reklama
M
MariaOla
Gość
Lorien ... siostro ... ja dziś też rosół i naleśniki ... ze szpinakiem Bułeczkę z białym serkiem i konfiturką jagodową i jabłka i bananka
i chodzę ostatnio jak kot koło mandarynki i jakiś diabeł kusi mnie by skosztoszać, czy małemu aby nie szkodzi :sick:
i chodzę ostatnio jak kot koło mandarynki i jakiś diabeł kusi mnie by skosztoszać, czy małemu aby nie szkodzi :sick:
Skakanka
Mamy styczniowe 2007 Mama wyrodna;-)
- Dołączył(a)
- 30 Listopad 2005
- Postów
- 3 822
Po Karmi miałam dużo więcej pokarmu:-)ale to przy Natalce szukałam sposobów,żeby mieć więcej mleka jak mi zaczęło brakować.Na początku miałam więcej niż ona potrzebowała i takie twarde piersi, teraz mi się wydaje,że mam tyle ile ona potrzebuje i wszystko ze mnie spija...
M
MariaOla
Gość
dziewczyny .... przyniesiono mi cynaderki .... nic nie wiem o podrobach w ciąży .... są na czarnej liście , czy mogę wcinać bez obaw
M
MariaOla
Gość
Skakanko ... cynaderki to inaczej nereczki ;-) zjadłam ze smakiem i nic się nie dzieje zaczynam już wrzucać na luz z tym jedzeniem
Dziś mam na obiadek pangę z folii z piekarniczka a do tego ziemniaczki i brokuły
A po południu z okazji dnia babci zjem mały kawałeczek ciasta ... mam do wyboru murzynka lub półkruche ze śliwkami ..... i co tu wybrać
Dziś mam na obiadek pangę z folii z piekarniczka a do tego ziemniaczki i brokuły
A po południu z okazji dnia babci zjem mały kawałeczek ciasta ... mam do wyboru murzynka lub półkruche ze śliwkami ..... i co tu wybrać
Elżbietka
mother of two sons&angel
a ja nie mam apetytu:-(
jedyne czego mi się chce to płatków kukurydzianych z zimnym mlekiem i jabłek.
na snaidane jem byłke z masłem i herbate, obiadu nie jem, ewent same ziemniaki popijam mlekiem. na kolacje płątki z mlekiem. dziś moze kaszki mannej se ugotuje.
jedyne czego mi się chce to płatków kukurydzianych z zimnym mlekiem i jabłek.
na snaidane jem byłke z masłem i herbate, obiadu nie jem, ewent same ziemniaki popijam mlekiem. na kolacje płątki z mlekiem. dziś moze kaszki mannej se ugotuje.
M
MariaOla
Gość
Elu ..... ty się nie wygłupiaj .... ty jedz ! .... na dietkę jeszcze przyjdzie czas ;-)
reklama
AbEjA
Mamy styczniowe 2007
- Dołączył(a)
- 30 Maj 2006
- Postów
- 4 195
Ja też apetyt mam średni. Ale myślę, ze to wina przedluzonego pobytu w szpitalu. Po cesarce, ktorą mialam o 9 rano, do 18 nie moglam sie ruszac (nawet podnosic glowy), nawadniano mnie tylko kroplówkami. Nastepnego dnia, gdy jakos udało mi sie wstac, mogłampic tylko wodę, kolejnego tylko kleiki... dwa nasteone dni to typowo szpitalne zarcie. Wczoraj, po powrocie do domu, nawet super obiad ugotowany przez mamę ciezko mi przeszedł. Ale, to wina nerwow i szpitalnej depresji.
Co dzis jadlam? Ryż zapiekany z jablkami i rosołek z wczoraj, na kolacje pieczywko z twarozkiem (na slodko, a co?) :-)
jutro mamy w planach pomidorową i kluseczki z mięsem a w srodę jakąś rybkę..
Co dzis jadlam? Ryż zapiekany z jablkami i rosołek z wczoraj, na kolacje pieczywko z twarozkiem (na slodko, a co?) :-)
jutro mamy w planach pomidorową i kluseczki z mięsem a w srodę jakąś rybkę..
Podziel się: