reklama
Forum BabyBoom

Dzień dobry...

Starasz się o maleństwo, wiesz, że zostaniecie rodzicami a może masz już dziecko? Poszukujesz informacji, chcesz się podzielić swoim doświadczeniem? Dołącz do naszej społeczności. Rejestracja jest bezpieczna, darmowa i szybka. A wsparcie i wdzięczność, które otrzymasz - nieocenione. Podoba Ci się? Wskakuj na pokład! Zamiast być gościem korzystaj z wszystkich możliwości. A jeśli masz pytania - pisz śmiało.

Ania Ślusarczyk (aniaslu)

  • Czy pomożesz Iwonie nadal być mamą? Zrób, co możesz! Tu nie ma czasu, tu trzeba działać. Zobacz
reklama

mamy z norwegii

Darika, Ania bakteria, którą się zaraziłam to jakiś szczep tej E-coli podobno odporny na antybiotyk a w dodatku przedostaje się do mleka dlatego nie mogłam karmić. Ale ja Adę już od dawna dokarmiam butelką dlatego jakoś specjalnie nie cierpi z powodu braku cycusia. Zobaczymy jak będzie w nocy, bo w sumie wtedy najbardziej był jej potrzebny:baffled: Byłam dziś w gina i mam małą nadżerkę. Przepisał jakieś globułki a więc faszeruję się lekarstwami. Jutro mam ciężki dzionek. Rano z Adą do lekarza sprawdzić wyniki a później zakupki, bo w środę lecimy do Rzymu na święta:-)

Agata współczuję akcji - nie nawidzę takich sytuacji a jeszcze bardziej ludzi, którzy tak robią:baffled: Ja czasem nie potrafię robić dobrej miny do złej gry i pokazuję na co mnie stać w takich sytuacjach:-D

Marta
ubranko śliczne. A swoją drogą to nie pamietam kiedy coś dla Ady kupiłam:szok: Wszystko mam po córkach siostry:-)

Darika szczęśliwej podróży. Mam nadzieję, że Niuniuś będzie grzeczny;-)

MM nie boisz się że Amelcia przyzwyczai się spać z Wami i już później nie będzie odwrotu:confused: Ja zawsze się tego bałam i czasem całą noc miałam nie przespaną, bo co pół godziny odkładałam do łóżeczka - wytrwała byłam:-D
 
reklama
hej dziewczynki:happy:
madzia nareszcie się odważyłaś i położyłaś małą do łóżeczka:tak:
tutaj ta woda morska nazywa się disne mar także niech D.grzeje do apteki:-D
buziaki
 
jak chcecie kupić do czyszczenia noskow dla małych i dużych to w każdej aptece zapytajcie o salt vann (słona woda dokładnie tłumacząc) i wszędzie dostaniecie niezależnie od firmy. Tak jest łatwiej niż zapamietywac producenta bo Hest ich wielu. Poza tym za każdym razem jak kupuje krople do nosa to zalecają salt vann do stosowania równocześnie żeby nie wysuszac śluzówki. Znam ten temat dobrze bo mam problemy z nosem od lat. Nie dość że krzywą przegroda to jeszcze polipy w nosie. W maju mam laryngologa bo ten polski lekarz mnie wysłał. Wogóle jest fajny. Sąsiadka w 7 miesiącu ciąży prosiła swojego poprzedniego lekarza o zwolnięnie z pracy bo ma fizyczna i nie wyrabiala to ta stara norweska krowa za przeproszeniem jej nie dała i kazała pracować bo nav jej nie pozwolił wysyłać na zwolnienia!!!!! A Polak w drzwiach zapytał czemu kuleje i wysłał do fizjoterapeuty od razu. Dał zwolnienie najpierw na 2 tygodnie i powiedział że jej do tej pracy już do kina nie puści. Ma przyjść za 2 tygodnie po kolejne zwolnienie przy kontroli. Mówię wam jaka radość bo dziewczyna już skurcze wieczorami łapała!!!!!!!! Normalnie ci norwedzy to taka znieczulica szkoda tylko że nie wśród swoich. Między sobą to delikatni są jak księżniczki!!!!!!! Ach szkoda pisać. Ja już w łóżeczku. Dobranoc
 
przyznaje sie do bledu bo Natanek pisalas o wodzie morskiej a ja wyskoczylam z sola fizjologiczna :tak::-D sorki :-)
ja raz sie pyatala wlasnie o wode morksa i slona wode bo juz nei wiedzialm jak babie wytlumaczyc i podala mi sol fizjologiczna :baffled:
a co do lekarza agata to super masz bo ta moja to chyba wredna malpa...slyszalam pare niemilych opinni, np koles z apteki mi mowil wlasnei ze jego kolezanka poszla w 7 miesiacu do niej po zwolnienie a ona ja wysmiala i dziewczyna tez ma prace fizyczna bo sprzata i nie dala jej :no::angry:, takze nie wiem czy dobrze zrobilam ze sie przenioslam:-(...poczekamy zobaczymy
Anka ja nie wiem czy ona jest pediatra czy bardziej alergologiem bo w poczekalni ma pelno gazet na uczulenia.
 
