reklama
natanek
Kochająca mamusia.!
- Dołączył(a)
- 21 Listopad 2008
- Postów
- 279
witam w niedzielny wieczorek:-)
pisałyście wcześniej coś o urzędach,ja niedługo na własnej skórze się przekonam jak to jest,w tym tyggodniu idziemy zalatwiać resztę papierów
zając to nie jesteś sama,byliśmy wczoraj u tych nowych znajomych i mały nie spal do 23ej,zasnął dopiero w drodze powrotnej i w domu obudził się po pół godz.z takim wrzaskiem,że kompletnie nie wiedziałam co się dzieje
jestem prawie pewna,że to drugi ząbek bidulek strasznie się umęczył:-( a dzisiaj od rana marudził
no ale musimy to przeboleć
chorowitkom życzę zdrówka:-)
pisałyście wcześniej coś o urzędach,ja niedługo na własnej skórze się przekonam jak to jest,w tym tyggodniu idziemy zalatwiać resztę papierów
zając to nie jesteś sama,byliśmy wczoraj u tych nowych znajomych i mały nie spal do 23ej,zasnął dopiero w drodze powrotnej i w domu obudził się po pół godz.z takim wrzaskiem,że kompletnie nie wiedziałam co się dzieje
jestem prawie pewna,że to drugi ząbek
bidulek strasznie się umęczył:-( a dzisiaj od rana marudził no ale musimy to przebolećchorowitkom życzę zdrówka:-)
...ty też
....powiem szczerze , że nie umiem ogarnąc w głowie jaki masz tam sajgon , kongo
, współczuję Liluś
Bellakama
Zadomowiona(y)
Agata i co dało się oszukac inką
Kasiu ...hmm nawet nie wiem co napisac ale chyba tylko tyle, że mam nadzieję, że szybko minie i wrócisz do nas taka pogodna jaką Cię znam :-)
Aniu co do zdjęc to podpisuję się pod tym co Marta napisała
Marta a tej burzy to Ci zazdroszczę serio ... uwielbiam burze! Zwłaszcza wieczorem:-)
Lila życzę zdrówka. Pocieszające, że chociaż maluch dochodzą do siebie. A Ty koniecznie jak rodzinka przybędzie to wskakuj do łóżka, bo do reszty się rozłożysz.
Ja już wolny wieczór. Niunia zasypia w łóżeczku, mąż Predatora ogląda a ja jak zwykle uciekam troszkę na kurnik pograc ;-)
Kasiu ...hmm nawet nie wiem co napisac ale chyba tylko tyle, że mam nadzieję, że szybko minie i wrócisz do nas taka pogodna jaką Cię znam :-)
Aniu co do zdjęc to podpisuję się pod tym co Marta napisała
Marta a tej burzy to Ci zazdroszczę serio ... uwielbiam burze! Zwłaszcza wieczorem:-)
Lila życzę zdrówka. Pocieszające, że chociaż maluch dochodzą do siebie. A Ty koniecznie jak rodzinka przybędzie to wskakuj do łóżka, bo do reszty się rozłożysz.
Ja już wolny wieczór. Niunia zasypia w łóżeczku, mąż Predatora ogląda a ja jak zwykle uciekam troszkę na kurnik pograc ;-)
agathe82
Luty 2007 i Listopad 2008
Bellkama - ja tez siedzialam kiedys na kurniku. Szczegolnie jak bylam w ciazy z Sandra siedzialam w domu i nocami spac nie moglam. Fajna sprawa na zabicie czasu;-) teraz to czasu juz nie bede zabijac bo nie mam go w takim nadmiarze jak wtedy.
Inka mi przeszla tez. Dostalam @ dzisiaj i moze dlatego takie zachcianki mam.
Zmiany pogodowe tez na meza sie rzucily jakies fochy ma
ale dzieci juz spia to jak chce to niech ma, ja tam czekam na serial o 22 i ide spac;-)
Marta - ja tez burze lubie, zawsze juz od dziecka lubilam.
Lilka - znam to uczucie, jak mi Daniel wogole nie chcial spa, a ty jeszcze na dodatek biedna chora:-( oj wspolczuje i tylko zycze zeby maly sie uspokoil. No i korzystaj ze rodzina przyjedzie i wypozywaj.
Inka mi przeszla tez. Dostalam @ dzisiaj i moze dlatego takie zachcianki mam.
Zmiany pogodowe tez na meza sie rzucily jakies fochy ma
ale dzieci juz spia to jak chce to niech ma, ja tam czekam na serial o 22 i ide spac;-)Marta - ja tez burze lubie, zawsze juz od dziecka lubilam.
Lilka - znam to uczucie, jak mi Daniel wogole nie chcial spa, a ty jeszcze na dodatek biedna chora:-( oj wspolczuje i tylko zycze zeby maly sie uspokoil. No i korzystaj ze rodzina przyjedzie i wypozywaj.
agathe82
Luty 2007 i Listopad 2008
Tampeza to na 100% ta pogoda na wszystkich dziala w PL nazwalabym to przesileniem wiosennym ale tutaj to nie wiem przesileniem depresyjnym
kazdy jak nie dola to focha ma
w PL nazwalabym to przesileniem wiosennym ale tutaj to nie wiem przesileniem depresyjnym kazdy jak nie dola to focha ma
reklama
Bellakama
Zadomowiona(y)
Aniu dzięki za burze
Agata ten kurnik to strasznie mnie wciągnął Non stop siedzę i układam te cholerne literki. Ale próbuję się już odzwyczajac, bo nie mogę przez nie zasypiac normalnie. Ciągle je w głowie układam i układam. Chore to przecież
A apropo @ ... to ja czekam z niecierpliwością ... powinnam jutro ale klimat zmieniłam to może byc mały poślizg
Nie no Aga Ty tez masz chandre
Agata ten kurnik to strasznie mnie wciągnął
Non stop siedzę i układam te cholerne literki. Ale próbuję się już odzwyczajac, bo nie mogę przez nie zasypiac normalnie. Ciągle je w głowie układam i układam. Chore to przecież A apropo @ ... to ja czekam z niecierpliwością ... powinnam jutro ale klimat zmieniłam to może byc mały poślizg
Nie no Aga Ty tez masz chandre
