reklama
Forum BabyBoom

Dzień dobry...

Starasz się o maleństwo, wiesz, że zostaniecie rodzicami a może masz już dziecko? Poszukujesz informacji, chcesz się podzielić swoim doświadczeniem? Dołącz do naszej społeczności. Rejestracja jest bezpieczna, darmowa i szybka. A wsparcie i wdzięczność, które otrzymasz - nieocenione. Podoba Ci się? Wskakuj na pokład! Zamiast być gościem korzystaj z wszystkich możliwości. A jeśli masz pytania - pisz śmiało.

Ania Ślusarczyk (aniaslu)

  • Czy pomożesz Iwonie nadal być mamą? Zrób, co możesz! Tu nie ma czasu, tu trzeba działać. Zobacz
reklama

.::: Mamusie kwiecień 2014:::.

Kochane dziewczyny

Z racji tego że nosicie pod sercem swoje skarby ośmielam się poprosić Was o pomoc i wypełnienie krótkiej, anonimowej ankiety, bardzo mi pomożecie, gdyż zbieram dane do pracy o nawykach dietetycznych i higienicznych kobiet w ciąży

okres ciąży to piękny czas, sama przeżyłam ją dwukrotnie i z niecierpliwością czekam na kolejną jeśli Bóg powoli ;) warto cieszyć się każdą chwilą ;)

proszę mnie nie karcić za spamowanie, każda ankieta jest na wagę złota, to jedyny sposób, tylko dzięki Wam mogę zebrać dane i napisać tą pracę

z góry dziękuję i pozdrawiam serdecznie ;)
https://docs.google.com/forms/d/1tnEJBhfBclkuVh-KxFGXiWaw2_NPzNAJwH8oKaWA5UQ/viewform
 
reklama
Diewczyny wybaczcie, że dziś już Wam nic nie odpisze ale nie mam siły. Dzień pełen wrażeń. Idę już spać. Na razie nic więcej o Anconie nie wiem. Do usłyszenia jutro
 
ale wieści, aż mi się gorąco zrobiło!Trzymam kciuki za Lusię, dagmar gratulacje, trzymaj się.

Zaraz nadrabiam co tam u Was!
 
Bardzo sie cieszę że z maleńką już lepiej,jutro może Dagmar będzie ją miała przy sobie,oby;-).

Ja bardzo sie denerwuję,jutro jadę z synem do szpitala na zabieg stulejki i już widzę w myślach jego krzyki,samo wbicie wenflonu to będzie tragedia,bo na sam widok igły krzyczy:-(,obym ja z tych nerwów nie zaczęła rodzić.Zajrzę wieczorem do Was i mam nadzieję że same dobre wieści będą.
 
Po niedzieli z dala od forum chciałam się podzielić jakimiś drobnymi bolączkami, ale jak zobaczyłam newsy to widzę, że jestem okazem zdrowia i ogólnej pomyślności.

Przede wszystkim trzymam kciuki za Lusię, żeby jak najszybciej doszła do siebie. Dagmar - dużo siły!
Ancona - jak najspokojniejszego pobytu w szpitalu życzę
Kroczku - ale miałaś dziś dzień - nie dość, że emocje związane z Dagmar to jeszcze własne stresy. Może Kubuś wyczuł że to jakiś taki dziwny dzień
Sandra - przykro mi z powodu teściowej... a z samochodem to w sumie szczęście w nieszczęściu.
Milenka - trzymam kciuki za to żeby jednak gladko poszlo. My ostatnio byłyśmy na wizycie ze szczepieniem, a że Młoda nie lubi żadnego "obmacywania" to nie obyło się bez wrzasków itp itd jak już wyszłyśmy to dobre 15 minut siedziałyśmy pod przychodnią - tak mi się słabo zrobiło. A to tylko szczepienie ;-)

Dobra - uciekam spać bo jutro kolejny długi dzien. Spokojnej nocy
 
Ostatnia edycja:
Cześć dziewczynki!
Na poczatek GRATULACJE DLA DAGMAR I LUSI !!!!

U mnie z małym wporządku tylko te moje nerki :/ bolą i to nie jest fajne. Jutro może się czegoś dowiem ale już tu mnie dziewczyny pocieszyły że jak wzięli mocz na posiew to minimum do środy tu będę bo trzy dni czeka się na wyniki a Kuba chory z gorączką u mojej siostry i trafia mnie że nie mogę być przy nim :-(
 
Parę dni nieobecności a tu takie wieści.

DAGMAR trzymam kciuki. Lusia da radę bo zaprawiona w boju od samego początku :)
A Ty teraz odpoczywaj bo za chwilkę wyjdziecie do domu i nie bedziesz mieć czasu.

Dzisiaj do mnie dotarło, że się zaczyna nasze kwietniowe rozpakowywanie. Zrobiłam pierwsze maluszkowe pranie. Jutro kolejne itd.
Muszę zacząć kompletować torbę do szpitala.
Dziś sie dowiedziałam, że moja kuzynka jest w ciąży i ma termin na maja. Niestety konkretów nie znam bo owiane jest to wszystko wielką takemnicą. Hmmmmm dziwne :/
Powiem szczerze, że jestem troche zdegustowana tą konspiracją :(
 
Witam, ja tylko na chwile bo padam. Wczoraj wrocilismy od znajomych o 2 w nocy. W vdzien odespalam godzinke razem z Tymkiem, ale i tak.padam i zasnelam na kanapie przed tv. Popoludniu bylismy na dzialce i u tesciow. Przywiozlam reszte ciuszkow wiec jutro znowu pranie i segregacja. No i chyba zamowie te rzeczy do szpitala potrzebne.

Kroczek super wiesci od Dagmar. Skoro Luska radzi sobie juz bez respiratora to tylko kwestia czasu kiedy wszystko bedzie dobrze. Niech rosnie zdrowo a Dagmar dochodzi szybko do sil. Tylko zeby nie przesadzila z aktywnoscia.

Kroczek dobrze ze Ty sie uspokoilas. Oby juz nikt w najblizszym czasie nie trafia juz do szpitala

Dobrej nocki dziewczyny!!
 
reklama
hej! Jestem na forum nowa, poród mam już w kwietniu. Nigdy wcześniej nie miałam konta na forum, postanowiłam założyć, może czegoś ciekawego się dowiem. A raczej na pewno. Ale powiem Wam, że do tej pory tak nie miałam. Teraz mnie ogarnął strach, bo poród niedługo, a ja się denerwuję, bo nie mam łóżeczka kupionego, bo nie mam wózka kupionego, bo szafę kupiłam za małą i ubranka się nie mieszczą. A w dodatku muszę siedzieć w domu i leżeć. Gdzie poszukać fajnego łóżeczka i wózka? Jak przestać się zamartwiać czy dziecko będzie zdrowe... teraz tyle historii o tych porodach w wiadomościach... boję się!
 
Do góry