reklama
Forum BabyBoom

Dzień dobry...

Starasz się o maleństwo, wiesz, że zostaniecie rodzicami a może masz już dziecko? Poszukujesz informacji, chcesz się podzielić swoim doświadczeniem? Dołącz do naszej społeczności. Rejestracja jest bezpieczna, darmowa i szybka. A wsparcie i wdzięczność, które otrzymasz - nieocenione. Podoba Ci się? Wskakuj na pokład! Zamiast być gościem korzystaj z wszystkich możliwości. A jeśli masz pytania - pisz śmiało.

Ania Ślusarczyk (aniaslu)

  • Czy pomożesz Iwonie nadal być mamą? Zrób, co możesz! Tu nie ma czasu, tu trzeba działać. Zobacz
reklama

mamusie grudniowe:)

Roni witaj, tesknimy za Toba i Jasiem. Jesli chodzi o mleko moze zacznij na poczatku mieszac ze swoim. Moja kuzynka tak przestawila mala. Ucaluj ode mnie mojego ziecia!
 
reklama
Mama Asia Sugar ma racje. dziecko lubi miec unormowany tryb, a szczegolnie wieczorem kiedy juz sie szykuje do nocnego spanaka. Nasza wie ze po kapieli i karmieniu idzie spac. Czasem od razu usypia, a czasem marudzi ale juz nie bawimy sie z nia tylko usypiamy, czasem 10 czasem 40 minut. Z ta kapiela tez zauwazylismy ze u nas lepiej sie sprawdza pozniejsza kapiel kolo 21 nawet, bo mala okolo 22 juz sie szykuje do spanka. A w dzien jak nie chce spac to trudno, zdarza sie to u kazdej z nas. U mnie nie raz bylo ze cale dnie mala robila tylko drzemnki po 10 minut. Trudno trzeba wytrzymac. Innego dnia spi caly dzien i w nocy tez spi jak ta lala. Ale od kiedy mamy unormowany tryb wieczorny Mercunia przesypia cale noce w swoim loziu, oczywiscie z przerwa na jedzonko. Pozdrawiam
Ach i jeszcze jedno co do dnia. u nas jak u Sugar mala je co 3h. I nie musi nawet plakac ze jest glodna, tylko daje mi inne znaki, jest bardziej nerwowa, chce wiecej przytulania i wierzga nogami. Ja wiem ze juz czas i karmie ja, a mala wie ze dostanie zaraz papu i nie musi sie placzem dopominac.
 
dokladnie jak mowi pingwinek
papu regularnie
jak zbliza siepora jedzenia to szykuje mu flaszke i dostaje bez placzu
konsekwencja u takiego malucha jest wazna

roni a moze to kwestia butelki??
 
Roni - mam to samo, ni cholery nie je więcej niż 10 ml - a wciągał ohydny Nutramigen butlami... A teraz NIC!
Moi znajomi karmili z butli nosząc po pokoju i bujając - muszę wypróbować ten sposób. A mama mi mówi, żeby karmić jak jeszcze śpi (tzn. jak się zbliża pora jedzenia, zanim się wybudzi całkiem) przez sen, powinien wciągnąć teoretycznie.

Asia - mi się tak samo dokładnie zrobiło po szczepionce (pierwszej) i trwało tydzień - potem zelżało. Przez tydzień rządził smoczek wpychany na siłę w nocy, bo nie dało się inaczej, darł się strasznie i się nie męczył. potem chłopak się uspokoił i teraz w nocy bez problemu sam usypia. W dzień jest gorzej, bo chyba za dużo się dzieje dookoła i często zdarza mu się rozpłakać ze zmęczenia - wtedy przytulam mocno do siebie brzuszkiem, tak że ma główkę wtuloną w pierś i nie widzi świata - czasem plus smoczek - i chodzę bujając - minuta, dwie i śpi. Czasem co gorsza jest jednocześnie głodny i zmęczony - wtedy trzeba uspokoić wyżej wymienioną metodą, jak przyśnie wymienić smoczek na pierś, żeby pojadł, bo inaczej nie daje się nakarmić i płacze z głodu strasznie, a jeść nie chce sam z siebie. No i jak się uda nakarmić to już sam zasypia. U mnie jest coraz lepiej - to znaczy takie napady płaczu zdarzają się coraz rzadziej i trwają coraz krócej, często juz pomaga samo przytulenie, albo zakrycie łóżeczka, żeby nie widział co się dzieje poza nim. Myślę, że i u ciebie niebawem będzie po problemie.
 
