Wami stęskniłam !!!
Zazdroszczę Wam tych spotkań . Kurczę mieszkam od Was tak daleko ...
Monisia bardzo się cieszę ,że Ci się układa i jesteś szczęśliwa . Teraz czekam na wieści kiedy będzie siostra dla Matusia :)
Marzenko kobieto daj sobie już na luz z tym cycem ! Daj tym cyckom odpocząć przed następnym maratonem ... Również czekam na wieści kiedy Jula będzie mieć rodzeństwo.
Dziewczyny powiem Wam tylko jedno nie warto czekać za długo , mimo iż późne macierzyństwo jest fajne ale jednak z wiekiem ma się znacznie mniej siły i cierpliwości .
Aniu daj spokój Ali , nie musi być we wszystkim doskonała . Paula moja w klasach 1-3 to była taka pierdołą na lekcjach w-f ,że szok a później się tak wyrobiła ,że byłą jedną z lepszych na basenie i w siatkę .
O matko jak ja chaotycznie napisałam :szok:
Całuski dla Wszystkich małych i dużych :)
 
Dorotka super że się odezwałaś, miałam napsać maila, ale coś ostatnio napisanie na forum to nie lada wyczyn był. Cieszę się że bedziesz miała neta,:-) :-)Toska skacze jak pije:szok: skąd ja to znam ten mój to ciągle w ruchu bajek nie oglada bo nie ma czasu:no: skoki podskoki. nasz spacer wyglada tak że ja praktycznie mówię tylko ostroznie, nie tak szybko, nie biegnij:baffled:
Ania spoko dla mnie bajzel house to żadna nowość także mnie tym nie przestraszysz:-D A ja nie z tych co patrza jak kto ma czysto:-D ważne że kawka będzie:-D;-)
Justyś normalnie małża się zapytam czy nie ma dla mnie jakiegoś szkolenia w Wrocku:-D
Marzenka zamulasz?;-):-D
 
MELDUJĘ SIĘ WE WROCŁAWIU. Hotelik super, ale strasznie głośno tutaj i mnie łeb już boli, no i nie orientuję się w kierunkach jeszcze....kurs dzisiaj mnie wykończył, 7 godzin na twardym krześle..wrrrr
Ania, no dobra, sam chciałaś, w takim razie zrobię pewnego dnia spontan i do mnie wlecisz-masz jak w banku.
Dorka, jak fajnie że jesteś!!! a co z tym ślubem??bo nie kaman.
 
Boże! Ogarnął was sen zimowy??

Ja się nie odzywałam bo w nocy z pon na wt miałam akcję toaleta (czytaj i górą i dołem). Wczoraj leżałam cały dzień z gorączką. A dzisiaj jestem jak nowonarodzona i waże ze 20 kg mniej:)

Tak poza tym dzisiaj wpadła do mnie Ania:) Niestety ja nie nadawałam się na bieganie po mieście po wczorajszej akcji. Ale sympatycznie się gadało (przynajmniej mi). Na żywo troszkę inaczej niż on-line ale równie miło:)
 
justyś i ania fajnie ,ze spotkanko sie udało;d
jula w niedz skończyła 19 mcy i postanowiłam skończyć z cycem.ale mi smutno,dam znać czy wytrwam:)buziaki:)
 
Ja sie melduje juz w domku. Musiałam szybciej wyjechać, bo Justyś mówi, że jej zwalilam brzydka pogodę wraz z przyjazdem:eek:..no to sie zmyłam. a tak na serio skrócili kurs o jeden dzień.
No więc tak- byłam u Justyś(strasznie sie stresowałam tym spotkaniem, nie wiem ,czemu:happy2:). Justyś "na żywo" jest spokojna i przemiła(mimo tego, że Justyś byłaś zbita tym choróbskiem), jak i Ślicznotki również-niesamowicie grzeczne i cichutkie dzieci (doceniłam to od razu, jak przyjechałam do domu i obskoczyla mnie Natalka, ktora na wejściu powiedziala dwa nowo nauczone słowa: "żaba"-bez wyraźnego"Ż" i "DOBRY"-mowiła o ciastku, no i na koniec mnie zasikała). Naprawdę super jest sie tak spotkać, bo wyobrażałam sobie Justyśkę zupełnie inaczej i to jest niesamowite a jest o czym rozmawiać, bo przecież się znamy. Było BAAAAAARDZZZO miło, wypiłyśmy kawkę (TAK ANIU -od razu odpowiadam - tez to zrobimy:-D), pobawiłam sie trochę z Maluszkami(za cholerę nie umiem ich odróżnić, obydwie cudne) - są przesłodkie po prostu, a Gabrysia (chyba:confused:)pomolestowala mnie robieniem hopa hopa.

Teraz jestem pewna, że musimy sie spotkać jeszcze w szerszym gronie-KONIECZNIE!!!

Marza!!! Brawa za decyzję!!
 
reklama
Ale mi miło :D Tak Aniu, Gabrysia zrobiła Ci małą siłownię na nogi:) A pieski są przyklejone do dziewczyn! Wielkie dzięki! I ja tez jestem za wielkim, wspólnym spotkaniem!!!! KONIECZNIE!

We Wrocku dzisiaj pogoda typowo barowa. Dziewczyny siedziały cały dzień w chałupie. Podobno były całkiem grzeczne.
Mi peka głowa, więc nie bede sie rozpisywac. BUZIAKI
 
Do góry