reklama
Forum BabyBoom

Dzień dobry...

Starasz się o maleństwo, wiesz, że zostaniecie rodzicami a może masz już dziecko? Poszukujesz informacji, chcesz się podzielić swoim doświadczeniem? Dołącz do naszej społeczności. Rejestracja jest bezpieczna, darmowa i szybka. A wsparcie i wdzięczność, które otrzymasz - nieocenione. Podoba Ci się? Wskakuj na pokład! Zamiast być gościem korzystaj z wszystkich możliwości. A jeśli masz pytania - pisz śmiało.

Ania Ślusarczyk (aniaslu)

  • Czy pomożesz Iwonie nadal być mamą? Zrób, co możesz! Tu nie ma czasu, tu trzeba działać. Zobacz
reklama

.::: Mamusie kwiecień 2014:::.

reklama
Truskawkowa fajny prezent będą mieli chłopcy gdzie broić :)

Mika :-D

Przebudziłam się 5.30 patrzę a K już bajki w salonie ogląda mówi że wcześniej wstał żeby się na wycieczkę nie spóźnić :cool2:. K dostał okularki do pływania i od cioci puzzle a H ubranko i mały samochodzik.
 
Z wstała 5:30
K wstała 6:00. Dlatego, że wczoraj popołudniu przyszedł zestaw do ciastoliny od pradziadka. A ona dostała malpiego rozumu z radości...i dziś wstała i juz gania z tą ciastolina
 
Moje dzieci w niedzielę prezenty dostały, żeby się nacieszyć mogły.
Młoda lubi puzzle ma 2 paczki z trefla jedne z Peppą, drugie ze zwierzakami. Jest tam 5 układanek od 2 do 5 elementów.

Ja Lilce kupiłam jeden kubek play doh i bawiła się chwilę.

Napisane na GT-I9305 w aplikacji Forum BabyBoom
 
Ja nie szalałam z prezentami. Mała dostała foremki do piasku i zestaw do gotowania - patelnia z jakimś plastikowym pseudo jedzeniem i jeszcze kubek z imieniem.
A duża dostała kasę. Jutro jedzie z klasą na 2 dniową wycieczkę to i tak mnie pociągło za kieszeń.

Mika :D

Milenko ja też się zastanawiam czy się Crocsy różnią od zwykłych klapek, ja kupuję takie za 10-15 zł i też dają radę, jedne mam już 3 lata, to se kupiłam drugie dla odmiany ;)
 
A mnie jakoś ciastolina przeraża. Raz była u mnie koleżanka z córką która się z ciastoliną nie rozstaje i pół pokoju było w tym dziadostwie. Strasznie się to kruszyło. Czy u Was też tak jest. Poza tym minusem super sprawa bo ładnie rączki ćwiczy tylko moi jeszcze za mało dojrzali i pewnie by do paszczy ładowali jak zwykle :-/

Ad prezentów. Kupiłam chłopakom takie autka które się kręcą, świecą i są sterowane. Uwielbiają się pilotami bawić i naciskać różne przyciski, zobaczymy czy opanują sterowanie autkiem. Jak nie to my z mężem będziemy mieć frajdę.
 
halo halo:blink:
Buziaki dla wszystkich świętujący dziś małych i dużych:biggrin2:
U nas popołudnie mocno imprezowe, od 15 i w żłobku i przedszkolu piknik rodzinny, sklonować się chyba muszę, bo P w robocie do wieczora.

Widzę, że nie tylko moja taka diablica. Terrorystka straszna, jak coś nie tak to rzut na glebę, wrzeszczy, ze złości opluć się potrafi, sama siebie ugryźć, wszystko musi być po jej myśli. Ale nie ze mną te numery, kompletnie zlewam te napady, im bardziej ignoruję tym szybciej się uspokaja.
Poza tym akcje z biciem jej się zaczęły i to tak zupełnie bez powodu - siedzi z siostrami, wszystko super i nagle pac w głowę, albo uszczypnie albo ugryzie. Przeprasza potem, głaszcze, przytula, ale wkurza mnie, bo jeszcze przy zabawie, jak coś wkurzy, chce zabawkę zabrać czy coś to bym rozumiała, potępiała ale rozumiała, a tak ni stąd ni zowąd to mnie wnerwia.

Dla mnie nie do wykonania siedzenie cały z dzieckiem i bawienie się z nim, zresztą E poza ciastoliną i budowaniem z klocków zabawkami zainteresowana nie jest, raczej non stop mi asystuje przy tym co ja robię, asystentkę w kuchni mam cały czas, staje na stołku i się przygląda, podjada, śpiewa.

Z gadaniem kiepsko, lista słów coraz dłuższa, ale do zdań daleka droga. Za to ruchowo szaleje, na hulajnodze i biegówce zjeżdża z rampy z prędkością światła, ja patrzeć nie mogę. Poza tym akcję odpieluchowanie możemy już chyba uznać za zakończoną, poza spaniem oczywiście. W tym tygodniu już nawet w żłobku bez pieluchy, wpadek nie było. Uff

Z crocsami w lidlu czy biedzie to powodzenia życzę. Dantejskie sceny sie dzieją, a walki o parę gumiaków to nie na moje nerwy.
Katjuszka współczuję tych pobudek. Ja codziennie 4.30 dzień zaczynam, ale przynajmniej dzieciaki w nocy łaskawe, więc te 5-6h nieprzerwanego snu mam.

Miłego dnia
 
O taki kubek kupiłam
20160601_083909.jpg
 

Załączniki

  • 20160601_083909.jpg
    20160601_083909.jpg
    120 KB · Wyświetleń: 258
reklama
No ja też nie szalałam młoda dostała za jakieś 30zł a starszy niestety za ponad 200 bo same 2pary butów mnie tyle wyszły,ale prezent praktyczny który i tak musiałąbym kupić skoro chce grać;-) ;)

EDYSIEK gdzie starsza pojechała?mój ma w przyszłym roku na Mazury jechać na zieloną szkołę na tydzień,nawet nie chce mysleć ile kasy trzeba na to:o

Ciastolina już po kawałku wyschnięta i wyrzucona,została kupa plastiku play doo bo miałą taki spory zestaw ale zdecydowanie dla starszych dzieci.Ten co reklama była,główn atrakcja to piesek co robi kupę ale nawet starszy miał problem żeby ją wycisnąć z niego;-) ;)

edysiek w smyku widziałam takie kubki mojej też myślałam nad nim bo była milenka
 
Do góry