sugarsspunsisters ja karmie butelka co 3-4 godziny zalezy od tego ile spala,po nocy zjada po 3 godzinach i potem zabawy ale tak z umiarem bo jak sie zmeczy to placze bo nie moze zasnac,placze ze zmeczenia.daje jej rumianek z oslodzony glukoza bo te od 1 miesiaca herbatki Alka nie chciala pic a o dziwo jak miala kolki to herbatka koperkowa jeszcze gorzej dzialala bo Ala miala bolace baczki i debridat stosowalam. Niestety Ala jest przyzwyczajona do noszenia bo jak miala kolki to to ja uspokajało,a nie moglam placzacej z kolka Ali zostawic w lozeczku,z reszta jak karmilam piersia to zasypiala przy cycku a teraz po zjedzeniu odbija i jest ospala ale nie spi,,tylko w nocy przy butli mi odjezdza i na spaco odbija.Wczoraj fakt bylam zdenerwowana a i Waldek jeszcze mnie wku**ł wiec i pewno Ali sie dostalo przez te nerwy,aby tylko nerwowa nie byla przez ten jego donosny głos.Kapiel?? hm..nie ma stałej godziny bo jak Ala spi to jej na kapiel nie budze ale przewaznie jak wstanie to musze ja nakarmic odczekac i wtedy wykapac a po kapieli to ona nie jest spiaca tylko rozbawiona ale ja jej nie daje sie bawic,,czekam na kolejny czas na butle i ja usypiam na rekach.kapiemy miedzy 18 a 21. niestety nie moge najpierw wykapac a potem nakarmic bo Ala domaga sie butli. wlasnie ja uspilam po wielkim placzu a nie bawilam sie z nia,,zjadla butle przebrałam ja w łozeczku pobawila sie przy pozytywce i zaczela popiskiwac wiec wiedzialam ze czas na rece aby uspac.....nasz dzien wyglada mniej wiecej tak: podaje przyklad bo godziny czasem sie zmieniaja o 4rano butla i zasypia o 5, pobudka o 8 jest butla chwilka w lozeczku i usypia na rekach o 9. potem jest drzemka do 11 i nie spi do 13-14 oczywiscie dostaje butle w dodatku jest zmeczona i nie chce mi usnac,teraz pospi do 16 dostanie butle i juz nie chce spac do 18-19 i z placzem idzie spac po tym jedzeniu czasem ja kapie po odczekaniu bo pozniej to dopiero kolo 21 musimy kapac jak wstanie a i tak najpierw butla a po kapieli jest rozesmiana ale za to rozluzniona.Jak zasnie o 20 to ja na spiaco dokarmiam o 22 czasem bo nie mam sił wstawac w nocya jak zje o 21-22 to spi do 3-4Piersia bylo le[iej bo przy piersi zasypiala a po butli nie spi a zmeczona jest bardzo...niestety ja mam przyzwyczajona do noszenia i musze sie przemeczyc Nonek bo teraz zal mi ja meczyc a jak sama zostawiam w lozeczku to sie ZANOSI od placzu az bordowa jest na buzi,czasem zasnie jak ja polspiaca poloze do lozka i potrzymam za raczke..u nas w lozku nie umie zasnac,,spi sama ale trzeba ja usypiac..ehhh nie wiem co teraz.w ostatnim tygodniu jak bedzie konczyc 4 miesiac to jej podam kleiku na noc do butli musze ją wyczaic tylko do konca.
 
Asia wydaje mi sie jednak ze jesli mala jest przyzwyczajona do usypiania na rekach to lepiej zeby pocierpiala teraz niz pozniej, kiedy bedzie juz madrzejsza im dziecko mlodsze tym latwiej zmieniac jego nawyki, wiem co pisze bo mam juz prawie roczne doswiadczenie :tak: :-D ;-)
 
Kasia dokladnie masz racje bo Ala byla juz glodna i zmeczona na raz,,jest tak ze nie zawsze co je co 4 godziny czaem je z butli 150 co 4 godziny a czasem 120 co 3 godziny na sile jej nie karmie i co do karmienia nie mam problemu ja ostanio jak mi mała zasnela po kapieli o 19 po prostu ja dokarmilam przez sen o 22 bo tez musze sie wyspac,,mala po kapieli jest rozbawiona ale ja jej nie rozbawiam tylko uciszam,tv sciszony swiatlo w WC aby nie swiecilo,i nosze na wydluzonych rekach do snu.moze rzeczywiscie pozwole ali na drzemke okolo godz19 i bede ja kapac o 21 aby pozniej zjadla i poszla spac...tylko ze ja wracam do pracy w maju i bede musiala o 20 wychodzic z domu na godzine do pracy wiec moze lepiej zostawie kapel miedzy 18-20 i pozniej bede ja dokarmiac jak wstanie sama nie wiem bo musze robic tak abym sie wysypiala bo od maja wstaje do pracy o 4,30 KOSZMAR jakos nie moge sobie poradzic z ta kapiela bo jak za wczesnie wykapie to ona mi sie obudzi w nocy a jak za pozno to do pracy nie pojde lub mi Alka odpadnie i nie bedzie kapieli>>Kasia masz racje ze to dobry sposob ja tez ja przytulilam na sile do piersi i tak chodzialmaby za duzo nie widziala,mieszkam na kawalerce wiec miejsca jest malo i chodze nawet do wc i na przedpokoj gdzie jest ciemno>>>ZA oknami mam ulice i duzo swiatłą :( a zaslony kiepske moze to po szczepionce bo wczesniej tego nie miala.owszemzasypiala na rekach ale sie nie darła jak najęta,
 
ja probuje Alutke uciszyc w polmroku lub na rekach i odkladam do łozeczka czasem placze a czasem zasnie,powoli ja ucze i chyba przejde na kapiel o godz.21 a do pracy bede szla na 19 ..wtedy cos sie unormuje bo i ja bede w pracy i po pracy kapiel to i jak zje ostatni posilek o21-22 to pospi do 5 rano...
 
reklama
ja mojego staram sie kapac o 21
tez zalezy czy karmienie wypada np o 21 czy 22 ale 21 to kapanko generalnie
nawet jak spi to staram sie go delikatnie obudzic i wrzucic do kapania
potem butla i lulu
i tak mi spi do 7 rano, gdzie wciaga butle ekspresem i spi do 10-11
 
Do góry