reklama
Forum BabyBoom

Dzień dobry...

Starasz się o maleństwo, wiesz, że zostaniecie rodzicami a może masz już dziecko? Poszukujesz informacji, chcesz się podzielić swoim doświadczeniem? Dołącz do naszej społeczności. Rejestracja jest bezpieczna, darmowa i szybka. A wsparcie i wdzięczność, które otrzymasz - nieocenione. Podoba Ci się? Wskakuj na pokład! Zamiast być gościem korzystaj z wszystkich możliwości. A jeśli masz pytania - pisz śmiało.

Ania Ślusarczyk (aniaslu)

  • Czy pomożesz Iwonie nadal być mamą? Zrób, co możesz! Tu nie ma czasu, tu trzeba działać. Zobacz
reklama

Mamuśki - luty 2011 :)

Status
Zamknięty i nie można odpowiadać.
reklama
ja rowniez..:D

:)
:)

kurcze wyszlo mi ze ma juz rok..:D

Teraz musi byc dobrze..:)

ALE wielke zdjecie..:) musze jechac do wujka mechanika z autkiem i na szczepienie..:)
 
Ostatnio edytowane przez moderatora:
A mi tu się podoba od razu suwaczki widać :) I jak zwykle jakaś głupia pomarańcza musiała się odezwać to irytujące :(
 
ja niewiem raz tu piszecie raz tam..wejde sprawdzic na to forum, na tamto forum i moj wolny czas sie konczy..:/ nie jest tak zle tutaj, tylko trzeba sie przyzwyczaic i obeznac..
:D Wrocilam z szczepien..natalka wazy 5350kg i ma 60cm... ale kazdy inaczej mierzy.. lekarka sie zachwycala ze tak ladnie przybiera i taka duza i wogole smiala sie do niej..ale tylko przed zastrzykiem..:) hehe teraz spi.. czekam na skutki.. jakas goraczka czy cos..:/
 
No to ja oficjalnie napiszę, że USUWAM konto znaczy napisałam e-maila do kafe żeby je usunęli, ale nie wiem kiedy raczą to zrobić :) Mogę tutaj pisać, albo wcale. Nina rozumiem Twoje poirytowanie. Macie czas to się zastanówcie. Nie po to się rejestrowałam tutaj, żeby tam pisać. Nina jakim cudem masz 2 zdjęcia w suwaczku?? :D
 
Nina już dawno powinnaś odpuścić, nie jedź tam, bo będziecie się tylko niepotrzebnie kłócić, już pokazał kto jest dla niego najważniejszy. Ja wolę tutaj pisać :) bo tam ciągle jakaś pomarańcza się wpieprza ;) no komuś bardzo zależy by pisać nadal na pomarańczowo, wiadomo nie od dziś, że jest wśród nas jedna taka osoba. Na pewno nie JA :)
 
Dokładnie :) tym bardziej, że jedna z dziewczyn jest tą "pomarańczą" :) No nie wiem Nina czy dobrze robisz. No, ale jak się nie przekonasz to nie będziesz wiedzieć. Moja od tygodnia lub dłużej jak się zbliża godz. 20 zaczyna być lejąco-śpiąca. Zje na siłę te 60ml i śpi.. tzn. jak jej nie obudzę to potrafi spać do bardzo późna nie dość, że je mało to najlepiej by całą noc przespała. Wczoraj na siłę wmusiłam w nią o 21:30 - 60ml była bardzo śpiąca, zero kontaktu praktycznie. Nawet nie odbiła. Położyłam ją na brzuchu - spała, na ramieniu - spała, mówiłam coś do niej ona nic.. zero kontaktu. Nastawiłam sobie budzik na 23:30 i dzwonił, ale się nie obudziliśmy wstałam po 2 w nocy (ona oczywiście spała) to zrobiłam jej 90ml, zjadła i dopiero zaczęły się cyrki. Do 4 nie spała przebrałam ją - ryk, ubrałam cieplej - ryk, zrobiłam herbaty na czkawkę - ryk i nie chciała tego pić, podawałam smoczka - ryk i wypluwała go. Jak brałam na ręce to się uspokajała. Mieliśmy jej dosyć. A ona dostawała coraz większego szału. Wszystko było "źle" aż patrzę a ona wyma****e w obie strony takim cienkim misiem co miała go zaczepione między szczeble a ochraniacz (wyrwała go stamtąd). No i ze złości go ciągle trzymała i z nim zasnęła A teraz z rana znowu powtórka z rozrywki!! Płacze, piszczy i nie chce smoczka. Wzięłam ją do swojego łóżka to samo. Tylko na rękach jest spokojna. Musiałam z nią chodzić po domu i pokazywać pokoje. Jak tylko odkładałam do łóżka albo ustawiałam ją na rękach w pozycji leżącej to był płacz i lament. Czyżby miała kolejny skok rozwojowy??

Siostra mojego przywiozła jej prezenty i w domu ma 4 kartony ubranek po małym. Wybierze te najbardziej "jasne" :) Kupiła jej sukienki już takie większe z roz. 74 i 80 :) jeny śliczne! i powiedziała, że chciała mieć córkę, ale ma syna hehe! No to ciotka będzie rozpieszczać małą.
 
Ostatnio edytowane przez moderatora:
Hej dziewczyny:) Mi w sumie wszystko jedno na którym forum będziemy pisać:)
Wczoraj byliśmy wieczorem na katechezie bo już mamy chrzest za tydzień, ale oczywiście nie obyło się bez problemów, niby rodzice są małżeństwem ale chrzestny jest po ślubie cywilnym i już się burzyli.
Ja w sumie nie mam co narzekać, Marcysia w nocy wstaje mi 3 razy na cyca, czasem 4 i zazwyczaj do 8 daje mi pospać, czasami w dzień ma coraz więcej aktywności ale rośnie więc to normalne:)
Jedyne co mnie martwi to to że często stęka, już sama nie wiem co mogę jeść by było dobrze, bo i tak jem bardzo delikatnie, może taka jej uroda że lubi sobie czasem postękać ehh

próba suwaczka
 
Ostatnio edytowane przez moderatora:
reklama
Lenka ja jak wszystkiego sobie odmawialam to nati kupy nie mohla zrobic plakala prezyla sie i stekala.. teraz jak zaczelam wszystko jesc to przestala i kupe robi..:)
 
Status
Zamknięty i nie można odpowiadać.
Do góry