reklama
Wczoraj byłam w MA35 i usłyszałam rozmowę dwóch kobiet. Jedna była z maluszkiem i mówiła, że musi zanieść do finanzamtu zaświadczenie, że nie pobiera żadnych świadczeń w Polsce. Czy naprawdę tak trzeba? Jeśli mieszkam w Austrii, ciążę od początku prowadzę tutaj i tutaj też urodzę, to chyba logiczne, że w Polsce mi nic nie przysługuje i nie będę korzystała z żadnej pomocy?
I jeszcze jedno pytanie, być może głupie, ale gdy dziecko się urodzi, to w Polsce w urzędzie stanu cywilnego też się to zgłasza, prawda?
Pozdrawiam wszystkie Mamusie
I jeszcze jedno pytanie, być może głupie, ale gdy dziecko się urodzi, to w Polsce w urzędzie stanu cywilnego też się to zgłasza, prawda?
Pozdrawiam wszystkie Mamusie
Hej dziewczynki... mam pytanie z troszkę innej parafii... czy orientuje się ktoś czy mogę zameldować na swoim mieszkaniu znajomego bez informowania o tym biura z którego wynajmujemy to mieszkanie? Mam nadzieję że zrozumiecie o co mi chodzi. Z góry dziękuję za odpowiedź
Hmm niestety nie wiem, bo my wynajmujemy mieszkanie od kogoś i wtedy na wniosku o Meldezettel musi być podpis właściciela mieszkania, nie wiem jak to działa w przypadku gdy wynajmuje się mieszkanie z biura... Może ktoś inny pomoże
Monia767 my jestesmy w takiej sytuacji, wynajmujemy mieszkanie z biura, maz jest glownym najemca. powiedzial mi, ze nie ma problemu i mozna kazda osobe zameldowac.
vixen89 no chyba, ze dziecko w Polsce urodzisz, to wtedy musisz isc do USC po Akt Urodzenia. Rodzac w Wiedniu, dostaniesz go tutaj. Ja tez czesto slysze, ze trzeba miec zaswiadczenie z Polski o niepobieraniu swiadczen. Chociaz znam przypadek, ze odebrano Becikowe z Polski i Kinderbetreuungsgeld i Familienbeihilfe z Austrii.
Pozdrawiam ten przypadek serdecznie :-)
vixen89 no chyba, ze dziecko w Polsce urodzisz, to wtedy musisz isc do USC po Akt Urodzenia. Rodzac w Wiedniu, dostaniesz go tutaj. Ja tez czesto slysze, ze trzeba miec zaswiadczenie z Polski o niepobieraniu swiadczen. Chociaz znam przypadek, ze odebrano Becikowe z Polski i Kinderbetreuungsgeld i Familienbeihilfe z Austrii.
Pozdrawiam ten przypadek serdecznie :-)
maryńka dziękuję za odpowiedź! Rodzić na pewno będę w Austrii I nie mam zamiaru pobierać jednocześnie świadczeń w Polsce i w Austrii, nawet nie wiedziałam, że jest to możliwe Ciekawe jak w końcu jest z tym zaświadczeniem, Ty też o tym słyszałaś... Może wypowie się jeszcze jakaś Mama która ma te wszystkie formalności za sobą?
I nie mam zamiaru pobierać jednocześnie świadczeń w Polsce i w Austrii, nawet nie wiedziałam, że jest to możliwe Ciekawe jak w końcu jest z tym zaświadczeniem, Ty też o tym słyszałaś... Może wypowie się jeszcze jakaś Mama która ma te wszystkie formalności za sobą?
