reklama
Forum BabyBoom

Dzień dobry...

Starasz się o maleństwo, wiesz, że zostaniecie rodzicami a może masz już dziecko? Poszukujesz informacji, chcesz się podzielić swoim doświadczeniem? Dołącz do naszej społeczności. Rejestracja jest bezpieczna, darmowa i szybka. A wsparcie i wdzięczność, które otrzymasz - nieocenione. Podoba Ci się? Wskakuj na pokład! Zamiast być gościem korzystaj z wszystkich możliwości. A jeśli masz pytania - pisz śmiało.

Ania Ślusarczyk (aniaslu)

  • Czy pomożesz Iwonie nadal być mamą? Zrób, co możesz! Tu nie ma czasu, tu trzeba działać. Zobacz
reklama

Mamy niekarmiące- bądźmy zgrabne

Czy wszystkie jesteście już szczuplutkie? Wróciłam dzisiaj od teściów i mam wrażenie, że conajmniej 3 kg mi przybyło :-[...ale za to nauczyłam się szydełkować ;)
 
reklama
Taaaaaaaaaaaak, wszystkie jesteśmy szczuplutkie... ;)
Zaczęłam ćwiczyć brzuszki, zobaczymy, jakie będą efekty. ;D


Spotkałam ostatnio koleżankę, z którą nie widziałam się 3 miesiące. Kiedy mnie zobaczyła, krzyknęła - "jak ty schudłaś!". Szkoda, że ja tego nie widzę... ::)
 
a widzisz!!!! a nam tu kit wciskasz :p i jeszcze ci kosci biodrowe wystaja :p ehh ty ;)

a ja zjadlam pół pizzy z mikrofali o 22.30 hahahaha dieta cud :)
 
A ja znowu chora...zapchany nos, obolałe gardło i 38,5 na termometrze. Jeść mi się nie chce, a jak już mnie ssie to i tak trudno mi przełykać. W rezultacie jadę na Gorących Kubkach i herbacie z cytryną. Totalna porażka.
 
Na szczęście mnie ostatnio omijają wszelkie grzeszki, typu pizza itp... :laugh:
Zakupy zmodyfikowałam i kupuję tylko dietetyczne jedzenie, więc nic mnie nie kusi... w domu zawsze mam owoce i jogurt... :laugh:

Słodycze dla dzieci kupuję tylko w sobotę, dzięki temu grzeszę raz w tygodniu... ;D
 
A ja mam dzisiaj napad...cały czas myślę o czekoladzie...może dlatego, że jestem chora i chcę sobie jakoś życie osłodzić, a może po prostu szukam wymówki, żeby wsunąć nieco słodkości. Całe szczęście dla mojego brzucha i bioder w domu nie ma nic słodkiego...no poza miodem, ale na to już patrzeć nie mogę.
 
hej! Agnexx jak dlugo juz sie tak odzywiasz??
to juz chyba u ciebie nie dieta odchudzajaca tylko normalne codzinne menu ???
jadasz w ogole "zakazane" rzeczy?? McD, fryty, pizze, slodycze, ciasta, chipsy... ???
ja od dzis kolejna probe podejmuje :p MŻ!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!
 
Od pół roku jadam dietetycznie, nawet można sie do tego przyzwyczaić... :D
Jem normalne śniadanie - jakąś kanapkę, później owoce, jogurty lub kawałek kurczaka. Im bliżej wieczora, tym bardziej dietetycznie... ;)
Nie jem tradycyjnych obiadów... kiedy moi chłopcy jedzą ziemniaki, mięso i kalafior z masełkiem, ja jem grejfruta. ::)

Lubię chipsy, frytki, pizze, ciasta, ale omijam je z daleka. Najgorsze są imprezy rodzinne... :( wtedy grzeszę z premedytacją... ;D
 
reklama
aha :) a zamierzasz kiedys przestac jadac dietetycznie? tzn rouzmiem ze skoro sie juz przyzwyczailas to nie cierpisz :) czyli pewnie raz na jakis czas cos tam chapniesz, ale generalnie nie zamierzasz wraaca do tradycyjnych dan ???
 
Do góry