reklama
Forum BabyBoom

Dzień dobry...

Starasz się o maleństwo, wiesz, że zostaniecie rodzicami a może masz już dziecko? Poszukujesz informacji, chcesz się podzielić swoim doświadczeniem? Dołącz do naszej społeczności. Rejestracja jest bezpieczna, darmowa i szybka. A wsparcie i wdzięczność, które otrzymasz - nieocenione. Podoba Ci się? Wskakuj na pokład! Zamiast być gościem korzystaj z wszystkich możliwości. A jeśli masz pytania - pisz śmiało.

Ania Ślusarczyk (aniaslu)

  • Czy pomożesz Iwonie nadal być mamą? Zrób, co możesz! Tu nie ma czasu, tu trzeba działać. Zobacz
reklama

.:. Mamusie marzec 2014 .:.

Jagna ale mnie rozbawiłas :-D
A te tabletki na przeziębienie tez w domu mam ale na razie nie biore bo jakos herbatki z cytrynką i miodkiem robią swoje:tak:

Apropo wrednych bab to spotkałam dziś moją dawną wychowawczynię z liceum i ona się pyta kiedy rozwiązanie. To mówię ze na początku marca a ona gały jak spodki i mówi: jejku ale duże dziecko:szok: , najwyżej CI cesarkę zrobią... ja tak na nią patrzę...i myślę Ty cholerna suko... Nie masz swoich problemów? Może nie chciałą źle, ale od razu mam nerwa zwłaszcza ze ostatnio te teskty to często oj często.
Zresztą w puchowej kurtce to się tak wygląda jak bałwanek co ja poradzę:eek:

A co do sklepów u nas w mieście są markety ale ze zwykłymi kasami i wszędzie czekam i czekam...i się wole nie pchac czy coś bo jeszcze mi ktoś na brzuch wpadnie:no:

Ide z młodym pograc w karty, w tysiąca...dziadek go ostatnio nauczył/...:eek:no nieźle...:szok:

Nastka i Jagna polecam książki DOM NOCY - o wampirach:tak:
 
reklama
obiad zjedzony, lekcje odrobione to poczytam
jagna25 podoba mi się Twój przepis na barszczyk, muszę wypróbować - ja powinnam brać żelazo ale się po nim strasznie źle czuję i zamówiłam sobie jak przy pierwszej ciąży takie tabletki AMWAY NUTRILITE Żelazo 100tab. NAJTANIEJ (3774763919) - Allegro.pl - Więcej niż aukcje. i mam nadzieję że będą działać jak w ciąży z córką
jaspis mój syn też czasem szaleje a czasem cisza i się martwię, trzymam kciuki za pyszne ciasto pierogowe
nieznajoma1991 zdrowiej prędziutku
Koreczek to masz nieprzyjemny dzień, pij dużo
monisia0605 wyprałam dwie pralki, dumna jestem z siebie :tak:
marcia30 szkoda że nie jestem Twoją sąsiadką mniam
Nikusia tak trochę drożej ale mam ulubione produkty, które kupuję tylko tam i kilka razy w miesiącu je zamawiam jak mam gorsze dni albo mąż dłużej pracuje

Teraz kawa i ciasteczka a co!
 
Nikusia... od razu po Twoim wpisie widać, że już się lepiej miewasz. Mam nadzieję, że teraz odeśpisz te wszystkie noce kiedy płakałaś i zwijałaś się z bólu.

Co do mojego nastroju... to pisząc ogólnie, bo nie chcę się rozdrabniać co do kogo mam, to mam wrażenie, że po pierwsze wszyscy się przyzwyczaili,że ja pracuję, chodzę na szkolenia i jestem "super zorganizowana", że nawet nikomu nie przyjdzie do głowy, ze mogę się gorzej czuć,
a dwa to... jak ktoś coś chce to Ty masz się zgodzić bez szemrania, ale ja Ty coś chcesz to już jesteś "nieelastyczna". Case naszej niani. Wczoraj dzwoni do mojego męża, że ona w sumie ma propozycje pracy i jakby wyglądała sprawa jak ona by miała zaraz do niej pójść. Mój A się pyta, ale co to za propozycja, czy zapytała jakie warunki i co to znaczy zaraz. No ona nie wie, bo raz dzownili, ale na etat i od zaraz i czy ja już nie mogę iść na zwolnienie. No q... NIE MOGĘ... wogóle co to za tekst. Na coś się z nią umawialiśmy, ta w kolejnej pracy nie dogadana, ale już się martwi czy jej pójdziemy na rekę, Nic nie wie, ani jaka pensja, ani warunki, ale ona chce już. Ja rozumiem potrzebę, no ale nie tak sie sprawę załatwia. Zbieram informacje, próbuje negocjowac termin przyjecia mnie do pracy, a na końcu przychodzę do nas, a nie od razu z "żądaniem", że może by jedno z nas już poszło na zwolnienie, albo może mamy urlop... No szlag mnie trafia...
 