Vixen, o zaswiadczeniu nie slyszalam, ja w kazdym razie nic nie musialam zalatwiac a jestem na biezaco z tym. Nie wiem, moze jak ktos jest zameldowany w PL to musi,, ja sie dawno wymeldowalam. A co do aktu ur. to nie musisz zglaszac, tyle ze jesli bedziesz chciala paszport dla dziecka (ten nastepny, bo pierwszy daja na rok i wystarczy austriacki akt ur.) to musisz miec polski. Ale chyba to nie problem, jak bedziesz w pl to normalnie w urzedzie mozesz zglosic, tyle tylko ze ten austriacki trzeba wtedy przetlumaczyc. A czas na zgloszenie w pl jest nieograniczony, wiem bo sie dowiadywalam.
Asiunia_D bardzo Ci dziękuję! W Polsce mam tylko meldunek czasowy, więc nie wiem czy to może mieć jakiś wpływ, zobaczymy czy będą wymagać czy nie Oczywiście to nie problem żeby zgłosić w Polsce, jeżdżę dość często, ale przynajmniej wiem po co to zgłaszać, paszport A czy takiemu maleństwu robi się zdjęcie do paszporu? Tak ostatnio z mężem się zastanawialiśmy, przecież noworodki na pierwszy rzut oka wyglądają niemalże identycznie
Staram się też pomału tworzyć listę odnośnie niezbędnych rzeczy, które będę musiala wziąć do szpitala, co prawda mam jeszcze dużo czasu, termin porodu dopiero na maj, ale jakoś wolę wcześniej to wszystko ogarnąć. Przejrzałam ogólny wątek dotyczący wyprawki do szpitala, czyli wypowiadały się mamy rodzące w Polsce, zauważyłam, że co szpital to inaczej. Wiem, że tutaj dostanę wyprawkę dla maluszka (dostałam w szpitalu adres gdzie mam się udać) ale czy to jest wystarczająco co trzeba wziąć do szpitala, czy może jednak coś jeszcze?
Oczywiście to nie problem żeby zgłosić w Polsce, jeżdżę dość często, ale przynajmniej wiem po co to zgłaszać, paszport A czy takiemu maleństwu robi się zdjęcie do paszporu? Tak ostatnio z mężem się zastanawialiśmy, przecież noworodki na pierwszy rzut oka wyglądają niemalże identycznie Staram się też pomału tworzyć listę odnośnie niezbędnych rzeczy, które będę musiala wziąć do szpitala, co prawda mam jeszcze dużo czasu, termin porodu dopiero na maj, ale jakoś wolę wcześniej to wszystko ogarnąć. Przejrzałam ogólny wątek dotyczący wyprawki do szpitala, czyli wypowiadały się mamy rodzące w Polsce, zauważyłam, że co szpital to inaczej. Wiem, że tutaj dostanę wyprawkę dla maluszka (dostałam w szpitalu adres gdzie mam się udać) ale czy to jest wystarczająco co trzeba wziąć do szpitala, czy może jednak coś jeszcze?
reklama
Asiunia_D tak sobie mysle, ze skoro w Polsce daja miedzynarodowe akty: slubu, urodzenia, malzenstwa to w Austrii moze tez? po porodzie zapytam o taka mozliwosc. ja mam wszystkie akty z Polski miedzynarodowe i byly tu wszedzie respektowane i nie wydalam nawet zlotowki na tlumaczenie...
vixen89 w poprzednich postach dziewczyny sie szeroko rozpisaly co zabrac, a co nie do szpitala. ja rodze w marcu i do szpitala postanowilam wziac: kosmetyki dla mnie, klapki pod prysznic, szlafrok, skarpetki i dokumenty. ubrania na wyjscie i nosidelko (fotelik) przywiezie maz w dniu wypisu. mam nadzieje, ze o niczym nie zapomnialam :-)
vixen89 w poprzednich postach dziewczyny sie szeroko rozpisaly co zabrac, a co nie do szpitala. ja rodze w marcu i do szpitala postanowilam wziac: kosmetyki dla mnie, klapki pod prysznic, szlafrok, skarpetki i dokumenty. ubrania na wyjscie i nosidelko (fotelik) przywiezie maz w dniu wypisu. mam nadzieje, ze o niczym nie zapomnialam :-)