Darika, Ania bakteria, którą się zaraziłam to jakiś szczep tej E-coli podobno odporny na antybiotyk a w dodatku przedostaje się do mleka dlatego nie mogłam karmić. Ale ja Adę już od dawna dokarmiam butelką dlatego jakoś specjalnie nie cierpi z powodu braku cycusia. Zobaczymy jak będzie w nocy, bo w sumie wtedy najbardziej był jej potrzebny:baffled: Byłam dziś w gina i mam małą nadżerkę. Przepisał jakieś globułki a więc faszeruję się lekarstwami. Jutro mam ciężki dzionek. Rano z Adą do lekarza sprawdzić wyniki a później zakupki, bo w środę lecimy do Rzymu na święta:-)

Agata współczuję akcji - nie nawidzę takich sytuacji a jeszcze bardziej ludzi, którzy tak robią:baffled: Ja czasem nie potrafię robić dobrej miny do złej gry i pokazuję na co mnie stać w takich sytuacjach:-D

Marta ubranko śliczne. A swoją drogą to nie pamietam kiedy coś dla Ady kupiłam:szok: Wszystko mam po córkach siostry:-)

Darika szczęśliwej podróży. Mam nadzieję, że Niuniuś będzie grzeczny;-)

MM nie boisz się że Amelcia przyzwyczai się spać z Wami i już później nie będzie odwrotu:confused: Ja zawsze się tego bałam i czasem całą noc miałam nie przespaną, bo co pół godziny odkładałam do łóżeczka - wytrwała byłam:-D
Kamila jejku to jednak ta bakteria ...masakra i jeszcze nadźreka , szkoda mi ciebie , jestem w szoku , ze dostałas globulki bo w pl najcześciej "droga inwazyjna"pozbywaja sie tego:baffled:, moze masz tyci tyci:tak:, duzo zdrówka.
co do spania razem z dzidzia to my prawie przez 2 lata spalismy w trójke , oczywiście zdarzały sie noce i moje próby odkladania do jego łóżeczka, to raczej moje przyzwyczajenie i lenistwo jak na poczatku karmilam go piersia i chciałam go miec pod ręką, zreszta jak mojego męża nie było trzeba sie do kogogś tulic:laugh2:....no , ale przejde do rzeczy jak kupilismy Czarkowi nowe łóżeczko i udekorowalismy jego kącik , bez problemu zasypiał sam , zadowolony , że śpi w swoim nowym królestwie, więc nie było tak źle, zreszta Amelka jeszcze malusia moze potrzebuje bliskości mamuski:rofl2:.
Ja juz od 7 na nogach , zawoże małego do babci i jade do mamy, mam nadzieje , że wróce jeszcze do poludnia i zalicze spacerek z Czarusiem bo pogoda jest piękna .zycze wszystkim miłego dzionka
 
reklama
hejka

u nas zachmurzone niebo i tylko zazdroszcze wszystkim ktorzy sa w Pl bo tam tak pieknie..... ale i tak chcialam sie pochwalic bo Daniel wczoraj jak zjadl kaszke o 19:30 umyl sie i poszedl spac to obudzil sie na nastepne karmienie o 7:30:szok: oczywiscie i tak nie pospalam bo Sandra sie budzila. moze ja gardlo bolalo bo chciala pic, a potem to wogole chciala zebym jej w srodku nocy usiadla na sofie i spiewala:baffled: no to powiedzialam jej co o tym mysle i kazalam spac bo jest noc - poskutkowalo:-D

mamy sznaucerka i sie wkurzylam dzisiaj i go obcialam. Czekalam niby zeby ktos moze wzial Daniela na spacer na godzinke i to zrobie, ale nikt sie nie kwapil bo potrzebowalam tez meza zeby trzymal psa jak mu bede siersc kolo fiutka obcinac. Ale wiecie on juz tak zarosl i tak smierdzi bo nawet jak sie odlewa to potem zostaje na tej sierci wokol i wali nieprzecietnie ze wzielam i go obicielam sama prawie. Daniel lezal na lozku, a jak potrzebowalam pomocy to maz mi pomagal. Tak sie wkurzylam juz na tego psa ze jak sie wzielam to 40 minut i ogolony;-) no czyli dzien juz zaliczony do udanych;-)

Kasia - wspolczuje, musi cie juz wykanczac to chorowanie ciagle. I w dodatku to przejscie z zimny na wiosne tez nie sluzy bo najlatwiej cos zlapac...achhhhh

no i farmer obok rozrzucil gnojowke na pole, to normalnie wychodzic sie nie chce, wszystkie okna zamkniete:baffled: nic 3 dni wyjete, ale dobrze ze tylko jeden tutaj to bedzie spokoj;-)
 
Do góry