Megi Pegi, bo to jest tak, ze jak dla siebie cos, to cały świat nagle przestaje istnieć i kogoś nic juz nie obchodzi tylko on sam, to są krótkowidze, bo nie widzą dalej niż czubek własnego nosa :crazy: Zero organizacji, a ty sie denerwujesz, masakra :no:

A ja zamiast leżeć, to zrobiłam sobie krówki, bo zachciało mi sie słodkiego i chyba mam ochotę na jakieś zapiekanki :confused:
 
MEGIPEGI - Mh... tak kurcze niestety jest. Człowiek na prawdę się stara, robi czasem za dwoje, jest dyspozycyjny i na każde skinienie głową...a potem się niestety dostaje kopa w dupkę :baffled: Ja tak miałam zostałam oszukana na duże pieniądze przez pracodawcę ale jak pracowałam i to na L4 byłam na każde zawołanie to było FAJNIE i dobrze...ŻENADA!!!

Kochana ja bym niańkę wzięła na bok i zapytała...chcesz? idź... ale do nas powrotu nie ma---- Kurcze nie wie jeszcze co ją tam czeka i czy w ogóle zostanie wybrana a już wam sugeruje :eek: ni masakra jakaś :baffled:
 
Megi, Nikusia ma rację pogadaj z nią szczerze.
A ja się zdrzemnęłam, obódził mnie mąz bo do pracy na 17 wychodził, zaraz przyleciała mała z zapytaniem czy ja połaskoczę, tak się chichrała, że brata obudziła. To przez 5min leżała buźka na brzuszku i mu śpiewała.
A tez macie tak że jak zjecie mandarynkę albo pomarańcze to wam się tak odbija??? Ja rozumiem jak bym zjadła kilo, ale ja tylko 1 zjadłam i od 10 min odbija mi się jak chłopu po piwie.
 
Nastka też się zabieram za grę o tron, bo same dobre opinie słyszałam, ale to od stycznia. Mój mężul obejrzał wszystkie odcinki i bardzo mu się podobało (on i serial!! :szok:). Vampire Diaries też obejrzałam :) i gotowe na wszystko, plotkarę, dr house'a :-) szukam jakiegoś fajnego serialu amerykańskiego na zwolnienie właśnie. Ktoś coś?
Zmierzch przeczytałam i obejrzałam też ale już mi się taaaaaak przejadło. Było fajne- wtedy. Teraz jak już widzę, że w telewizji leci to bleeeeee
Teraz się zabieram za sagę książek dla nastolatek dary anioła ;)

megi pegi niania cwana- szuka już sobie czegoś na zaś, no ale nieładnie z jej strony, bo przecież prace ciągle ma... Jak jest z Wami na coś umówiona to nie powinna teraz zmieniać warunków. A macie z nią umowę, choć taką nieformalną na piśmie? Trzymaj się dzielnie i w domu i w pracy!
 
reklama
Megi Pegi moj szwagier jest z Kalwarii.... ja tam chwile pracowalam... dzwine miasto.... heh.... a tam do wyboru do koloru stolarzy itp.... biedny Tadziu, mam nadzieje, ze antybiotyk zacznie szybko dzialac... mnie tez brzuch boli na dole, jam wychodzilam z egzaminu to strasznie bolal... dobrze, ze wszystko ok na wizycie....

Koreczek mam nadzieje, ze biegunka przeszla... co do Leny.... moja tez daje popalic...m ;)
Co do sasiadow... w pl to byla tragedia.... a tu.... mo cud miod.... nikt nikogo nie badruje...wszyscy sa mili I b pomocni.... sasiedzi po prawej maja 3 synow najmlodszy tak z 15 lat ma I Julek chcial isc kiedys do nich na trampoline I sasiad mnie przepraszal, bo jedna strona byla peknieta I trzeba bylo spawac I wyobrazcie sobie, ze w ciagu 2 dni naprawili to inprzyszedl po Julka.... sa super.... ale 2 domy dalej wprowadziliy sie araby jedyni na naszym bloku.... ona 3 lata starasza 5 dzieci...czujecie???? Nie takie standardowe brudasy ale..... garazu nie mozna otworzyc w lecie bo wchodza jak do siebie zabieraja rowery I wszystkie zabawki.... I nie daj Boze im cos powiedz..... raz wrocilam z zakupow I wjezdzam do garazu a oni juz w garazu, Julek wyszedl z auta I jeden podlecial do niego I go walnal w brzuch ot tak.... moze to zle ale powiedzialam Julkowi, zeby nastepnym razem mu oddal tak, zeby wiecej nie chcial go od tak uderzyc..... Julek to zrobil I od tamtej pory nie przychodza.... heh.... albo przychodza I mowia, zebym im dala kubusie do picia bo oni lubia.... raz pozwolilismy im wejsc na basen I co.... przyszla z nimi.... w 2 sekudny slodyczy nie bylo..... I balagan.... nie mowiac o tym, ze w ubraniach sie kapali.... nie powtorzylo sie to wiecej..... to nir wina dzieci tylko kultury....oni tak maja im sie wszystko nalezy..... :/
 
Do góry